-
No dobra ale zapominamy o tym
Kitola nie wolno Ci się poddawać musimy kochana trzymać się dzielnie razem i się wspierać Ja Ci nie daruje jak mnie zostawisz i rzucisz to wszystko mamy chudnąć razem czy nie Wierzę w Ciebie słoneczko masz po prostu zły dzień jutro będzie lepiej bądź silna :P
Hej Patuniu no nareszcie jesteś co się z Tobą działo przez ten czas :P jak mogłaś tyle się nie odzywać, co małpiszon jesteś i tyle a spróbuj znowu zniknąć na tak długo
Hej Agniesia :P no mój zapał dzisiaj osłabł ale jutro pewnie będzie już dobrze :P mam taką nadzieję :P a Ty widzę też ostro do przodu :P no i jak pasuje ci ta Sb bo widzę że nie marudzisz że musisz na niej być może i ja sobie zafunduje jakąś nową dietkę jakiś nowy cl sobie postawię :P nie wiem pomyślę :P ale Cie podziwiam naprawdę świetnie sobie radzisz :P a te brzuszki w końcu zacznij robić są super i działają mi się brzucholek zmniejszył i może też dzięki tym ćwiczeniom :P polecam :P :P :P :P :P :P
Uciekam zobaczyć co u Was :P
-
no Maguś masz rację, nie poddamy się, dołek minie, a my zostalybyśmy z kilkoma kiloskami nadwagi nie wolno nam się poddać .....
a co do braku podwyżki, to musisz się jakos z tym pogodzić, zacisnąć zęby i pracować dalej, może jeszcze się wszystko odmieni
I tak to juz jest, że ten kto ma plecy to ma i podwyżkę ( a że niezasłużoną, to nic).
Będzie dobrze, może pocieszy cię fakt ze jesteś dla mnie najlepsza mamuśką na ziemi, i możesz sobie gadac co chcesz,ale tak jest. I biorę przykład z ciebie, i codziennie (albo i dwa razy dziennie) zabieram Kubę na plac zabaw, do piaskownicy. I ładnie się z nim bawię, a nie siedzę tylko na ławce
Ale dzisiaj wyciął mi łobuz numer, aż mi sie gorąco zrobiło, wsiadł na jeździć od jakiegos chłopca i jechał sobie, wołam go żeby zawrócił, a on ani myśli, naawet nie wiedziałam że można tak szybko biegać, ale prawie spod kół go wyjęłam. Dosłownie w ostatnim momencie go złapałam. I na tym się skonczyla zabawa dzisiaj na placu, bo za kare oddaliśmy jeździk chlopakowi, i poszliśmy do domu. Musi bąbel wiedzieć co zrobił nei tak, i on to dobrze wie. Ale stracha mi narobił. Teraz już będę ostrożniejsza, bo on ma niesamowite i niebezpieczne pomysły.
-
No Kitolku masz rację nie poddamy się a podwyżkę mam w d....... :P dam sobie radę i bez niej a nie będę o nią żebrać :P
A mój misiek podsunął mi pomysł żebym złożyła papiery do Sądu bo on tam jest kuratorem i mam sobie spróbować poszukac innej pracy być może coś znajdę i to za lepsze wynagrodzenie :P cieszę się że pracuje bo jestem taką osobą która nie wytrzymałaby w domu, muszę być pośród ludzi ale wiecie co złoże te papiery i poprzeglądam w necie ogłoszenia będę na urlopie to się tym zajmę :P mam nowy cel znaleść lepszą pracę :P to tym bardziej musze schudnąć żeby czuć się jak najlepiej :P
Kitolku bardzo się cieszę że mogę byc dla kogoś przykładem to naprawdę miłe i wzruszające i fajnie że chodzisz z Kubą na plac zabaw tam dzieci się świetnie rozwijają :P a że mają niesamowite pomysły to ja wiem ale dobrze że Kuba wie co zbroił musisz mu tłumaczyć że trzeba uważać na ulicę :P
Ja też się zawsze staram być ostrożna i mieć oczy wokół głowy ale nie zawsze się to udaje mój łobuziak uwielbia broić prawdziwy z niego diabełek
-
Hej słoneczka nie ma Was :P więc uciekam już spać :P bo oczki mi się kleją :P
Trzymajcie się jutro grzecznie - ja sobie obiecałam że nie będę się denerwować i wrzucę na luz bo potem mam napady wiczego apetytu a po co mi to :P
Trzeba nauczyć się nad tym panować
I jak jutro ktoś mnie będzie chciał zdenerwować to mu powiem aby się wypchał i dał mi spokój :P :P :P :P :P
Dobranoc słoneczka idę się wyspać pa :P
-
Magi
witam serdecznie, u nas trochę chłodno jest,, to myślę że bede mogła pójść na chwilę do mojej mamy, bo jak są upały to tam jest nie do wytrzymania, ostatnie piętro, okna południowe, duchota i upał nie do zniesienia.
Ja też dzisiaj będę grzeczna, i przyrzekam nic nie podjeść. Naprawdę, i tak będzei, bo okropnie byłoby mi wstyd przyznać się wam że mimo iż przyrzekłam to zaatakowalam lodowke.
Pozdrawiam i potem napisze ci przepis na pizze, ale ty i tak po południu wracasz dopiero
-
EHH BIEDACZYNO ALE SIE WCZORAJ NADENERWOWAŁAŚ mam nadzieje ze dzis bedziesz miala lepszy dzien :P ja wlasnie stanelam przed wyborem czy na drugie sniadanie zjesc moje ulubione Laysy paprykowe czy nektarynke WYBRALAM NEKTARYNKE A CHIPSY WRZUCILAM DO KOSZA zaczyna sie u nas dzis slonko sie schowalo wiec jest nawet przyjemnie , zreszta ja bym dzis chyba nie wytrzymala bo wczoraj troszke sie spalilam
Zyczę miłego dnia i ide troszke pocwiczyc i posprzatac
-
PatiMexx gratuluję świetnego wyboru, ależ jak można jeść chipsy na śniadanie , kupuj je jak najrzadziej, to się odzwyczaisz, ja kiedyś uwielbiałam wszelkiego rodzaju chipsy chrupki prazynki, teraz nawet nie wiem gdzie w skllepie ich szukać. Owszem na imprezie jak sa to pochrupię, ale staram się nie jeść ich dużo.
Magi twoj mąż ma doskonały pomysł z poszukiwaniem pracy w czasie urlopu i byłoby super gdyby cię wkręcił do sądu. i więcej byś zarabiała i łatwiej by wam bylo
przepis na pizze jest u mnie, Nusia go dla ciebie wkleiła i pojawiły się też inne smakowite przepisy
i jak my się mamy odchudzac jak ona nas takimi pysznościami bombarduje
-
Hej kochane słoneczka :P
Już jestem w domku albo dopiero bo byłam ż Krzyniem na placu zabaw w przedszkolu i misiek do nas przyszedł to sobie jeszcze pochodziliśmy :P no i musiałam jeszcze iść do sklepu żeby zmówić na jutro kwiatki i kupić czekolady dla przedszkolanek bo jutro ostatni dzień i wakacje :P a Krzynia Panie są takie kochane i fantastyczne że zawsze na koniec kupuje im kwiaty i czekoladki :P zresztą jestem w trójce Rady rodziców i aktywnie się udzielam, bo lubię mieć czynny udział :P
A dołek minął i dzisiaj czuję się fantastycznie nie zjadłam dużo a teraz gotuje fasolkę na późny obiadek i już nic nie zjem :P a w pracy dziewuchy znowu zamówiły pizze ale tym razem się postawiłam i nie zjadłam :P za to się pocieszyłam arbuzem i jestem z siebie dumna
A jutro ostatni dzień i w końcu zasłużony urlopik
Patuniu ja Ci dam chipsy ty paskudo oj dostaniesz kiedyś ode mnie zobaczysz a co one u Ciebie w ogóle robiły co zabraniam Ci nawet o nich myśleć ale wybaczam bo zjadłaś tylko nektarynkę
Kitolku dzięki za przepis a raczej Nusi muszę podziękować :P
Wyciągnęłam dziś wszystkie papiery z kadr i zabieram się za szukanie pracy
A u nas też chłodniej i super jest czym oddychać
Idę zjeść obiadek i zaraz wracam pa :P [/img]
-
Dziewuszki idę sobie poćwiczyć i troszku posiedzieć z moim misiem bo zazdrosny jest o neta hahaha :P zajrzę potem :P
-
Magi i jak miły wieczór z małzonkiem ? moj też ma takie zrywy że nie moge przy kompie siedzieć, bo zazdrosny burzy się ale teraz pojechał na kopalnie, to mam cały wieczór dla siebie i zaraz poćwiczę bo potem to już ciężko będzie
Strasznie cię lubię Magi, napraawdę, i tak bardzo żaluję że nie mieszkamy chociażby w sasiednich miastach , ile miałybyśmy wspólnych tematów Ale wiesz, może kiedyś nawet uda się zorganizowac jakieś malutkie spotkanie najbliższych grubasków :P
Panie z przedszkola będą się na pewno cieszyć kiedy dostaną kwiatki i czekoladki, wiem sama jak dostaję kwiaty jak kończą się korki , czuję że ktoś docenia mój wysiłek i wkład w te dobre oceny
Dzisiaj tez byłam z Kuba w piaskownicy, ale nie za długo, bo mu powiedziałam że jak nasika do majtek to idziemy do domu, no i oczywiście nasikał, a ja nie będę sobie robić dupy z gęby i zwinęłam go do wózka i poszliśmy do domu. Wcześniej poszłam za radą jednej z dziewczyn z placu i był w samych majtkach i spodenkach, i nie zmieniałam mu majtek, niech poczuje dyskomfort. Ten dyskomfort poczułam ja kiedy już śmierdział jak stary kibel na dworcu, i zmieniłam mu majtki i spodenki, co chwilę szłam z nim za drzewko że może jednak raczy się wysikać, a on jak tylko go ubrałam to buch sika do majtek.
Szlag mnie czasami trafia, czy on się nauczy kiedykolwiek załatwiać gdzie indziej niż do majtek czy pielluchy ??? Ile ja metod się napróbowałam, czasami mi się wydaje, ze on jeszcze nie jest gotowy, że może nie umie jeszcze kontrolowac pęcherza, on robi co chwilę siusiu, albo rzadko, nie ma żadnej regularności w tym, i nie jestem w stanie wyczaić kiedy będzie sikał. A nie mam ochoty ubierac mu pampersa jeszcze przez rok. Postanowiłam sobie że w to lato sie nauczy wołac na nocnik, nie podaruję.
A jak to sie odbyło u ciebie, chociaz pewnie bezboleśnie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki