Wątek: WRACAM I ODCHUDZAM SIę NA NOWO !!! tym razem skuteczniej !!!

Czesc malolata Nie wiem jak to z kitola zrobicie, ale wladxe mam ja. A najgrubsza tez jestem, wiec nawet we dwie rady nie dacie A jak bedzie grzeczne to bedziemy razem rzadzic (sie) To na tyle... Milego weekendu Pa pa :P

Hejka :P

Mariki ale ja jestem charakterna i Kitola też i władzy nie oddamy więc będziemy razem rządzić to jest pewne bez dwóch zdań

Baby gratuluję i bije brawo że dałaś sobie spokój z tą kapuścianką :P mądra decyzja :P bądź na diecie 1200 kcal i pilnuj tego co jesz a napewno schudniesz i nic na hura :P
Wiem że sobie poradzisz

Kitola sobie pojechała ale zamieściłam u niej przepis na kompocik morelkowy niech zrobi dla Kubulka :P

Ja dzisiaj cały dzień w ruchu i strasznie zmęczona jestem bo zrobiłam dżemik morelkowy aż 6 słoików mi wyszło z dwóch kilo moreli a jutro zrobię jeszcze bo pójdę na rynek i kupię jeszcze brzoskwinki i morelki na pewno będą tańsze niż w warzywniaku :P :P :P

A tak poza tym to robiliśmy dzisiaj porządki takie duże bo przestawialiśmy mebelki odkurzaliśmy wszystko potem układanie pastowanie podłóg itd ledwo żyję ale BabyGirl ja też zjadłam dzisiaj na obiadek spaghetii ale z makaronu fitnes więc mniej kalorii i z ketchupem a nie z sosem więc takie można jeść :P a tak to dietkowo super na śniadanko jogurt z muesli a na kolację sałatka ryżowa :P

Uciekam jeszcze powiesić pranie zajrzę może wieczorkiem późnym jak nie padnę wcześniej całuski i pozdrowionka słoneczka kochane papapa :P [/img]

Hmmm DIETA 1200 KCAL czyli cio ?? Mam komponować posiłki tak by w sumie wychodziło 1200 ??

BabyGirl tak możesz jeść wszystko na co masz ochotę ale w takich ilościach aby nie przekroczyć 1200 możesz sobie liczyć na forum. I trzeba ograniczyć słodycze i tłuste i niezdrowe jedzenie a nawet jak już coś takiego zjesz to w ramach limitu :P to nic trudnego a skutecznie odchudza :P polecam :P

Ja dzisiaj mam globusa i to wielkiego boli mnie głowa mimo że zjadłam już dwa ibupromy ale to chyba przez pogodę :P jest chłodno i cały czas pada i jest ponuro byliśmy przed obiadkiem na spacerku ale pod parasolem i tylko godzinkę bo więcej się nie da :P

Dietkowo oki zjadłam na śniadanko razowy chlebek tzn 1 kromkę z Nutellą chciało mi się słodkiego na obiadek mięsko i ogóreczki a na kolację planuje jogurcik :P :P :P

Zrobiłam dźemik z brzoskwinek bo morelek już nie dostałam jutro jeszcze poszukam i kompocik z brzoskwinek :P :P :P będzie smacznie zimą sobie wypić a Krzylek zje owocki :P :P :P

Zmykam pobuszować troszku u Was :P :P :P

hej Magi

ja też robię dzemy, a tak zarzekałam się że nie będe robiła żadnych przetworów,ale to ani trudne nie jest, a nawet przyjemne

Zrobiłam dzemy :
morelowo malinowy
jabłowo malinowy
morelowo jabłkowy
śliwkowo morelowy.

od razu odradzam jabłkowo malinowy bo wyszedł mi strasznie słodki, no syrop. A najpyszniejsze są morelowo jabłkowy i śliwkowo morelowy. Te są the best

Jutro będę robiła z brzoskwiń ( o ile cena na targu będzie znośna) i wiśniowy (Xixa mi smaka narobiła ).

Ja jeszcze przed chwilą, kurde, zjadłam grzankę. Coś boję się że przez takie głupie jedzenie to nic nie schudnę. A jutro ważenie

wielkie dzieki za odwiedzinki u mnie. Mnie również was bardzo brakowało. Więcej napisałam u siebie.

wielki podziw dla moich kuchareczek

cześc Magus, nie martw się ze troszke zawalilas z dietka w weekend , pogoda niestety nie sprzyja spacerkowaniu, wiec jak sie siedzi w domku to sie podjada. Wiem cos o tym

Buziaki

Witam
Nie zaglądałam na forum już trzy tygodnie, a tu aż tętni życie
Magi czy Ty mnie jeszcze pamiętasz... hehe Nic się nie przejmuj tymi swoimi weeekendowymi grzeszkami -ważne, że są pozytywne rezultaty Twojej diety
Widzę dziewczyny, że ładnie Wam to wszystko idzie, cyferki maleją -oby tak dalej, u mnie ostatnio kiepsko ale wciąż do przodu
Przeszłam tyle, że powinnam stracić z 5kg, a tu nic z tego, chyba organizm zbiera zapasy obronne w razie kolejnego ataku niezidentyfikowanych wirusów


BUŹKI

Hej słoneczka :P :P :P

Dopiero siadam do komputera bo robiłam dżemik brzoskwiniowo jabłkowy i strasznie dużo mi wyszło 13 słoiczków i dosłownie padam ze zmęczenia i jak na razie daję sobie upust ze słoikami czekam na śliwki węgierki i na gruszki zrobię kompociki :P :P :P dużo mi się tych przetworów nazbierało muszę zrobić porządek w piwnicy bo mi się nie mieszczą a jeszcze od babci przywiozę różne przetwory :P :P :P

Dietkowo dzisiaj wzorowo wiadomo jak w pracy nie miałam czasu jeść zdążyłam wypić kefirek truskawkowy i do domciu :P na obiadek było jajeczko a na kolację jeszcze nie wiem na razie muszę chwilkę odpocząć :P :P :P

Kitolku jestem pełna podziwu dla Twoich dżemików to faktycznie jest fajna zabawa i szybko idzie :P :P :P

Jarominko nie przejmuję się grzeszkami w końcu nie jestem doskonała hehehe :P :P :P

Flowerku oczywiście że o Tobie nie zapomniałam i przepraszam że tak długo do Ciebie nie zaglądałam ale ostatnio brakuje mi czasu na dłuższe buszowanie po forum a to przez te przetwory :P :P :P ale się poprawię i miło mi że zajrzałaś :P

Zmykam zobaczyć co u Was :P

Ja Was normalnie podziwiam

Nie znoszę, nienawidzę robienia przetworów....
Doskonale zdaję sobie sprawę, że te właściwie zrobione sąo wiele zdrowsze i zdecydowanie wyższej jakości niż kupione.... ale tyle się przy tym robi bałaganu I te wszechobecne słoki i słoiczki...
Może kiedyś jak założę rodzinę i będę sama sobie paniąw mojej kuchni to polubie przetwory... kto wie Właściwie bardzo lubię gotować....
Myślę, że do tego trzeba chyba dorosnąć

Póki co zostaje mi podziwiać takie kobiety jak Wy hehe

buźki [/url]