Aguś, pozdrawiam
Witajcie...
Jestem sobie jestem jestem... (Kiedys byla piosenka jestem sobie mały miś...) No wiec jestem... 3-mam sie, zyje i funkcjonuje... Juz przeszlo i jestem w pelni sil i zdolnosci do funkcjonowania... Dzien za dniem mija... Dzien za dniem, praca, jakies czynnosci typu towarzysko-odpoczynkowo-zadaniowe i lulu i praca ... Nie narzekam Malo mam tylko czasu na kompa, ale jak sie siedzi 9 godzin przed monitorem... to tak jest, ze pozniej jakos oczy same posluszenstwa odmawiaja...
W niedziele bylam na wadze... Pokazala 77 kg (wiec - 70 deko na moim koncie) ale to jeszcze o 5 kilo nadal za duzo...
Ale niestety SB nie bedzie... Głownie z przyczyn zdrowotnych, witaminowych no i zwiazanych z tym ze 12 godzin nie ma mnie w domu ... Tak czy siak staram sie mniej zrec... Mam nadzieje, ze efekty beda Musza byc... Wprowadzam naprawde male porcje... i naprawde sie staram zeby nie bylo...
Musi byc 72....
Dam rade
Buziaki dla wszystkich Was, ktore mnie pamietaja jeszcze i sa ze mna cialem, duchem, slowem, gestem, dzynkiem... ech uwielbiam was za to ze zawsze mozna na was liczyc
Buzki wielkie :****************************************
Agauwielbiam was za to ze zawsze mozna na was liczyc Exclamation
ma się rozumieć...My tu na Ciebie zawsze czekamy Mniej żreć to bardzo dobra zasada a w niektorych przypadkach taki jak twój np. jedyna metoda póki co...skoro nie ma cię całymi dniami w domu to SB odpada...
Buźka.
Pamietamy, pamietamy ..... jeszcze.
Buziaki wielkie!!!
Dzisiaj znęcam się na wszystkimi i desreki roznoszę... hihi... kochana kurde musimy się konkretnie spotkać , buziaki Słońce
Witajcie...
Dzis w ramach pokuty i zadosc-uczynienia wpadam z wizytka
Z dietka dzis tak jakos leci... M.Z i juz...
Praca praca i po pracy... Po pracy byla kolacja u przyjaciolki, z okazji wyjazdu jej mamy...Ech dzis sobie uswiadomilam ile jej nie bedzie Ech... no ale dobrze, ze mi przyjaciokle (swoja corke) jeszcze zostawia... Do 20 listopada... Ale wroci
A jutro ide na solarium Poopracowac troche nad swoim psyche Jupiiiiiiiiiiiii...
<normalnie nie chodze, ale co mi szkodzi... do wakacji tak daleko >
Buziaki i milego wieczorku a rano milego dnia for all ktore wstaja o i przed i po 5.45
Pozdrowienia Agusiu
Wielka buźka
Największe przeszkody to własne nastawienie.
Hej Aguś
Słonko wpadam się pochwalić... w Twoim pokoju doszedł nowy "mebel".. rowerek stacjonarny jutro robimy jakies małe przemeblowanie, bo chwilowo nie ma dostępu do szafy... to kiedy przyjeżdzasz wypróbowac nowy sprzęcik.. ?
Aguś miłego jutro dnia!!! ciesze się, ze waga Ci spada, super!! oby tak dalej!!
no i miłego opalania
buziaczki!!!
Zakładki