Wątek: DO LATA DO LATA DO LATA PIECHOTA BEDE SZLA (reaktywacja :] )

Aguś, buziaki serduszkowe wysyłam do Ciebie

Pozdrowienia Agusiu
Już niedługo troszkę weekendowego wolnego to zajrzyj tu choć na słówko
Buźka

PODSYLAM MOC BUZIAKOW

Hej Agus

Słonko dzieki za wczorajszego smska.. jesteś przekochana!! u nas juz lepiej...
Agusia czy w weekend są szanse na gg? a na to zebys tu zajrzała i napisała co u Ciebie Ty mój Pracusiu?? gorąco Cię pozdrawiam!!! i jeszcze mocniej!!!

ps. a na wagę stanęłaś? i co?? mam nadzieję ze nie jest u Ciebie ok!!! no tęsknie bardzo wiesz... i

cały czas!!! no to odezwiesz się???

Zajrzysz w weekend????

A TERAZ INFO DLA WSZYSTKICH WIELBICIELEK I PODZIWIACZEK TRISKELL - W MARCOWYM SHAPE, KTÓRY UKAŻE SIĘ W KIOSKACH 22 LUTEGO, BĘDZIE PŁYTKA Z TAŃCEM BRZUCHA

Pozdrawiam
***
Grażyna

Milego i udanego tygodnia zycze .

Udanego śledzika



Pozdrawiam
***
Grażyna

Aguś, gdzie jesteś
pozdrawiam cieplutko

Witajcie dziewczynki...
Wrocilam cora marnotrawna ze mnie na calego... Ech ale jestem. W tym tygodniu mysle ze bede miala jakos luzniejszy czas, to moze nawet uda mi sie zawitac do was. Mieszkam sobie teraz samiusia w mieszkanku przyjaciolki. Samiusia z psem... po pracy wiec biegusiem do niego do domu, jedzonko, spacerek i doszlam do wniosku ze samotnosc w mieszkaniu to nie jest moja mocna strona hehe... Choc odpocze sobie wewnetrznie od ludzikow, wyluzuje, wysamotnieje... To tez jakis plus Tak czy siak... moze znajde troszku czasu samotnymi wieczorami na buszowanie po forumowych pieleszach !!!
Mam nadzieje, ze wam dietkowanie idzie o niebo lepiej niz mi... Ech ja z kazdym spojrzeniem w lustro jeszcze bardziej sama siebie dobijam... Nie wiem co jest grane ze nie potrafie... chce przeciez, ale jakos nie umiem ! Kurde to troche dziwne i nienormalne zachowanie, chciec a jakos isc w druga strone. Jej przeciez jestem dorosla osoba, pelna pomyslów a z ich realizacja, to jedna wielka kicha wychodzi... Nie da sie ukryc !!
Wiem co robie zle, wiem co powinnam robic zeby bylo dobrze i... nie robie Dziwna jestem, dziwne to wszystko, niby wiem niby umie, rozumiem i chce... a daje za wygrana, myslac ze to i tak nic sie nie zmieni...
A przeciez tyle by sie zmienilo...
Takze dziewczyny, co tu duzo mowic, nie jestem grzeczna i nie dietkuje tak jakby chciala i jakbyscie wy chcialy zebym dzialala dietkowo... Wstyd i tyle... !!!
Popatrze sobie co u was... nie wiem czy zdarze sie wam wpisac wszystkim , bo od dzis bede wstawac o 5.15 ... zeby zaliczyc poranny spacer z psem... takze padne chyba za chwile na ryjafon... Ale chociaz poczytam...
Lece...
Dziekuje wam ze jestescie i ze mnie odwiedzacie !!!
kochane jestescie ze o mnie pamietacie kiedy ja sama juz o sobie zapominam...
Waga?
78.8
Porazka!!!

:*

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hej,

Udanego tygodnia dietkowego życzę

Nowości u mnie