-
Hej dziewczynki. Witam wieczorkiem :)
Dzis mam dzien antycwiczeniowy wiec sobie odpuscilam stepperkowanie. Ale oczywiscie a6w zrobiona :) Masakra jakie to jest ciezkie, nie wiem czy dam rade :| a to dopiero 3 serie po 6 powtorzen. Dzis tylko lekka rozgrzewka, a6w i bums and tums i rano 2.5 h spacerku dosc szybkiego i czulam bol w miesniach tylka :D
Jedzeniowo podliczmy:
chleb ryzowy z szynka i warzywami :arrow: 60 kcal
frytki z sosem czosnkowym :arrow: 600 kcal
piers z kuraka gotowana, ryz, surowka :arrow: 350 kcal
trzy ferrero :arrow: 180 kcal
kit kat - 106 kcal
Suma: okolo 1400 kcal :shock: Chyba juz dzis nic nie jadalm, w kazdym razie nie przypominam sobie :) Jeszcze wcisne jablko moze i kawalek chrupkiego chlebka z szyneczka? Zobaczy sie. Na razie czuje sie strasznie wypchana.
Koncze laseczki bo zaraz bede karmic malego, wlasnie maz konczy go kapac. A potem ja sie wykapie, zjem cosik i chyba jakis filmik zarzucimy z mezulkiem.
Wiec do juterka.
Napiszcie jak tam u Was. Gosiak jak tam pracka?
Dobrej nocki Sloneczka :*
-
Witajcie wieczorkiem :) :) :)
Przyszłam się tylko zameldować :)
Właśnie zakończyłam jazdę na rowerku- :arrow: 60 minutek :)
Także jest nieźle :) Ale chyba jeszcze coś zjem,bo strasznie mnie ssa w brzuszku.ale jakąś wasę lub 1 ciemną kromeczkę :)
Ogólnie dziś dobrze z dietką :)
Modulku :) Widzę,że humorek dopisuje :) I mężuś się sprawia jak należy :) My niedawno wróciliśmy od znajomych :) Kupiłam fajna koszulke na 74 :) Myślę,że będzie dobra :) Maluszek jest cudny :) Śmiał się cały czas i w ogóle nie płakał.....naprawdę się zakochałam...A jak Łukasz na niego patrzył.....widzę,że też chciałby mieć dziecko....Ale masz rację, nie od razu Kraków zbudowano i muszę wyluzować.....tylko wiesz.....czasem człowiek się zastanawia, dlaczego inni od razu nie maja problemów, a my..... mamy.ale wyciszę sie i będzie dobrze.
A tymczasem też zmykam pod prysznic i do łózka, bo musze odespać trochę weekend.choć w sumie już nie ma na to czasu,bo wstaje przed 6.00 :(
Dobrej nocki Dziewczynki :)
-
Ja jeszcze na chwilke..
Martus skad mozesz wiedziec ze komus od razu sie udalo? Nie mozesz a nikt Ci nie powie ze staral sie pol roku czy rok bo kazdy bedzie gadal ze za pierwszym podejsciem. Mysle ze nie masz sie czym martwic tylko musisz zrobic cos ze swoja glowa (nie zrozm mnie zle oczywiscie) by zjasc w ciaze. Masz blokade i juz.
A ja jeszcze kolacyjke wszamalam - dwie kromki pieczywak ryzowego z szynka, salata i camembertem, kawalek brie i camemberta, pare zielonych oliwek, dwie lyzeczki salatki (okazalo sie ze skwasniala wiec do kosza poszla :shock: ), lampka czerwonego winka i dwa male serki truskawkowe dla dzieci. Chyba niezle. Chlebek - 60 kcal, z szynka i serem to nie wiecej niz 100 kcal na kromke, czyli 200 kcal, serki 120 kcal, winko 100 kcal, kawalki serkow to 150 kcal, oliwek kilka to z 50 kcal, salatka to z 50 kcal. Suma: 670 kcal licze 700. Wczesniej bylo oklo 1300 to teraz jest 2000, wiec jest siuper :)
Ja juz po kapieli, maluszek spi i ja zaraz biore sie za dojenie i ide spac bo jednak nie dam rady obejrzec filmika bo padam na nosek.
Marta - super pocwiczylas!!!!Brawo!!!No i jedzeniowo chyba tez niezle z tego co pisalas.
BUZIAKI i do JUTRA :P
-
hej babeczki:)
Śniegu w Krakowie ni huhu, ale żeby wam się zrobiło śnieżnie...
http://www.krakow.fr.pl/tapety/3.jpg
pohipkałam, ale i też zgrzeszyłam..;/ zjadłam sobie trochę sypkiego kakao, bo taka miałam ochote na coś słodkiego...;/ brr ZŁA ANIAAA...ale teraz obczaiłam pudełko i zjadłam jakieś 100 gram może..czyli jakieś 370kcal o ile dobrze zioram...więc nie ma tragedii. Tata jeszcze upiekł placki ziemniaczane i zjadłam takie 4 malutkie i cieniutkie (miały ze 9 cm w najdłuższym miejscu). No i jeszcze pomarańcza zjadłam, zupkę i kanapkę z szynkę i połową łyżki majonezu..nie było to najzdrowsze, ale nie tragicznie. W sumie nie najgorzej jak na mnie.
aaa...i jeszcze paczka sezamków...brr..jakieś 170kcal..no dzisiaj jednak nie mam się czym chwalić :D
ale - jak pisałam - pohipkałam :)
:arrow: 50min rowerkowania
:arrow: 100 brzuszków
:arrow: 8 min buns
nieźle i jestem zadowolona :)
Ładnie wam idzie dziewuszki, jestem z was dumna :)
mam nadzieję, że ulepszę swój jadłospis - bo hipkanie na razie idzie mi nie najgorzej:)
ściskam was mocno:***
-
Dzień dobry :) :) :)
Skusiłam się dzisiaj i weszłam na wagę..... :oops: :oops: :oops: pokazała 65 kg.Ostatnio ważyłam 66kg,ale waga wadze nie równa.Tak się przygladnęłam sobie w lustrze i aż mi wstyd.Jak mozna było się doprowadzic do takiej wagi....ale mam siłę i wiem,że muszę i sie odchudzę.już przy 58 kg bedzie lepiej.Także ładnie jeść i ćwiczyc i byc cierpliwą :)
Modulku :) A jesli chodzi o dzieciątko....mojej przyjaciółce udało sie na pewno za 1 razem.wiem to i dlatego tak myslę nad sobą.Ale rzeczywiście muszę się uspokoić :) Będziemy uskuteczniać z Łukaszkiem starania od wczoraj bez przerwy,bo może to byc ten czas i zobaczymy :) A w styczniu ide do lekarza gruntownie się przebadać.I w przyszłym tygodniu chce zwykłe badania zrobić :) A Twój sytuś cudny :) To zdjecie na dole jest piękne :) :) :)
Dziś na sniadanko kupiłam sobie rybke wędzona :) Może ma wiecej kalorii,ale jest zdrowa :)
Anja :) pękny widok :) straszna radość mi sprawiłas :) Mój Kraków ukochany :) :) :)
A i pamietaj- dietkujemy :) :) :) wnet bedziemy śliczne :)
No to biorę się za pracę :)
I zapraszam na kawę :)
http://www.olimpec.pl/zdjecia/artykuly/1141039.jpg
-
Ojej !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ale u nas dziś pusto.A ja się biorę za angielski,a potem step :)
Fajnie-poruszam się troszeczkę :) A co u Was Dziewczynki :)
-
Hej babeczki :)
Anju super foteczka no i zarelko tez nie najgorsze. :D Martus ja tez wlasnie zjadalm wedzona makrele :P MNiam, podobno jak sie karmi to powinno sie ejsc duuuzo rybek.
Kochane na razie mam 1500 kcal (dwie paroweczki, dwie kromki chlebka ryzowego, 80 g chispow warzywnych (marchew,seler,burak - niedobre :| ) i dwa kawalki makreli wedzonej.
I 2.5 h spacerku. Dzis moge nie stepperkowac tez bo mezulek ma urodzinki :D wiec a6w tylko zrobie. Chyba ze mezluek mi pozwoli ale nawet mi sie nie chce :P cwiczyc za bardzo. Maluszek teraz spi. Niedlugo bede go kapac.
A dzis jeszcze w planach jedzeniowych kawalek torcika serowego z czekolada...hmmm i lampka winka do toastu.
Zmykam i wpadne pozniej.
Aha a to probka Piotruskowego smiechu :)
http://www.youtube.com/watch?v=fq93y2-u3Vw
http://www.youtube.com/watch?v=ADvsUvkjwAg
-
Modulku!!!!!!!!!!!! Cudny jest ten Twój synuś :) A tatuś jaki zaangażowany :) :) :) Chyba jesteście bardzo szczęśliwi :)
-
Hejo :)
Pewnie Martus ze jestesmy happy :) Ty tez bedziesz ze swoja dzidzia :) Maz ma dzis urodziny wiec Piotrek bardzo sie z tego cieszyl :)
A ja jeszcz zjadlam kawalek serniczka - 450 kcal :| wedlug tego co jest napisane na opakowaniu, wiec jakies 1950 kcal. Robie mezowi spaghetti bo sobie zazyczyl ;) i pewnie zjem jeszcze odrobinke to bedzie z 250 kcal i lampka winka na toascik. Wiec bedzie okolo 2400-2500 kcal. Moze byc. A dzis ruchowo to spacer 2.5 h i rozgrzewka, a6w i bums and tums. Jutro przeprosze sie ze stepperem wieczore jak malego poloze spac. Mezulek jutro juz do pracy wraca.
Zmykam wiec i do jutra.
Dobranoc
-
Witajcie Dziewczynki środowo :)
Ja postepowałam wczoraj godzinkę,więc było dobrze :) :) :) Ale zmartwiłam się,bo to był ostatni step przed świetami :( A ja tak lubie tam chodzic i ćwiczyć :) Ale będę sobie ćwiczyć w domku i juz :)
A jedzenie :) jak wróciłam,to zjadłam jeszcze kromeczke chleba z szyneczka i szklankę soku marchwiowego, 1 mandarynkę, bo strasznie mnie ssało w zołądku.było to dość póxno,ale i tak kalorycznie nie wyszło strasznie źle.
Dzis zjadłam juz sledzie na śniadania i 2 kromeczki pieczywa ciemnego :) Na drugie mam banana i mandarynke, a na trzecie kefir :)
Chyba dobrze :)
Potem jadę na angielski,bo mi wzoraj przełozyli :) No i muszę na rowerku pojeździć :)
Modulku :) fajnie spędziłas wczoraj czas :) A jak spagetti????????smakowało męzusiowi :) Nie ma to jak rodzinka :) :) :) A mój jest ostatnio badzo miły i czuje,że bardzo mnie kocha :) Bardzo mnie wspiera wiecie w czym :) :) :)
Miłego dnia :)