-
Hej Slonka :)
Ja tylko na chwilke. dzis bylo 37 minut stepperka i brzuszki. Spacerek tez byl a jedzeniowo nie najgorzej. Mecza mnie tez strasznie gazy :oops: Masakra.
CO TU TAKIE PUSTKI??? DZIEWCZYNY OPAMIETAJCIE SIE!!!WATEK NAM UMIERA SMIERCIA NATURALNA!!! Przyznam ze codziennie jestem tutaj ale jak Was nie ma to nie chce mi sie samej z soba pisac :cry:
Piotrus ok tylko znowu wyczynia cyrki przy butelce, juz mi rece opadaja :(
Gosiaku zyjesz??? Marta?? Qrka??? Motylku???
TYlko Anja na posterunku. Tez rzadko ale przynajmniej na chwile wpada.
Uciekam.
Kiedy znowu bedzie tak ze nie bede nadazac z czytaniem? Czy teraz czestotliwosc pojawiania sie na forum to bedzie jeden post na dwa dni???
Niedobre babole jestescie :twisted: :x :? :cry:
-
-
hej dziewuszki :)
właśnie wróciłam z nart, wpadam szybko do was a tu taaaakie pustki!
no co się z wami dzieje!
Ja melduję że na nartach było świetnie, jadłam wszystko co dawali ale za to jeździłam jak szalona :)
Czuję się naprawdę wyurlopowana :)
A dziś powrót do codzienności - na poprawienie czekają dwa artykuły tak więc zmykam szybciutko i wpadnę wieczorkiem z raportem :)
Buziaki
-
Hej :!:
Masz racje Modułku, ze wątek jakoś usnał :|
JA mam podobnie-wejde, widze ze jakos tak pusto i nie pisze... Moze wszystkie tam robimyu i dlatego pustki... :shock:
Tak wiec moje postanowienie jest takie,ze będe zagladac i pisac codziennie, nawet jesli nie do końca pilnuje diety i cwiczeń. (Choć z drugoej strony chyba motywacja mi wraca :)).Przcież i tak juz sie tak zaprzyjaźnilysmy,ze piszemy o mnóstwie rzeczy nie tylko o diecie :)
DZiewuszki - nie pozwólmy,zeby ten kącik takich fajnych babek poszedl w zapomnienie :!:
Jutro jadę do Lublina, bede jeść na mieście ale obiecuję,ze to bedzie coś zdrowego i lekkiego - jakas sałatka czy coś w tym stylu. Chce też zajżeć do Rossmana bo mi sie mase kosmetyków wykonczyło. To jakas zlośliwość przedmiotów martwych ze wszystko sie konczy naraz :lol: Normalnie w przeciegu dwóch dni skonczyl mi sie krem do twarzy, balsam, antyperspirant i płyn do demakijażu. Żel pod prysznic na wykończeniu, podobnie tusz do rzęs, ulubiony lakier do paznkokci tez już sie nie nadaje. Teraz mam jakas ekstremalną sytucaje z tym wykańczaniem jak tak zobaczylam teraz to podsumowanie :D Ale na prawde rzadko mi sie zdarza,zeby po prostu jedna rzecz mi sie skonczyła. Nie pamietam kiedy tak miałam ostatnio :) Podobno to u kobitek norma. A jak jest u was ?? :)
Gosia - pewnie na szpilkach siedzisz i nie mozesz sie doczekać wtorku :)Marta- jak sie czujesz??
Qra - od dłuzszego czasu jesteś tu najgrzeczniejsza i wiesz, od jutra biore z CIebie przykład. Super ,ze wyjazd sie udał. Jesli duzo jexdziłas jedzeniem nie ma sie co przejmowac - wtedy kcalorie spalane są jak szalone :)Anja - czyli już koniec sesji?? A jaka konkretnie chcesz dietlke oczuszczająca zastosowac??
-
Hej dziewczyny.
Od razu lepiej jak sie pojawiacie. Wogole to przyznam ze jestem troche zla na MARTE bo zaciazyla i juz prawie wcale do nas nie wpada :twisted: Nieladnie. Mam nadzieje ze Marta sie zreflektuje i zaraz tu nam mega posta wysmaruje. Wklei zdjecia z USG i nagra filmik na YouTUbe jak serduszko bije maluszkowi. Chce posluchac!!!Myslalas juz nad imionami? Wiem, ze to za wczesnie. U nas byla Zuzia, Gabrysia albo Basia. Dla chlopaka nic ( jak chcialam Paweł ale maz nie chcial zeby maly mial tak samo na imie jak tata). I Piotrus wyszedl spontanicznie jak bylam w 5 miesiacu. Nie chcialam sie zgodzic na to i trawilam ten pomysl przez kilka tygodni az przetrawilam :) Ale drugie dzieci to musi byc cora i to Zuzanna Gabriela:) Chyba ze mi sie odmieni bo ostatnio to Maja mi sie podoba. No ale nastepne dzidzi dopiero za 2-3 lata (o ile bedzie) wiec nie mam co teraz rozmyslac.
Gosiaku - wreszcie jestes. Tobie tez powinnam spuscic lanie bo tez Cie dawno nie bylo!!! :twisted: :twisted: :twisted: :x :x :x :lol: :lol: :lol: Dobrze e Ci motywacja wraca to moze i tutaj bedziesz czesciej wpadala :) Nawet jak grzeszysz to chce Cie widziec tutaj czesciej!! To nie tylko forum o diecie tylko dieta to jakby podstawowy temat a przeciez tu piszemy tez o naszych sprawach tych duzych i tych malych. Nie chcialabym zeby nam ten watek sie rozsypal. Poza tym po powrocie ( w POlsce tez bede do Was wpadac :P) biore sie ostro za siebie. Konkretna dieta, cwiczenia, angielski. Mam zamiar zapisac sie na aerobik i basen no i cwiczyc w domu.
Qrko - super ze poszalalas na nartkach i kalorie popalilas. KOniecznie czekamy na szczegolowy opis wyjazdu :lol:
A ja dzis jedzeniowo kiepsko :( Zdrowe sniadanko jajeczniczka na pieczarkach, ciemny chlebek, bialy serek. No a potem rogal z kremem, ciastko cynamonowe, prawie cala paczka orzeszkow (200 g :shock: ) i az mi niedobrze i dwa piwka. No coz...jutro robie sobie dzien oczyszczania. Bede pic tylko zielona herbate, wode z cytrynka i zjem jablka i kiwi bo mam. I tak jak ostatnio. Wogole brzuuchol mi wylazl jakbym byla w 3 miesiacu ciazy. No ale waga nadal pokazuje 66 kg wiec nie jest zle mimo folgowania. W POlsce mam zmiara duuuuzo chodzic z malym na spacery i bede tez cwiczyc w wolnych chwilach osemki z panem w geterkach albo rowerkowac.
Dzis juz byl spacerek ale ktorki bo pizdzilo strasznie. Zaraz ide pocwiczyc na stepperku (najwieksze obciazenie) i zrobie sobie 8 abs. Uciekam juz kochane. Wpadne przed snem. BUZIAKI
-
hej ślicznotki
no piszę, piszę...:P nie krzycz Modulku :D
ja właśnie pomalowałam pazurki moich ulubionym, krwisto-czerwonym lakierem ;) i wpadlam na chwilkę, bo jutro do pracy... :roll: na 8...ale spoko..przynajmniej mam jakąś tam kaskę i to mnie motywuje :)
Z dietą u mnie było średnio, ale postanowiłam, że od jutra jem ładnie - nie wiem jak bedzie z hipkaniem, ale chociaż organizm sobie przystosuję do normalnego jedzenia, bo ostatnio.... :oops: nie wiem dlaczego tak się dzieje...silna wola mi się wykruszyła czy coś... :|
dlatego chce znowu ładnie jest i chcę się zmobilizować porządnie :evil:
A jeśli chodzi Gosiu o dietkę oczyszczającą, to miałam na myśli wodę, herbatki i owoce - tak jak Modulek.
Tylko nie wiem kiedy mi się uda to zrealizować, bo wtedy przydałoby się być w domu... ;/ ech..pozyjemy.. ;) no:)
A jesli chodzi o kosmetyki Gosiu, to w sumie ostatnio tak miałam, że raz coś kupiłam po drodze, drugi...no i teraz mam nawet zapas kosmetyków ;) jakaś promocja korektora w Avonie, tusz w drogerii...tak własnie - jeśli chcesz fajny tusz, to kupiłam aaaabsolutnie rewelacyjny. Firmy, uwaga zaczynam przekręcać, Maybelline - taki szary, dwustronny. Ja mam akurat szary, ale sa też w czarnych opakowaniach. Teraz chyba są w promocji w Rossmanie. Jest REWELACYJNY. Chyba najlepszy tusz jaki miałam.
aaa..Modulek w Polsceeee :D fajnie.... pewno bardzo się stęskniłaś kochana :) kurde...ja ciagle nie wiem jak to się dzieje, że Ty masz tyle motywacji i energii...;/ ja dziecka nie urodziłam, a zebrać tyłka nie mogę... :| ehhhh
Czyli Modulku - woda i herbatki...pomyślę...
Tymczasem uciekam...
jutro po pracy idę z kolegami na "Projekt Monster" pewno jakas rąbanka, ale w sumie fajnie se iśc na jakiś głupi film ;)
ściskam was dzierlatki:*****
-
Witajcie Dziewczynki :) :) :)
Proszę juz na mnie nie krzyczcie :) :) :) Jestem i nawet czytam od czasu do czasu co tam u Was słychać.Tylko mam ostatnio straszny młyn.w pracy nawet nie chce wspominać.trzy kontrole z ZUS-u.do tego drukowanie PIT-ów i drukarka taka głosna igłowa idzie 8 godzin,więc wierzcie mi,że jak wracam do domu to ostatnia rzeczą na która chcę spojrzec to komputer.zreszta ciagle senna i zmęczona chodzę.Ale postanowiłam codziennie chodzić na spacery do lasu.Będzie to dobre dla maluszka :) i dla mnie też.
Modulku :) jesli chodzi o imiona to juz mielismy z Łukaszkiem dawno wybrane :) Jak bedzie dziewczynka to Weronika,a jak chłopczyk to Kubuś :) Obojgu nam sie podoba,więc jest dobrze :) Byłąm u gina i widziałam bijace sreduszko, raczki i nózki,a dzidziuś ma dopiero 3 cm :) Coś niesamowitego :) Przezycie nie z tej ziemi.A oprócz tego to czuję się jak słonica :( ale musze się z tym po prostu pogodzić,a po porodzie tak jak Ty ostra dietka i ćwiczonka :) byle dzidzius był zdrowy :)
a byłam w sobotę z moja szwagierka na zakupach :) fajnie było- byłysmy w Krakowie na promocjach :) ale cały dzień mnie głowa bolała :( kupiłam sobie parę rzeczy takich luźniejszych- jeszcze nie w ciazowym sklepie,ale chyba takowy będę musiała wnet odwiedzić :) bo rosne wszerz :) n i musze wrócic do jazdy na rowerku :)
to tyle u mnie Kochane :)
Napisze coś wiecej wieczorem,bo teraz duzo pracy,ale nie chciałam Was zawieść :) :) :)
-
Witajcie Dziewczynki :)
No i co???????? Nakrzyczałyście na mnie, a tu widzę nadal pustki :( Ja mimo zmęczenia staram się wpadać,a Wy????????
Byłam dziś na spacerze po pracy.ale w lesie jest cudnie.Tak wiosną pachniało i bazie już widziałam.Pooddychałam świeżym powietrzem trochę odpoczęłam.Ale jak wróciłam do domu to i drzemka musiała być- męczy mnie już to zmęczenie.Tyle rzeczy na głowie a mnie ciagle chce się spać :(
Modulku!!!Też tak miałaś??????????? To jest straszne. Dlatego nie gniewajcie się,że rzadziej bywam na forum.Nie zapominam o Was, tylko mój organizm nie daje rady.A w racy mam naprawdę młyn i wracam z niej tak wypluta,że szok.Marzy mi się jakiś odpoczynek, jakieś wolne,ale na razie się nie zanosi.Znaczy mamy jechać do znajomych w góry,ale tylko na weekend.Ale zawsze to coś :)Chce jeszcze w czerwcu zdawać FC,bo potem ni będę miała kiedy i nie wiem,jak mi to wyjdzie.Muszę się więc wziąć za angielski,a nie mam czasu i energii :( Mam nadzieję,że w drugim trymestrze poczuje się trochę lepiej.Jutro mam urlop,bo muszę pozałatwiać pewne sprawy urzędowe :) to przynajmniej się wyśpię :)
Anja :) TY widzę też zapracowana jesteś :( No sesja i praca....nie dziwię się wcale.Trzeba mieć na to dużo siły :) W sobotę byłam w moim ukochanym Krakowie :) Ale Ci dobrze, że tam mieszkasz :)
Qrka :) no no,ależ ja Ci nart zazdroszczę :) ja już w tym sezonie niestety nie pojeżdżę :( a tak kocham nartki :) Trudno, zostanę przecież poważną mamą :)
Mgosiu!!!! udanego wyjazdu :) i zakupów kosmetykowych :) A swoja droga też muszę na jakieś iść. Podobno w ciąży ma sie piękną cerę,bo działają hormony.U nie sie one sprzysięgły i jest wręcz odwrotnie.Nie dość,że jestem słonik, to jeszcze to :(
No nic Kochane/To tyle u mnie. Czekam na wiadomości od Was :)
-
Nooooooo wiec witam :) hehehe i ja dotarłam wreszcie moje malenstwo to taki urwis ze niestety czasu mało - ciagle ZA mało... (teraz spi wiec kozystam z okazji)
Nie masz odnosnika do twojego watku wiec musiałam cie szukac po forum :)
Gratuluje ci takiej determinacji i ubytku wagi u mnie historia taka przed ciaza 55 kg takze była siłownia bieganie areobik ogolna kompozycja ruchowo sprawnosciowa w trakcie ciazy hmm mało ruchu duzo jedzienia po ciazy - własnie sie obudziałam patrzac w lusterko ...
Jest przykro widziec sie w takiej postaci no ale co poradze... postaram sie schudnac
Maz tez mi mowi ze akceptuje mnie taka jaka jestem.... ale ja widze - widze jak idziemy i spoglada czasami na piekna i zgrabna kobiete :oops: :( i to jest przykre...
Mam nadzieje ze bedziesz do mnie czesciej wpadac
-
Witam ;)
Martus ja jestem usprawiedliwiona bo sie szykowalam na jutro, pakowalam itd. Wstajemy o 2:30 bo mamy wyjazd o 4:30. Strasznie sie ciesze. Mam tylko nadzieje ze Piotrus to jakos zniesie bo od dwoch dni jest niespokojny i malo je :roll:
Co do spania to tez tak mialam na poczatku. Drugi trymestr bedzie super. No i ciesz sie ze nie wymiotujesz co chwila i nie masz mdlosci.
Czekamy na zdjecie z USG na forum!!!
Uciekam spac kochane bo niedlugo pobudka.
PS. Jedzeniowo dzis normalnie ale bez przesady i 2 h spacerku.
Buziaki
Moze mnie nie byc pare dni ale na pewno sie pojawie jak juz troche sie nasyce Polska :)