-
Hej Laski ;)
Ale tu tloczno :twisted: :roll: :cry: :x :evil: :?
U nas dzien jak codzien. Maly maruda bo go przyzwyczaili do noszenia na rekach a ja nie wyrabiam..a poza tym jest ok ;) Jak zwykle sprzatanie, gotowanie, pranie, prasowanie, opieka nad malym, spacery, zabawa, karmienie, przewijanie, czytanie...etc etc Ja chce do Polski!!!! :D
Juz niedlugo ;)
A dietka jest zdrowa i nawet niskokaloryczna chociaz nie licze kcal. Dzis byly 2 h spacerku a wieczorem planuje wreszcie postepperkowac. Zobaczymy ;)
Odezwijcie sie pindzie niedobre!!! :)
-
hej
Przepraszam, bede przed południem jutro, jak bede sama w domu. Dzis do kompanie mogglam sie dopchac po południu, a teraz padam na nos.
Jutro obiecuje solidnie cos napisac :)
-
Hej dziewczynki :)
Jakos nie mam na nic weny... Jakies przesilenie wiosennie chyba mnie dopało albo cos w tym stylu, ciagle chodze zmeczona :| Zaczełam brac magnez-moze pomoze troche... Dodatkowo podobno dobrze go brac podczas tabletek anty.
I jak Gosia - posteperkowałas?? Ja oststnio cwiczyłam w poniedziałaek - jeździłam na orbitreku. Dzis wypadałoby sie zmobliziwoac do czegokolwiek ale jakas taka na nic jestem.
Wieczorem sie spotykam z przyjaciółką, dawno sie widziałaysmy, ale to tez taka dziwna sytuacja bo chyba ma o coś pretensje... No zobaczymy. Wyjsnimy sobie, wierze ze wszystko dobrze bedzie, w koncu to moja najlepsza przyjaciólka :)
W piątek i w nd tradycyjnie ide na basen. Zastanawiam sie coby jeszcze płyanka nie dorzucić w srode, bo to jedyna forma ruchu oststnio, która dobrze mi idzie. Tylko zauwazyłam,ze po basenie kicham i mam katar - wydaje mi sie ze chlor podraznia mi śluzówki :| Dziwne, bo nigdy nie byłam zadnym uczuleniowcem...
To tyle narazie.
Buziaki dla Piotrusia :*
-
Cześć Dziewczynki :)
Ja wpadam z momencik,bo pisze z pracy,ale nie chce Was zaniedbywac :) :) :)
Ja dzis nawet dobrze się czuje, choc pogoda nie bardzo u nas.
Za to wczoraj było przepieknie i byłam na spacerku w lesie.Tak słoneczko swieciło iptaki spiewały- jak latem :) Naprawde się odpręzyłam :) A po pracy taki relaks to świetna sprawa.
Potem nawet mi się chciało chlebys upiec i pyszny wyszedł- a jaki zdrowy.a dawni nie piekłam,bo nie miałam jakos natchnienia :)
Dzis ide do lekarza, wpadne może wieczorkiem, bo jade do domku szybko, prysznic i do lekarza :) nie bedę miec za wiele czasu.Troche sie boje,bo mam mieć badania na przezorność karkowa- czy jakos takk.Bada się długość chyba kości u maluszka i kość nosową,zeby wykluczyć chorobe genetyczna, nawet boje sie pisac jaka :(
Ale mam nadzieje,że bedzie dobrze i dzidzius bedzie zdrowy :)
a dzis juz będzie wiekszy- zresztą ja tez z dnia na dzień wieksza jestem :) :) :)
Mgosia :) głowa do góry- byle do wiesny.Ładnie ćwiczysz- pływasz i mozesz być zadowolona.a jak zrobi sie wiosna, siły na odchudzanie wrócą :) a jesli chodzi o magnez-to dobry pomysł.Mnie oko ostatnio drży-powieka i muszę zapytac dzis lekarza z czego to i co brać :)
Modulku!!!! widzę,że juz tęsknisz za ojczyzną :) Ale 2 miesiace mina i znowu przylecisz do Polski. :) Ważne,że odpoczęłas i naładowałaś akumulatory :)
No i trzymam kciuki za kurs angielskiego :) Ja cały czas się uczę i jeszcze w czerwcu będę FCE zdawać :) Może pouczymy sie razem :) ???
No nic zmykam Kochane i pojawie sie jak nie dzis to jutro na pewno :) :) :)
-
cześć dziewuszki
ja znowu przelotem bo nadmiar obowiązków nie pozwala mi na codzienne wizyty...
Jem ładnie, grzecznie ćwiczę (w tym tygodniu będzie 4 razy po godzinkę na aerobicu i może w sobotę sama się zmobilizuję :) ).
W poniedziałek będę się ważyć i mierzyć i wpadnę zdać relację :)
Wiosna w powietrzu działa na mnie zdecydowanie mobilizująco :)
Ściskam
Qrka
-
Hej Slonka ;)
Gosiu - nie jestes jedyna. Ja tez cos weny nie mam, ale chyba kazda z nas tak ma, cos sie nie mozemy zmobilizowac do diety i cwiczen. Ja dzis postepperkowalam i zrobiam 8 abs i bums and tums no i 1.5 h spacerku. Zawsze cos :) Jedzeniowo gorzej ale coz...jutro bedzie nowy dzien. W piatek se zrobie dzien oczyszczajacy. Bede pic same soki swiezo zrobione (kupujemy sokowirowke). Codziennie bede pic sok z marchwi i inne cuda, z warzywek tez ;)
Co do basenu to mam isc z kumpelka, zobaczymy czy sie uda poszalec ;)
Marta - super ze taka aktywna jestes. Moj angielski pozostawia wiele do zyczenia bo sie cofnelam ze tak to nazwe a i mialam przed wyjazdem spora przerwe. No ale coz. siedze w domu i nie mam jak cwiczyc. Pewnie Twoj poziom jest duzo wyzszy niz moj. No ale coz. Do szkoly pojde to sie naucze. Zreszta za 3 lata wrocimy do Polski chyba :P Maz wroci do starej pracy i bedzie dostawal 3000 zl (gadal z szefowa ktora chce go sciagnac), a ja prace w firmie windykacyjnej (po znajomosci) za 1800 na reke na poczatek. No fajnie by bylo. I bysmy cosik odlozyli przez te 2 lata na jakies autko lub pierwsze raty mieszkania..na razie to luzna rozmowa ale cel juz jest ;) Czekam na zdjecia z USG!!!!A przeziernosc karkowa i dlugosc kosci nosowej bada sie na zespol Downa. Na pewno wszystko jest ok.
Qrko - czekamy na wyniki w poniedzialek
Gdzie Anja i Jaromina??
A mnie dzis maly wykonczyl. Marudny jest okropnie (rozpieszczony do granic mozliwosci w Polsce- ciage raczki i inne atrakcje plus zabkowanie. Warczalam dzis na niego :oops: Szag mnie trafila i myslalam ze go wyrzuce przez okno :oops: :oops: :oops: :roll: :roll: :roll: Przeszlo mi, ale jestem soba przerazona....a maly niezle daje w kosc. Od przyjazdu jakby diabel w niego wstapil...a ja cale dnie sama....:|
Uciekam do wyrka
PS. Maly pierwszy raz przespal ciagiem 8 h :) Moze dzis tez tak bedzie ;)
-
hej :)
Ja tylko na moment.
Napisze cos wicej jak Kuba pojedzie, czyli wieczorem.
Dzis idziemy na 2 godzinki na basen-badzcie dumne :) eh gdyby tak jeszcze jedzenie mi tak dobrze szło :)
-
Cześć Dziewczynki :)
Oj cos u nas straszne pustki ostatnio :(
Zacznę od tego,że na badaniu wszystko wyszło ok. Bałam się,ale było fajnie :) A maluszek jaki fajny :)
Ssał kciuk :) Prosiłam doktora,żeby sprawdził jaka płec, choc na 51 % :) smiał się i powiedział,że może byc dziewczynka,ale na 50 % :) :) :) :) :) :) :)
ale az trudno uwierzyc,że noszę w sobie takie małe stworzenie :) Takie słodkie i malutkie :) to naprawde jest cud :)
Jesli chodzi o zdjecia z USG to postaram sie zrobi,ale dopiero jutro,bo dziś nie mam za bardzo czasu.Po pracy jade na chwilke do domu,potm do mamy, bo ma dla mnie jaies spodnie ciazowe i na 19.00 na włoski :)
Na szczęście dobrze się czuje, bo tak nie dałabym rady tak szybko zyć :) ale wiem,że przyjdzie moment na zwolniene.słucham swojego organizmu.
Poprosiam tez dziś szefową o zamienienie monitora na płaski, bo te stare cos tam emituja,a ja cały dzień pracuję przy komputerze, a to nie za zdrowe jest.
Poza tym u mnie nic ciekawego nie słychać.Nie ćwicze,bo nie mam czasu.staram się spacerowac po pracy trochę :)
A wczoraj byłam z Łukaszkiem i Ewą na filmie Lejdis w kinie :) Super- smiałam sie od początku do końca :) Warto zobaczyc- tak dla relaksu :) :) :)
a gdzie sie podziewacie??????Anja to juz w ogóle nie zaglada do nas ostatnio:(
Modulku? co u ciebie ????Jak maluszek :)
Mgosia :) pływaj- oby tak dalej :)
Kończę, bo cos jeszcze trzeba zrobic pozytecznego :)
-
napisze wam kochane napisze...tylko miałam takie dni, że od rana do wieczora byłam poza domem i biegałam dla odmiany....bll....
myslami jestem z wami kochane:)
ściskam tymczasem
-
No i sie załatwiłam :(
Rozbiera mnie choróbsko :( :( :(
Położe sie wczesniej spać,zeby sie wygrzać. Najgorsze ze wszystkiego jest katarzysko :evil:
-
Hej Slonka :)
Martus to cudne uczucie zobaczyc dzidzie na USG, zwlaszcza kiedy wyglada juz jak maly czlowiek, rusza sie, ssie kciuk. Lekarz nie powie Ci jeszcze plci bo to dopiero w 20 tygodniu a i nie zawsze wiarygodne. Nigdy lekarz nie ma pewnosci. Chyba ze jak u nas maly ewidentnie wystawi fujarke :lol:
Zalatana jestes i Ci zazdroszcze tego. Gdybym miala sile/checi/motywacje to zaraz bym sie zapisala oprocz angielskiego na aerobik z dzieckiem, basen z dzidzia, jakies warsztaty, kolko zainteresowan...ale nie mam sily. Teraz mam TV w domu, cyfre plus to juz wogole lenia mam w tylku :( Moze sie wreszcie zmobilizuje by robic cos wiecej niz siedziec w domu z dzieckim i byc kura domowa bez ambicji.
Gosiaku - kuruj sie
Anju - czekamy na relacje
A u mnie po staremu. Dzis bylam na zakupach ciuchowych, zakupilam kilka bluzek i seksowna bielizne...i dla malego bodziaki :) Bylo fajnie. Jutro (miala dzis) kumpelka na winko i ploty wpada :)
Uciekam, dobranoc. Piotrus ok
Jarominko - Hanusia bjutiful :)
-
Witajcie Dziewczynki :)
Dziś niedziela, a ja mam strasznego lenia :( Mieliśmy wczoraj gości- znaczy para znajomych,ale posiedzieliśmy do 2.00 :) Fajnie było, tylko mężuś dziś strasznie chory jest :(
A poza tym, to pogoda nas nie rozpieszcza, wieje wiatr, pada deszcz i nie chce się nosa za okno wystawiać :(
Ale tak to jest, w tygodniu jak się chodzi do pracy, to piękne słońce, a w niedzielę pada :(
Ale i tak mam dobry humor :) wiec nie jest źle :) Pouczę się trochę angielskiego i może coś poćwiczę sobie wieczorkiem :)
Modulku!!!!! Ty taka aktywna, aż się dziwie,że nie zapiszesz sie na któreś z tych zajęć, o których wspominałaś .....wyszłabyś do ludzi i przy okazji podszlifowała język :) Pomyśl o tym, bo najgorzej sie zmobilizować, a jak sie już zacznie to leci :) Porzuć telewizor, bo to zjadacz czasu jest :) :) :) :) :) :)
Ciekawe jak Mgosia :) czy zdrowa ?????? ja sobie burak czerwone kisze z czosnkiem na krew i przeziębienie, bo to wzmacnia odporność, a u mnie w pracy tez zasmarkani wszyscy a nie chcę się zarazić :)
No to zmykam i miłej niedzieli :)
-
hej dziewuszki :)
melduję się grzecznie w poniedziałek :)
Dwa tygodnie minęły więc weszłam dziś na wagę, ale że miałam dość ciężki weekend (2 imprezy pod rząd), to tak jak się spodziewałam na wadze bez zmian (ech może jutro będzie lepiej...).
Natomiast mogę się chwalić centymetrami bo tu i ówdzie pospadało:
Biust: 96 (spadek - 1 cm) (od stycznia - 1 cm)
Brzuch: 84 cm (spadek - 1 cm) (od stycznia - 3 cm)
Pas: 72 cm ( spadek - 1 cm) (od stycznia - 1,5 cm)
Biodra: 97 zm (spadek - 1 cm) (od stycznia - 2 cm)
Uda: 57, 5 cm (bez zmian) (od stycznia - 0,5 cm)
Łydka: 37,5 cm (bez zmian) (od stycznia bez zmian)
Jak więc widzicie dosyć wolno mi idzie, ale cóż - nie poddaję się i dalej wytrwale walczę :)
Lepiej powoli a skutecznie niż szybko i z jojo co nie?
Zresztą ładnie widać na moim przykładzie, że jak zaczęłam chodzić na aerobic to od razu się wszystko ruszyło :) Chodzę od miesiąca regularnie i proszę w ciągu 2 tygodni z wielu miejsc poleciał aż 1 cm :)
No to zmykam i wpadnę w wolnej chwili :) A za 2 tygodnie znowu ważenie i pomiary :)
Ściskam was mocno
Qrka
-
Cześć Dziewczynki :)
Ja tylko na sekundkę zameldować,że jestem :)
Ale miałam wczoraj dzień- tak mnie głowa bolała,że zwolniłam się z pracy i cały dzień spałam :(
Dzis też mnie boli,ale jestem w pracy
Kończę, wpadnę wieczorem :)
-
Witajcie :)
Ale tu swieci pustkami :)
Nawet naszej mamy Modulka nie ma :( :( :(
Gdzie jestescie???????
Ja wczoraj nie wpadłam,bo wróciłam póxno do domu i padłam.Uczyłam jedna dziweczynę płac w firmie szwagra :)
Dzis ide do dentysty, jakies zakupy i potem będę miec trochę czasu dla siebie.muszę się włoskiego i anagielskiego pouczyć :) w końcu:)
No i jakis spacer dla maluszka :) i moe rowerek,bo dawno nie było :(
a co u Was????????
Kurczę,bo takich pustek u nas dawno nie było :( :( :( smutno strasznie :(
Zmykam do pracy :)
-
Hej kochane :)
Qrko gratuluje spadku cm!! :)
Martus - kochana duzo wypoczywiaj i wysypiaj sie bo to wazne dla Ciebie i dzidzi. Wciaz czekam na zdjecie z USG ;)
Pustki tu straszne to prawda :( No coz, ja staram sie jesc zdrowo i spacerowac i czasem cwiczyc ale generalnie nie narzucilam sobie jakiejs diety czy cwiczen. jak mi sie chce.
29 maja lece do Polski i tym razem na PRAWIE DWA MIESIACE!!! :) Ale bedzie czad. Lece z moim mezem ktory ma 6 dni wolnego i on wraca 3 czerwca a pozniej bierze 2 tyg urlopu i przyjezdza na poczatku lipca. Wiec nie bedziemy sie widziec miesiac. Bede tesknic ale damy rade. Od czego sie ma skype czy telefony czy GG? :) Odpoczniemy troszke od siebie tez. No i okolo 20 lipca wracamy do UK. To bede miala dluuugie wakacje :) Juz sie ciesze. Teraz troche polaze na kurs z anglika a caly semestr zaczyna sie 1 wrzesnie wiec sie juz zapisze :) I bede chodzic pol roku. Damy rade :) hehe
Uciekam. Ja teraz wiecej czasu spedzam na forum dla mam. :)
Co u Anji, Gochy, Jarominki???
-
Cześć dziewczyny :)
I nie dałam sie rozłoyć tak całkiem grypie. Pobrałam jakieś leki ratunkowe z apteki (od których strasznie rozbolal mnei żołądek) i po dwóch dniach zrobiło mi sie lepiej. Przez te kilka dni raczej nie łaziłam po dworze, starałam sie siedziec w domu i nie dac sie rozwinąc choróbsku. Nadal mam katar ale jest i tak niebo a ziemia :)
Nie ćwiczyłam od 4 dni, jedzenie normalne. Ale dzis doznałam szoku. Robiłam pozadek w szafie i chciałam odłozyc pare rzeczy, w ktorych nie będe chodzić i zanieść je do tych pojemników dla potrzebujących. Przymierzłam jedną bluzke bo sie nie moglam co do niej zdecydowac. Przymierzyłam do niej letnią spódnice (letnia bluzka) zeby sprawdzic jak sie bedzie prezentowac w jakimś zestawieniu. W bluzce nie bede chodzic, ale nie o to chodzi. Wziełam mniejsze lusterko i obejżałam sie tak ze wszystkich stron w duzym lustrze w tych letnich ciuchach - koszmar :!: No koniecznie musze sie wziasc na siebie. Nie chciało mi sie co prawda płakac ale taaaaaka sie zła na siebie zrobiłam :) :!: No dosyc tego.
CALKOWICIE odstwiam słodycze i będe gotowac sobie warzywa na obiad, robic jakies lekkie sałtki. A po obronie i świetach zrobie sobie diete 10-dniową, ta co robiłam w maju ubiegłego roku. Moze któras z was sie przylączy?? Raxniej by mi było. Myslę, ze dobrze mi zrobi - troche zołądek sie skurczy, troszke sie oczyszczę a wg mnei nie jest dastyczna tak jakos strasznie, przynajmniej jesli chodzi o dawke kaloryczną - mozna tym sterować. A chudnie sie na prawde ładnie. JA wtedy nie wytrzymalam tych 10 dni-wysialam przy 8 albo 9, i teraz tez nie zakłądam ze przetrzymam 10 dni (bede obserowac organizm). Schudłam ok 3,5 kg. Byłam bardzo zadowolona tylko potem zaczelam broić z jedzeniem i przytyłam :(
Co do obrony, bo wspomniałam o niej wyżej a dawno o niej nie pisałam - jeszcze nie mam konkretnego terminu, moze jutro sie dowiem bo jade do promotorki z pracą. W zasadzie to ona ma to teraz obejzec i raczej pójdzie już do druku. Przed świetami najprawdopodobniej bym sie broniła...(tylko musi sie znaleźc jeszcze z jedna osoba do obrony). Zaczynam sie tym przejmowac, denerwuję sie, jakos nie moge sobie tego wyobrazić .... :| Stracham sie :)
Narazie tyle - zmykam na obiad. Wpadnę blziejwieczora jeszcze napisać :) :*
-
Gosiu ciesze sie ze juz Ci lepiej.
U mnie ok. Dzis idziemy na zakupki i spacerek. Pawcio ma juz weekend.
Odezwe sie pozniej
-
Cześć Dziewczynki :)
Coś tu u nas pusto i smutno :(
Ja mam ostatnio gorący okres.Dużo jestem w biegu, do tego te migreny.
A dziś idę do lekarza, bo zaobserwowałam ostatnio jakieś upławy.Podobno jakieś są w ciąży normą,ale białe lub przezroczyste.A moje są żółtawe.... :( :( :( trochę się martwię,ale jak to sprawdzę to będę spokojniejsza.Podobno infekcje mogą prowadzić o poronień,a mój Skarbuś tak ładnie rośnie :)
ale przez to nie poszłam dziś do pracy i dziwnie się czuję :( Ja chyba jakaś nie normalna jestem,bo zamiast sie cieszyć,że mam wolne, to mam jakieś dziwne wyrzuty sumienia.
No nic zmykam i odezwę się po powrocie.
-
Martus - no i jak tam? Wszystko w porzadku? Mam nadzieje ze tak. Wciaz czekam na zdjecie z USG, kiedy je wreszcie wkleisz??
A u nas dzis nie za fajny dzien. Piotrek jest nie do wytrzymania, do tego nie chce jesc (pewnie zeby ida, ale juz ida 4 miesiace), z mezem sie poklocilam, mialam ochote sie rzucic pod samochod :twisted: ech....29 maja bede juz w PL. I pewnie to nie rozwiaze zadnych moich problemow ale bede u siebie i odpoczne od meza i od dziecka (tesciowe beda bawic sami przez weekend). Tego mi trzeba. Relaksu, snu i odpoczynku.
A teraz uciekam. Dziewczyny gdzie Was wywialo?? Szkoda ze juz tak rzadko wpadamy. Jak tak dalej pojdzie to zamkne watek bo po co ma byc, jak i tak nikt nie pisze (ja tez)? :twisted:
Teraz ide wreszcie pocwiczyc bo sie jakas ociezala czuje mimo ze waga taka sama :roll:
Buziaki
-
Ja na moemnt aby - cały zdei z Kubą dzis spedziłam. Teraz jestem apdnieta i zaraz sie kłade spać.
Odezwe sie rano
Gosia-zadnego zamykania watku nonono!:)
-
Witam sobotnio :)
Piszę teraz bo potem nie będę miała czasu. Kuba dzis tez przyjeżdża - będz mi pomagał robic prezentacje na obronę.
Gosia - ja jezszcze raz prosze - nie zamykaj watku. Ja myślę, że nawet jak teraz watek jest mało ruchliwy, to szkoda byłoby zaprzepaścić takie fajne znajomości. Rzadko, to rzadko ale zawsze ktos wpada i pisze co u niego, dzieki temu mamy jakikolwiek kontakt. Ja myśle,ze jeszcze nastanie lepszy czas dla naszego topicu...
Gosia - fantastyczne zdjęcie w stopce :)
A co tam sie z mezem stało, że tak hardcorowo sie zrobiło ?? <przytulam>
Marta - no ja tez dołaczam sie do prosby Gosiaka o zdjęcie USG. Zajmie Ci to 5 minut ;)
Myśle, ze to zywcie w biegu w Twoim stanie to nie jest dobry pomysł. sama piszesz ze masz migreny... - może organizm krzyczy zebys dała mu troche wypoczynku. Myslę, ze powinnas zwolnić, miec wiecej czasu dla siebie i dzidzi -wsłuchiwać sie w siebie i rozpieszczać. Również słyszałam, ze w ciazy upławy dużo częsciej sie zdarzają, jak normalnie. Podobnie jak zakażenia jakimis grzybkami...Jest to spowodowane whaniami hormonalnymi, jakie podczas tego stanu zachodzą, ale na pewno wizyta u lekarza to dobra rzecz :)
Rzadnych wyrzutów sumienia z powodu jednego dnia wolnego :!: <nonono> Mamy chyba do czynienia z pracocholiczką ;) Martuś - odpoczywaj częściej, wrzuc na luz, przeciez jesteś w ciąży, malutki człowieczek w Tobie rosnie, dbając o siebie dbasz o niego :*
Anja - A Tu gdzie jestes draniu przebrzydły ;) ?? :!: :? 8)
Qrka - no pisac pisac :)
Ja kończę pic herbatke po sniadanku (2 kromki ciemnego chebka, 2 plasterki sera złótego, 2 plasterki wedlinki i pomidorek - pozywne ale zdrowe :) ), zaraz biore sie za sprzątanie (najpier do łazienki fajnie byłoby sie dostac która okupuje mama :) ) a koło 12.00 przyjeżdza Kuba i bierzemy sie za prezentację :| :) Choc pewnie przerwy na filmik albo przytulanka będą :oops: :D :lol:
Milego dnia dziewczynki :)
AAAA :) I wszystkiego najlepszego z okazji naszego wspólnego świeta ;)
http://plfoto.com/zdjecia_new/1193856.jpg
-
Cześć Dziewczynki :)
No nareszcie sie coś u nas ruszyło :) :) :)
Na początek niespodzianka
To pierwsze zdjęcie-jakiś 5 tydzień :) Ta czarna kuleczka, to dzidziuś :)
[img]http://img374.imageshack.us/img374/9261/p1010034ti9.jpg[/img]
-
Następne, jakiś 9-10 tydzień :) już widać troszkę ciałka :)
[img]http://img353.imageshack.us/img353/1859/p1010033hm8.jpg[/img]
-
A tu już widać rączki, nóżki, kręgosłup :)
Aż trudno uwierzyć,że we mnie rośnie malutki człowiek :) Dopiero jak to widzę na usg, to wierzę :)
[img]http://img247.imageshack.us/img247/783/p1010032vx4.jpg[/img]
-
Tak wygląda moje maleństwo :) :) :)
Jeszce nie wiem,czy dziewczynka, czy chłopczyk,ale już je kocham :) To niesamowite :)
A jak byłam u dentystki, to mówiła,że ładnie wyglądam,że będzie chłopczyk :) Ale moja mama mówiła,że też ślicznie wyglądała i wyszłam ja :)
Zobaczymy za 4 tygodnie- mam wizytę i może się dowiem :)
A wczorajsza wizyta u lekarza :) Więc wszystko u mnie w porządku.Lekarz się ze mnie śmiał,że panikuje i to co mam to normalne w ciąży :) Uspokoiłam się,ale i fajnie, dostałam L4 :) Trochę odpocznę tak jak kazałyście :)
Wprawdzie L4 mam tylko do środy, bo nie mogłam wziąć więcej,ale odpocznę i się zrelaksuję :) Naprawdę mi to potrzebne :)
Dziś z racji tego,że jest Dzień Kobiet :) postanowiłam sobie zrobić dzień lenia i nie sprzątam :)
Trochę poczytam angielski i to wszystko :) Poza tym odpoczywam :)
No i Kochane życzę Wam CUDOWNOŚCI I RADOŚCI I MIŁOŚCI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!
http://plfoto.com/zdjecia/666596.jpg
Mgosia :) Widzę,że miłość kwitnie :) Strasznie się cieszę,że jesteś szczęśliwa :)
Modulku :) Słońce nie martw się :) Na pewno z mężem się pogodzicie :) Kłótnie do nieczego nie prowadzą, choć wiem,że nie jest prosto czasem nie wybuchnąć :) A w Polsce odpoczniesz i tak się za sobą stęsknicie,że szok!!!!!!!!!![/img]
-
Dziewczynki!!!!!!!!!!!!!! krzyczę na Was,bo znowu u nas pusto!!!!!!!!!!!!!
Gdzie jesteście ?????????
Ja przyszłam się zameldować :)
Zmobilizowałam sie do ćwiczeń :)
Było 20 minut lekkich ćwiczonek i 35 minut rowerka :)
Jestem z siebie dumna :)
Tylko zjadłam czekoladki-kilka, bo dostałam od Łukaszka na dzień kobiet :)
I zgłodniałam i ciągnie mnie na frytki...... :oops:
Zobaczymy,czy sie oprę pokusie :)
Zmykam pod prysznic :)
-
No, jak szaleć na forum, to szaleć :)
Zrobiłam sobie peeing kawowy,żeby ciałko było gładkie i oliwka się dobrze wchłaniała :)
Pewnie to nie zapobiegnie rozstępom,ale probować trzeba :)
Modulku....a Ty czym się smarowałaś???????wiesz co pomaga????????ale pewnie i tak mnie one nie ominą :( takie uroki macierzyństwa :)
-
hej dziewczynki:**
Rany, nie było mnie strasznie długo. W ogóle byłam w strasznym dołku, wszystko mi się pieprzyło, dieta leżała odłogiem, tak jak ćwiczenia i czułam (czuję) się ze sobą fatalnie. Tak źle nie było od jakichś 5 lat z moja wagą i ze mną i za cholerę nie mam motywacji. Źle mi strasznie. A mimo wszystko nie umiem zebrać się do kupy. Pomóżcie,bo zwariuję..:|
Z wami zawsze jakoś mi było łatwiej, wiec pomóżcie, żebyśmy wszystkie tu wróciły i bywały regularnie, bo tak niewiele trzeba...a z wami raźniej....
Gosiaku, ja nawet nie myślę o letnich ubraniach, bo mi się robi słabo....;( jejku...nie wazyłam się nawet, ale po prostu widzę po sobie....
zaraz się załamię....
MOTYWACJI.......:(
Chociaż dobrze, że Martunia ma dzieciaczka w drodze ładnego, że Gosiaczkowi się układa a Modulek ma rodzinkę i spadająca wagę..:)
ściskam was mocno
no i z okazji 8 marca....
http://fotosztambuch.blox.pl/resource/tulipan1.jpg
-
Dziewczynki ja tylko na chwilke, wpadne jutro i zdam relacje z dnia dzisiejszego. Chcialam tylko powiedziec ze KOCHAM WAS!!! I watku nie zamkne, to byla taka podpucha by Was pobudzic do pisania :) Musialabym upasc na mozg by to uczynic.
MARTUSKA - Ale zajebiste zdjecia!!!!!!!!Az mnie ciary przeszly na sam widok i wspomnienie...ech kochana wypoczywaj do woli i sie wysypiaj bo poczawszy od konca 8 miesiaca ciazy az do....2 lat sie nie wyspisz wcale!!!!Wiec sie wysypiaj i wypoczywaj na zapas!!!
Do jutra kochane
__________________
ANJA - kochana przytulam Cie!!!!!!!!!!!!!Nie lam sie!Bedzie dobrze!!!!!!!!!!
-
No Modulku!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja bym Ci dała zamknąć wątek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja naprawdę piszę kiedy tylko mogę, bo jak mam prace i te inne moje zajęcia to mam mało czasu :( Ale będę się starać.Tak jak dziś :)
Idziemy zaraz do Kościółka i wpadłam zobaczyć,czy coś nie skrobnęłyście od wczoraj :)
Wybieramy się dzisiaj całą rodzinką - znaczy Łukaszek, ja jego siostra i tata na wycieczkę do Szczawnicy :) Dlatego ta ranna pobudka :)
Fajnie, bo coś się dotlenie i moje kochane góry zobaczę :)
Może wpadnę wieczorkiem lub jutro na 100 %
Miłej niedzieli :)
Anja :) uszy do góry!!!!!!!!!!!!!! każda z nas ma gorsze dni :) A dla pocieszenia- nie chciałabyś wyglądać tak jak ja teraz :) :) :) :) :) Mały smoczek ze mnie :) :) :) :)
Ale potem zrzucę wszystko :) Razem damy radę :)
Wczoraj patrzyłam na moje zdjecie jak ważyłam 55 kg :) i się rozmarzyłam- laska ze mnie była :) i jeszcze będzie :)
-
Cześć dziewczyny :)
Ale czytania miałam :D Czadzior ;)
Marta - RANY!! Na pierwszym zdjeciu groszeczek a na trzecim dzidzia!! Normalnie NIESAMOWITE. Unbelievable - Gosia ma racjez tym,ze niemal przechodza ciarki po plecach :) Nózki raczki i ... kregosłup :!: Kurcze to na prawde niesamowita sprawa :) :*
Rezczywiscie milość kwitnie :) Jestem CUDOWNIE :) Nie wiedziałam, ze po tycm wszystkim, tym jak było mi źle i w ogóle (na pewno pamietacie bo żmędziłam tu na watku :) ) teraz jest tak pieknie. Sa takie małe zadry ale te wszystkie ranki goją się. Jest nam razem bardzo dobrze.
A - Marta wielkie brawa za ćwiczenia, ja w mijającym tygodniu nie ćwiczyłam - troche się usprawiadliwiam tych choróbskiem, ale w zasadzie od 3 dni juz sie zupelnie dobrze czuję i powinnam cos pohipkac :| Tak czy inaczej - masz absulutne prawo byc z siebie dumna :) Czekoladkami sie nie przejmuj - z okazji dnaia kobiet tym bardziej :) JA zjadłam az 5 sliwek w czekoladzie bo Kuba kupił - wie, ze lubie :) Ale jak mu powiem, zeby nie kupował bo bede sie odchudzac to wiem, ze nie będzie mi robił kreciej roboty, wiem,ze posłucha :)
Marta-jak Ty robisz ten peelng kawowy.Opisz mi prosze dokładnie proces :D Tez musze sobie kupic oliwke bo musze porzadniej natluscic ciało. Balsam swoja drogą ale ostatnio czuje,ze mam bardzo sucha wymęczoną skóre - tak to bywa na przełomie wiosny i zimy :|
Okolice szczawnicy znam :D I zazdroszczę Ci tego cudownego wyjazdu :) NA pewno swieze powieetrze dobrze Ci zrobi.A dzieciaczkoi to juz zupełnei :)
Anja - przykro mi, że nadal jestes w tym dołku :* Przytulam Cie bardzo mocno, nie wiem jak Ci pomóc, choc na prawde bardzo bym chciała. Aniu - wpadaj i pisz, będziemy z Toba tak wirtualnie chociaż i wierze, ze stopniowo wyjdzieszz tego :*
Gosia - czekam na relacje z wczoraj :)
-
No to jestem :)
I zaczynam kochane poscika :) Dobra, wstep juz byl hehe :)
Najpierw spoznione zyczenia NAJLEPSZEGO DLA NAS KOBIETKI Z OKAZJI NASZEGO WCZORAJSZEGO SWIETA!!!
Takiego smsa mi tesciowa wczoraj wyslala ;)
"Z okazji Naszego Swieta,niech kazda kobieta pamieta,by dzis sie spic do upadlego i nie sluchac chlopa swojego.Niech poczuje gad jaki smutny bez nas swiat!"
Na wstepie wrzuce Wam kilka fotek mojego Hrabiego Pietruszkowskiego :) hehe
http://img168.imageshack.us/img168/3333/aaaaaara6.jpg
http://img510.imageshack.us/img510/9203/54387859rp3.jpg
http://img147.imageshack.us/img147/9987/57241163bm1.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/9837/34865869nz6.jpg
Dzis w takiej formie ;)
ANJA - kochanie nie martw sie, ja waze teraz 68 kg i to ja powinnam miec mega dola...na pewno nie wazysz az tyle co ja...no ale rozumiem jak to jest, waga wadze nierowna. Czy ten dolek tylko z dietka jest zwiazany? Moze ktos Ci zrobil przykrosc i tak Cie dopadlo...no ale rozumiem. Sciskam Cie mocno i utulam. Wszystkie mamy spadek formy ale mam nadzieje ze jak bedzie wiecej slonka to i nam motywacja wroci.
GOSIAKU - strasznie sie ciesze ze Ci sie uklada w zwiazku. Milosc kwitnie. Wiem ze to dreczacy temat ale jak tam magisterka? Pisalas ze w marcu musisz sie obronic...wiec pytam....wiem jak dla mnie to bylo wrzod na tylku wiec jak nie chcesz to nie pisz...mam nadzieje ze Ci humoru nie zepsulam
MARTUSIA - kochana fajnie ze sie dotlenicie (Ty i dzidzia). Kiedy poznasz plec?? No i pisz jak najczesciej i zdawaj relacje z samopoczucia i wogole....A ile juz przytylas jesli mozna wiedziec?
A gdzie Qrka i Jarominka???
U mnie dzien kobiet minal fajnie. Na poczatku bylo troche w dupie bo sie z mezem poklocilam juz nawet nie chce mi sie pisac o co - bo o *******e, no ale pozniej bylo juz fajnie. Bylismy na zakupach i kupilismy malemu takie edukacyjne pianinko ktore gra, spiewa, uczy, swiatelka migaja, ksiezeczka jest do tego magnetyczna i mikrofon z glosnikiem - mozna spiewac. Dal dzieci od 6 miesiecy. Maly jest zachwycony. Maz kupil sobie dwie gry na playstation a mi na dzien kobiet - pas do cwiczen miesni - takie co to reklamuja - Ab-Tek Gym
o taki:
http://www.argos.co.uk/static/Produc...3EBODI-TEK.htm
Ciekawe czy to dziala. Powiem Wam ze jest super, pobudza impulsami miesnie do pracy - jest 6 programow - od cwiczen do masazu. Jest super. Czuje miesnie jakbym robila Weidera. Zobaczymy :)
A wieczorem mezulek zrobil kolacyjke i bylo milutko. :)
A teraz uciekam juz bo idziemy niedlugo na spacerek. Mezulek daje Piotrusiowi zupke ktora niedawno ugotowalam - kalafiorkowa :) Kalafiorek, ziemniaczek, lyzeczka maselka i zoltko ugotowane i przetarte. Maly zajada az sie uszka trzesa. A potem indyczek z warzykiem. Maly je lepiej niz my hehe.
To do pozniej. Mam nadzieje ze bedzieci pisac bo ostatnio jak sie pojawialam to na forum znow byly pustki ;)
-
No tak, jak ja jestem to Was nie ma :(
Bobrej nocy kochane :)
-
hej dziewuszki :)
Jako że dziś poniedziałek - weszłam na wagę i melduję, że RUSZYŁO SIĘ :)
Efekt - widoczny na suwaczku :)
Ściskam was mocno
Qrka
-
Jak miło zaglądnąć i zobaczyć tyle wpisów :)
Ja wpadam tylko na chwilkę, bo jadę, korzystając z okazji,że mam wolne, odebrać mój dyplom ze studiów podyplomowych,a potem do mamy na chwilkę i na angielski :)
Wpadnę do Was po południu :)
Jak fajnie nie iść do pracy :)
Taki relaks :)
A pogoda taka piękna :)
Qrka :) a może bys tak coś do nas więcej napisała :) n i zmotywowała troszeczkę :) do działania, bo u ciebie piękne widać efekty :)
Modulku !!!!!!!!!!Piotruś cudny :) Naprawdę słodki :) I jaki już duży :) :) :) Możesz być dumną mamą :)
Gosia :) oj jak fajnie,że z Kubą jest tak dobrze :) Pielęgnujcie Waszą miłość, bo długo na nia czekaliście :)
No to zmykam :)
-
Hejo :)
Witam wieczornie :)
U nas dzien minal bardzo fajnie. Maz teraz ma 6 dni wolnego w pracy (to znaczy ma do srody bo w srode idzie na nocke do pracy). Soedzamy czas razem, bawimy sie z Piotrusiem. dzis maz poszedl do sklepu i na krotki spacerek z malym i jak wrocil to przyniosl mi BUKIET HERBACIANYCH ROZ!!!Zrobilam fotke to jutro Wam wkleje :) Ech ten moj maz..czasem wlacza mu sie dusza romantyka....:D
A tak to Piotrius grzeczniutki, ladnie jadl i wogole byl kochany dzisiaj. Nie wiem czy sie chwalilam ale tydzien temu go zwazylismy i wazyl 8180g :D Teraz to juz pewnie prawie 8500 :)
Ja wlasnie cwicze sobie tym pasem. Dziewczynki jka wiem ze cwiczen nie zastapi nic, ale dodatkowo mozna pobudzic miesnie do pracy i sie zrelaksowac :) Co do diety to powiem Wam ze u mnie chyba sie nie da...odkad mam dziecko to jem w biegu i czesto byle co. Nie mam czasu tak jak kiedys na gotowanie na parze, czy inne, Czesto jem bulke i parowke na zimno w biegu. Staram sie jesc pieczywo chrupkie, pic duzo wody i herbaty, pic swiezo wycisniete soki, ale czasem jest to trudne.A i czesto tez jak mam mozliwosc bo maz jest w domu to mi sie nie chce. Wiec raczej stawiam na ruch niz diete...no ale dzis nie cwiczylam i nie wysciubilam nosa z domu...ale tez sie nie objadalam. Postanowilam ze od jutra bede codziennie cwiczyc. Nawet jak bede miec lenia to bede robic plan minimum: czyli 10 minut Heat i 8 ABS, bums and tums i cwiczenia pasem na brzucha 30 minutek dziennie. A tak to bede sie starala cwiczyc na stepperze i duzo spacerowac, robic brzuszki tez no i cwiczenia na pupe.
To tyle
Uciekam do lozeczka.
Trzymajcie sie kochane moje.
BUZIAKI i DOBRANOC!!!
-
Cześć Dziewczynki :)
Wczoraj miałam się pojawić,ale jakoś się nie złożyło :(
Dziś wcześnie sobie wstałam, zaraz zrobię pranie i idę na spacerek z Florką :)
Dzis taka piękna pogoda za oknem, że trzeba pupę ruszyć :)
Modulku :) widzę,że mężuś rzeczywiście romantyk :) fajnie,że ma wolne i trochę sobie odpoczniesz :) co cztery ręce przy dziecku to nie dwie :) A ciekawa jestem jak ten pas działa.....jak będziesz mieć efekty to tez sobie taki kupię :)
Twoje ćwiczonka i dietka idą świetnie i jak widzę zdjęcia na naszej-klasie, to jesteś coraz szczuplejsza i coraz piękniejsza :) Także sie nie martw, bo idzie ci z nas najlepiej :) Ale wiem,że jak się ma dużo obowiązków, to się człowiek szybciej zmobilizuje niż ten, co ma dużo czasu :)
No to zmykam do jakiegoś zajęcia i na śniadanko :)
Do później :)
-
Pogoda się trochę psuje,ale pospacerować zdążyłam :)
Ale fajnie tak być w domku :)
Po południu jedziemy na zakupki jakieś :) malutkie :)
A co u Was Robaczki ??????????????
-
cześć dziewczynki :)
Przeprazsam,ze mnie wczoraj nie bylo. Wpadne wieczorem i wam dokałdniej wszystko opowiam co to sie ze mną działo i w ogóle zdam relacje z wczoraj i dziś.
Troszke jestem zdołowana, jest to ze zdrówkiem związane. Jak zdam wam relacje z wczoraj i opowiem wam wszystko zrozumiecie co tam sobie bełkocę. Pewnie też panikuję za bardzo... :|
No ale to nie teraz, musze lecieć do apteki szybko teraz bo nieldugo Kuba przyjeżdza i chce zeby mnie w domu zastał :lol:
Buziaki :*