Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4
Pokaż wyniki od 31 do 36 z 36

Wątek: Mrówkojad, wstretny grubasie, przestan sie obzerac!!!

  1. #31
    mrówkojad Guest

    Domyślnie

    Sierzancie Shimmer, szeregowy Mrowkojad gotow do wykonania paru rytmicznych podskokow! Ale to niezly pomysl - gdybym tak "dojoggingowala" z Katowic do Warszawy, zostalaby ze mnie 1/3!

    Dzieki, Babsztylki, juz mi troche lepiej. Nie zezarlam, co prawda, salatki ani pizzy - ale jutro ide do fryzjera. Tez dobry sposob, nie?

  2. #32
    Shimmer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mrówkojad - mam nadzieję, że jesteś już przynajmniej w połowie drogi do Warszawy, bo czasu coraz mniej Jeśli odczuwasz zmęczenie, to zezwala się na postój celem wykonania pięćdziesięciu wypoczynkowych pompek

    A poważnie - fryzjer fryzjerem, ale ja mówiłam zupełnie serio w kwestii katowania się. Naprawdę organizm szybko się buntuje przy takim traktowaniu (kapusta-kopenhaska-kapusta), a co więcej - przechodzi na tryb oszczędnościowy i o chudnięciu nie ma mowy. Im mniej restrykcyjna dieta, tym lepiej i dla efektów i dla samopoczucia. Nikt nie zachowa zdrowia psychicznego musząc sobie odmawiać nawet truskawek.
    Ponownie bardzo bardzo bardzo Cię proszę, zastanów się nad jakąś miłą dietką 1500kcal, bo jesteś za słodka żeby stać się sfrustrowaną bulimiczką No i naturalnie pohasaj na aerobiki. Nie chciałabym brzmieć jak stara ciotka shimmer-dobra-rada, ale... Twój post był naprawdę niepokojący

    Pozdrawiam serdecznie
    -Shimmer

  3. #33
    mrówkojad Guest

    Domyślnie

    Szczerze mowiac, zajadam sie kapuscianka nie trzymajac sie niewolniczo "rozkladu jazdy". Traktuje zupe jak cos niskokalorycznego, czym moge napchac brzuszek wzglednie bez ograniczen. Poza tym pozwalam sobie na kromeczke chlebka wasa z chuda drobiowa wedlinka, serkiem light, jogurcik light czy actimel. Wtrabianie tej zupy i wygotowanych warzywek daje mi pewnosc, ze nie przekrocze magicznego 1000 kalorii. Nie wiem, czy to prawidlowe myslenie, ale przynajmniej spie spokojnie z nadzieja, ze jak utyje, to nie z przezarcia.

    A do Warszawy szybko nie dotre bo pod Siewierzem przebudowuja droge i jest korek na kilometry...

  4. #34
    Shimmer jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mrówkojad, gdzie Cię wcięło? Meldować mi się natychmiast!

  5. #35
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    mrówkojadku gdzie ty się podziewasz, daj jakiś znak życia

  6. #36
    mrówkojad Guest

    Domyślnie

    Zyje, kochane Dziewczynki, zyje... Przybylo mi po kopenhaskiej jakies 2-3kilo, ale w zderzeniu z tym, ile udalo sie stracic - nie brzmi zle.

    A jednak musze przestrzec wszystkie kobitki, ktore chca tej oslawionej "Trzynastki" sprobowac: najbardziej cierpia wlosy i paznokcie!! Po niewolniczym przejsciu "Trzynastki" wlosy lamia sie i wychodza calymi garsciami!!

    No i oczywiscie chwila na ponarzekanie... Wczoraj po raz pierwszy mierzylam moja - pospinana jeszcze szpilkami, ale juz niezle sie prezentujaca - suknie slubna. Spodnica - cos pieknego! Dluga, w ksztalcie tzw. malego A, na malym kole usztywniajacym. Gora - bordowy gorset, z wydluzonym V u dolu. Wyszczuplajace ciecia... Wszystko super... I tu dochodzimy do problemu: ten koszmarny biust!! Wygladam, jakbym przez cale zycie trenowala plywanie!! Jak "zrzucic" biust (80D)??

Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy ... 2 3 4

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •