jenny: będzie dobrze, zobaczysz
skończą się matury, to bardziej skupisz się na sobie, ćwiczeniach i diecie
a Twoja waga wcale nie jest taka zła, zawsze lepsza niż moja
śpij dobrze :*
jenny: będzie dobrze, zobaczysz
skończą się matury, to bardziej skupisz się na sobie, ćwiczeniach i diecie
a Twoja waga wcale nie jest taka zła, zawsze lepsza niż moja
śpij dobrze :*
hej
Agasku mam nadz., ze to się wszystko skończy kiedy będzie po wszystkim choć.. cholera... no kurde czemu tak zrobiłam> nei mogłam nic nie jeść kiedy się uczyłam?!?!! myślałam, ze schudnę jak będę w klasie mat :P
Corsic! ile lektur
a Ty Agasku jaki mialaś temat?
eh... ***** *****!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale jestem zla
no cóż
mierzyłam się w pasie
i ja naprawde nie żartuję! naprawde mam duzo. nie wyglądam na tyle ile ważę i nei wyglądam na ile mam cm w pasie
jak ja pojadę na wakacje? nad morze? czy gdziekolwiek...
czuję się tak okropnei
szlam na polskim i przed wyjściem trzeba było znaleźć ubranie!! a wiecie co to musiało oznaczać???????? zero ubrań....
soryy musiałam się ropzisać..
możecie nawet nie czytac
Trzeba żyć, a nie istnieć!
nie becz!!!!!!!!!!!! szkoda łez!!!!!!!!!
będzie duużo lepiej zobaczysz a po maturze samo ci poleci w dół
Ja zawsze podczas egzaminów pożerałam tonami a i tak chudłam - dobre spalanie miałam no i teraz wiek nie ten
ale na pewno będzie lepiej
a ty sie teraz nie mierz tylko idź do kina i sie wyluzuj przed kolejnym egzaminem
Buziaki
jenny: ja miałam "funkcja perswazyjna w języku reklamy"
ciekawy temat, ale mało literacki. za to bardzo dobrze mi się nad nim pracowało, bo był trochę psychologiczny, a mnie psychologia interesuje
skoro nie wyglądasz na tyle, ile masz centymetrów, to chyba dobrze, co? ważniejsze jest to, jak się wygląda!
może dołączysz się do a6w???
buziaki na miły dzień :*
hej misiu:*no dokładnie agassek (jak zwykle ) ma rację, ważniejsze jest jak wyglądasz a nie ile masz cm czy kg.. wiem, że to dołujące, poza tym tak naprawdę najwazniejsze jest to, jak sie czujesz..a skoro czujesz się źle w swoim ciałku to ładnie nad nim popracujemy razem, oki? ja tez źle sie czuję w swoim, więc razem damy radę na bank, co? :*
ja sie przylaczam do tych co daja rade na bank Jenny do plazowania jeszcze conajmniej miesiac (chociaz u Ciebie moze byc lada chwila ) ale wiesz ze taki miesiac moze duzo zmienic!!
otóż to. ja mam jeszcze miesiąc do wesela i wtedy muszę być super laska!tak, żeby wszystkim szczęki poopadały
od poniedziałku zaczynam stepperkować
i gdzie Ty jesteś? forum już działa
hejo
poodpisuje Wam później, choć wcale nie mam ochoty zaglądać do swojegowątku
3majcie kciuki dzisiaj 10:30 polski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
buziaczki :*
Trzeba żyć, a nie istnieć!
trzymam :*
nie denerwuj się, będzie dobrze.
i dlaczego nie masz ochoty tutaj zaglądać, co?
miłego dnia :*
Zakładki