hej Dziewczynki ;)
juro postraram sie zajrzec na spokojnie.... eh... :roll:
nom, NOARMALNEI jeść :P :D otóz to :P :D :D :D
Agasku, dla kazdego co innego ;) :*
Ago i Corsic nie jest to latwe, ale moze da sie nie lączyc jedz. z emocjami, hm? :) najtrudniej ZACZAC :)
dzisiaj prawie pije :) herbatke, wode i Kubusia. a zjadlam: 2vasy i rano 1kaw chleba pszennego z miodem :)
kurcze... glodna nie jestem :shock:
no i brzuch mam wydęty :? :( cóż...
zaczęłam taka ''glodówke'', bo waga no cóz, zaslużylam sobie, moja wina... nie bedę juz. musze w końcu sie odchudzic.
waga: 63,5 - chciecie skomentowac??? prosze bardzo, nie krepujcie sie.
nom jestem tu na forum od maja2006 i co?! w ogole nie schudlam tylko miotam sie tak dupnie :? :?
przepraszam, ze do Was nie napisze. ale wpadłam egoistycznie tylko do siebie. napisałam co słychać :* ale nie mam czasu ju :? do 20tej mialam zajecia, a zanim wroviłam... jechałam prawie 40min wymatkowo dlugo :? ale wpadne do Was nie bójcie się ;) ;) :P
no to buziole :*:)