-
hhehe
Pani mi mówila o bardziej lekkostrawnych posilkach. co do obżerania się to mowila, zeby własnei oymślec: ''co się stanie jak dzsiaj nie zjem po tej 19tej? Pomecze sie tenm wieczór i jutro będę się dobrze czuła!". :)
pamiętam, ze jak wrociłam ze spotk do domu nic nie zjadłam. moja siostra wyjeżdzala na wyjazd w góry(byl ten weekend majowy). Podczas jej nieobencności udawalo mi się wiekszość rzeczy. Niest jak wrócila to... było gorzej... :(
ona w mat klasie była grubiutka, ale jakoś schudła i trzyma wagę. ii jakoś na mnie źle działala...
mam nadzieje, że uda mi sie schudnąć, bo coś ost jest kiepsko... :/
i... mam nadz, że... mi pomożecie w tym jakoś... :)
buuuuziaczki :****
-
hhehe
Pani mi mówila o bardziej lekkostrawnych posilkach. co do obżerania się to mowila, zeby własnei oymślec: ''co się stanie jak dzsiaj nie zjem po tej 19tej? Pomecze sie tenm wieczór i jutro będę się dobrze czuła!". :)
pamiętam, ze jak wrociłam ze spotk do domu nic nie zjadłam. moja siostra wyjeżdzala na wyjazd w góry(byl ten weekend majowy). Podczas jej nieobencności udawalo mi się wiekszość rzeczy. Niest jak wrócila to... było gorzej... :(
ona w mat klasie była grubiutka, ale jakoś schudła i trzyma wagę. ii jakoś na mnie źle działala...
mam nadzieje, że uda mi sie schudnąć, bo coś ost jest kiepsko... :/
i... mam nadz, że... mi pomożecie w tym jakoś...:)
buuuuziaczki :****
-
coś ty się Jen z tą siostrzyczką swoja dogadać nie umiesz, a nie zazdrościsz ty jej czasem ?? bo jeśli tak to nieładnie i proszę mi natychmiast przestać, bo wten sposób tyko blokujesz swoej odchudzanie.
Sorki za błędy w pisowni ale pijana jestem i cośmi się literki plączą.
Pani ma racje, nie jedz późnym wieczorem, zwyczajnie nie wchodz do kuchni, albo jak czujesz ze bedziesz jeść, to szybko wskakuj do łóżka. Bo wiem, że w takich momentach forum ci nie pomaga, czytasz jak sie tu męczymy i wcinasz ciastko jednocześnie. nieładnie, neładnie, ale ja mam tak samo.
I ledwo naoczy widze, i bzdury plote.
Jutro już n atrzeźwo napisze, a le musze sie pochwalić że o godzinei jedensastej wieczorem poćwiczyłam sobie 5 dzień 6AW, albo czwarty, mylę się, nie pamiętam który.
Wcześniej nie iałam czasu, ale jaktylko posprzątałam po gościach to się połozyłam na podłodze i poćwizylam.
Czekam na brawa !
-
tez juz nie objadam sie na noc, chyba od tygodnia jak zgrzeszyłam to nigdy wieczorem obżarstwo. Wczoraj ciasto zjadłam do 19tej więc luzik ;)
dzis tez jem na koacje bellriso wanilliowe, bo kurde w pracy siedze, może wieczorem pójde pobiegac, bo rano lało. W sumie jakas połamana chodze dzis wszystko mnie boli. rwa mnie nogi reumatyzm czy co :D
Pozdrawiam ;)
-
no więc...
... chyba podświadomie jej trochę zazdroszczę, to okropne, wiem... :( pomyślcie, że jakiś zły człowieczek ze mnie... :?
bo może dzieje się tak dlatego, poneiważ jej się udało, a mi pewnie nie...
ale ogólnie nie potrafię z nią rozmawiac jak kiedyś. wiczorem ona nie ma czasu, albo jest zmęczona, albo ja nie mam siły na rozmowy.. :?
no ale co tu dużo marudzić... miałam przestać!! :P
Ty chyba widizsz człowieka po drugiej stronie monitora, bo.. tak właśnei mam z tym obżeraniem się... :? to tak prosto powiedzieć... ale nie wiem jak to się dzieje. jem coś, mimo tego, że ja wcale glodna nie jestem!!!!!! :twisted: i to jest najgorsze :P
dzisiaj biegalam rano (chwliłam sie na Twoim poście :D ) a potem jeszcze pare min na rowerku w domu :D
dzieki Kitola, że zajrzałas tu i nawet po pijaku pisałaś :) ale pisalaś :) ;D
buuuziaczki :***
Aga, wierzę, że jeszcze pobiegasz dzisiaj!! :D to Ty w pracy dzisiaj jesteś? :>
-
No ja w pracy, pojde biegac, bo sie krakaersami objadlam :> wiec trzeba zrzucic - hehe grunt, że nie wieczorem :)
Jutro grzeczna, bo nie wyrobie i mi kilogramy wrocą :lol:
Pozdrówki ;)
-
taaak, dopbrze, że nei wieczorem... :P
optymizm to podstwa ;)
a gdzie Ty pracujesz?
w nd? ojejjjj <przytul>
jak to się mówi ''zaczynam od dzisiaj'', a nei od jutra :P :D ha! :D
buuuziaczki :***
-
hmm, a ty pamiętasz jaki był twoj cel kiedy dołączyłaś na forum ?? i robisz coś w tym kierunku ?? bo jakoś nie zauważyłam, zadnych brzuszków, tylko slodycze i ciut biegania :roll:
Bierz się za gimanstykę, chociaz tą co ci rehabilitant dał, bo jak nie to lanie spuszczę :!:
-
masz rację...
...w sumie to ja nic nie robię w tym kierunku :oops: :roll:
hehe :oops: :oops: :roll: :roll:
ale biegalam w pt, dzisiaj w nd! w czw robiłam tą gimnastykę korekc. => hehe, teraz czas na moją ''obronę''. Ale cos ostatnio nei ruszalam się wogóle...
moją zmorą jest to jedzenei!!!!!! :? :twisted: :evil:
ehhh, bo ja tylko gadam i nic nie robię!
dzięki za opieprzanie mnie, nikt tak nie robi :?
to była dobra uwaga, że praktycznie od chwili dołączenia do Was to ja nik KONKRETNEGO nie robię.... :? :? ale dzień się nie skończył! :)
buuuuuuuuuuuuziaczki :***********
-
witaj Jenny 88 ja wlasnie probuje skupic sie na jak najwiekszej ilosci ruchu,chociaz nie jest to latwe bo jestem muzykiem i ponad pol zycia spedzilam przy fortepianie.Ale wierze ze moge zmienic moje przyzwyczajenia dotyczace jedzenia jak i ruchu.Ty tez dasz rade pozdrawiam. :wink: