-
no jak to Jarominek ?? zupy nie chcesz z nami jeść
weisz co , zawiodlam sie 
wiem jak to z wozkiem
ja sama zawsze wpół zgięta pchalam swoj 
a jak przeklinałam tych co nie odgarniają chodnika przed domem 
a teraz sama tez nie odgarniam :P
miłego dnia wszystkim mamusiiom i nie tylko
-
Ago tak tak to pewnie o mnie mowili
Ale mi narobilas smaka na te placki
a ja tu biedny zuczek chlebek pogryzam między jednym a drugim klientem
a takie cieplutkie placuszki hmmmm
Modulku dziekuje za kawke przepyszna :P a co z Weiderem zaczynamy od 07.12 tak? zaraz poczytam sobie u Ciebie
Kitola z wózkiem po sniegu to przechlapane
7 poty mozna wylać
No ale ja mam o tyle dobrze, ze mam duze kola, to jeszcze moge go jakos upchac, bo te wózki co maja male koła to widze jak mamy nosza prawie na plecach, bo zakopują sie w sniegu
Zastanawiam sie nad kupnem sanek, moja Hania wprawdzie juz siedzi, ale jeszcze bardzo niestabilnie, wiec nie wiem czy to dobry pomysł z tymi sankami
A ja dzis na sniadanko chlebek z pasta rybna i kawa
mam nadzieje, ze nie bedzie rewolucji zoladkowej
lenia jakos mam i nie chce mi sie pracowac
Od środy juz prawdopodobnie bedzie internet w domu jupi :P
-
Agulek kup saneczki takie z oparciem i mozna kupic do sanek taki kocyk zeby dziecko nie wylecialo
cos takiego :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
no i saneczki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
my malej kupilismy tez tyle ze ona juz siedziala stabilnie ale z oparciem ma :P wkladalam i zawiajalam ja w kocyk co by jej zimno nie bylo
-
a ja kupiłam kubie dopiero drugiej zimy sanki, jak miał półtora roku , a i tak mi wyleciał z tych sanek jak podskoczyły na bryle lodu i buzią wpadł prosto w lodowatą breje 
od tej pory to średnio lubi jeździć na sankach 
cmok :*
-
jak macie takie dylematy, to mozecie mnie na tych sankach powozic
jarominus dlaczego Wy nie chcecie tego Weidera zaczac teraz, co? ja chyba sie zabiore i macie szanse towarzyszyc takiej wielkiej slawie jak ago
bedzie telewizja, prasa, blysk fleszy itd.
to jak?
-
Edyta Ty sie niesmiej bo wzeszlym roku musialam meza i corcie ciagnac na tych sankach heheheheeheh
-
cześc dziewczynki
Noc mialam straszną
dopiero po 1;00 poszlam spać
taka rewolucja zoładkowa byla, ze hej
to chyba po tej wczorajszej pascie rybnej
ale dzis juz znacznie lepiej. Siedze sobie w pracy, oczy na zapalkach, ale co zrobic
Pipuchna ja wlasnie o takich sankach myslalam i tez ogladalam na allegro :P tylko ten model co mi sie spodobal to ma jeszcze "pchacz"
taka smieszna nazwa
a spiworek taki mam upatrzony
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Kitolka no wlasnie ja tez sie boje ze moge ta moja Hanie gdzies zgubic po drodze
a przez ten caly pchacz, to bede ja miala caly czas na oku :P nie zazdroszcze zimowej przygody Kubusiowi
jednak mysle, ze jak bedzie starszy to bedzie biegal z sankami na górki z innymi dziecmi
Ago
Ja wole cwiczyc bez blasku fleszy
ale tak na serio, to taka date ustalil modulek, bo chyba wczesniej rodzinka sie do niej zwala i nie bedzie miala jak ćwiczyć
To moze zaczniesz z nami tego siódmego co? A aaaa ja juz wiem o co chodzi!!! chyba wczoraj za bardzo pojadlas tych placków ziemniaczanych co?? i w biodro Ci poszlo
-
tzn ja tylko dalam tak dla przykladu
a jesli malej niechcesz zgubic przywiaz spiworek do sanek
-
hi hi hi to też jest myśl
-
Kurcze ostatnio mam same dobre pomysly,to chyba przez ten bol glowy cos mi sie uwolnilo
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki