-
Witam
A ja dzis mam dobry dzień, sporo energii, chyba dlatego, że jeszcze przed pracą poszlam na półgodzinny spacer z psem :roll: A może to dlatego, ze dzis piatek i od jutra weekend? Hmm
Jutro wybieram sie na 80! :shock: urodziny babci . Fajnie się zapowiada, bo będzie spęd calej rodziny :wink: Kwiaty zamówione, szampany i tort też. Najfajniejsze jest to, ze babcia się nikogo nie spodziewa, bo nigdy nie obchodzi urodzin, zawsze imieniny hi hi hi.
-
Hej Mamusiu :D
Fajnie że u Ciebie wszystko w porządku i że się dobrze czujesz i Twój maluszek też :D
A co do zęba to w ciąży zawsze się pojawiają problemiki z zebami przynajmniej ja też miałam psuły mi się zęby strasznie :!: ale wyleczysz i będzie oki ale wyleczyć musisz bo mogą Ci się zacząć psuć bardziej :!:
Udanej imprezki ale faktycznie zrobicie babci niespodziankę :D buziaczki :D
-
Juz pachnie świetami, prawda?
Hmmm... gdyby nie pustka w portfelu to z przyjemnościa robilabym prezenty :?
A moja Miska co raz cześciej robi sama kroczki. To smieszne, ale wstaje na nozki, chwile buja się na boczki i nagle :!:
tup, tup, tup i pac :!: na pupkę.
Słodka jest.
Buziaki
http://naiwna.blox.pl/resource/choinka.jpg
-
cześć dziewuszki
buziaczki ogromne dla was - a szczególnie dla mamusi przyszłej
Mariki - no to teraz ci się zacznie- :lol: - powinnaś najbardziej schudnąć - jak mała zacznie biegać - bo narazie pewnie skłony :lol:
-
Witam wieczorową porą :lol:
W czwartek ide do stomatologa, więc jak będziecie slyszaly jakies krzyki w okolicach godziny 14:00 to pamietajcie, że to Jaromina na fotelu dentystycznym :roll: Mam stracha, ale wiem, ze teraz szczególnie musze dbać o zęby.
Na urodzinkach bylo fajnie,babcia ze wzruszenia az sie poplakala 80 lat piękny wiek...
A u mnie tez juz troszku swiatecznie. Dziś w pracy stroiłam choinke i w domu tez juz u mnie stoi, ale taka maleńka. Aaa i świecznik adwentowy stoi w oknie i się świeci. Lubie wcześnie wyciągać ozdoby swiateczne, bo przynajmniej mam czas sie nimi nacieszyć :wink:
Marikifajnie żetwoja mala juz tak drepta, nusia ma racje, teraz masz gimnastykę zapewnioną
Nusiu witaj kochana, dawno nie było Cie na forum.Super żewracasz do dietki.Na forum tu z nami na pewno schudniesz, już my o to zadbamy :wink:
Magusiu, u mnie bez zmian, czuje sie dobrze, a nawet świetniei brzuszek coraz większy i serce się raduje, jak sobie na nieko patrze 8)
-
Witaj Słoneczko!!
Nie mam dla Ciebie prezenciku od Mikołaja, ale mam coś innego, miłego.
Jak zobaczyłam to zdjęcie to pomyślałam o Tobie.
http://www.green-line.com.pl/gfx/kwi...ty_o_nas_2.jpg
Miłego dnia!!!! :P
-
a jednak coś znalazłam...
http://republika.pl/blog_qk_1070102/...r/prezenty.gif
Miłego rozpakowywania :wink: :) :D
-
Jarominku trzymaj się mocno u tego dentsadysty. Jak ja nie cierpię tego całego rodu :x
boję sie dentystów, bólu itd. Nienawidzę tego. grrrrrrrrrrr brrrrrrrrrrrr wrrrrrrrrrrr
A jak dzidziolek :D ale fajnie że już masz brzusio zaokrąglony :D śłodkie to :D
-
O rany, jak tu pieknie sie u mnie zrobilo :lol:
Mariki taka goraaaaa prezentów, taka grzeczna bylam??? :shock: :shock: :roll: hmm :wink: Zdjecie slodziutki.
Kitolek ja tez nie cierpie dentysty, ale jak trzeba to trzeba :roll: Dzieki za Mikolajka, superowy. A ja sie czuje wprost fantastycznie, mam tyle energii ze az mnie rozpiera :shock: i wszystko mnie cieszy, absolutnie wszystko :wink:
http://www.ekartki.biz/kartki/5/14.jpg
-
Hej Jarominek :D
nie pracuj tyle, bo się zmęczysz, a ty przecięz nie możesz się męczyć :wink:
lepiej poforumuj sobie ze mna. Nudzę się. Nikogo nie mam na forum.
Mnie też przepełnia pozytywna energia, :D ale głowa zaczyna boleć :?
popołudnie się zbliza i straszny ból glowy. :x ja nie chce :!:
-
Kitolek ja sie nie przemeczam bo moja praca jest "siedząca" :P :lol: Bardzo chetnie bym sobie z Tobą pogadala, ale w pracy nie zawsze mogę.
Mam nadzieje, ze głowa przestala Cie boleć i miło spedzasz wieczorek :P
-
Ja wiem że się nie przemęczasz, ale nie możesz też aż tyle rozumku używać. To też praca, jakby nie bylo. :wink:
-
hi hi hi ale mnie ubawilaś tym rozumkiem :lol:
A ja mam gacie pelne strachu = dentysta, będę szcześliwa jak bedzie juz po :roll:
-
Doskonale cię rozumiem.Ja się panicznie boję dentysty, chyba bardziej niż pająków.
Kiedyś szłam z koleżanką do dentysty, ja bylam do towarzystwa. I ona tak się bała, że JA ze strachu dostąłam biegunki i ledwie dobiegłyśmy do tego gabinetu. Uch jak dopadlam kibla..... :oops: :oops: :oops:
-
Hi hi ja wczoraj mialam biegunke na sama mysl o tym fotelu, ale dziś dzielnie sie trzymam :wink: A pajakow boje sie najbardziej na świecie, nawet tych mikroskopijnych, zaraz sztywnieje na ich widok :oops: Myszy sie nie boję, szczura raczej tez nie, ale pająk blee, Najbardziej to ja sie tych nóg boję, ktore tak szybko przebierają fuu :twisted:
-
Hej słoneczko :P
Bardzo się cieszę że dobrze się czujesz i masz tyle energii super :D ja też w sobotę ubieram choinkę i wszystko ozdabiam bo lubie wcześniej ale nie miałam czasu zroię to w wekend :D
A co do dentysty to ja też nie lubię brrr nie cierpię wprost ale Dasz radę i bedzie dobrze :D nie taki diabeł straszny jak go malują :D
Acha wiesz co z chęcią bym zobaczyła teraz Twoje zdjęcie jak wyglądasz Ty i brzuszek jak masz jakieś fotki to plosię :P
Buziaczki i pozdrowionka :D
-
Witam
Juz po dentyscie, troche bolalo, bo mialam "lekkie" znieczulenie, zeby dziecku nie zaszkodzilo, njawazniejsze, ze to juz za mną.
Ale dziś za to nie najlepiej sie czuje :roll: znowu ta glowa mnie boli buu, jak tylko przyjde do domu to sie poloze, bo zdechła jestem :roll:
Magus, ja nie mam żadnych zdjęć na razie, dopiero musze kupic jakis przyzwoity aparat, bo teraz mam starego trupa. Musimy kupic koniecznie, ale to bedzie pewnie po świętach :( bo teraz mamy inne wydatki.
-
Witam
U mnie sobota i niedziela do kitu, migrena ciagle dawala znac o sobie :x ale dzis juz jest ok. Wybieram sie dzis do sklepu z odzieżą ciązowa, bo chce sie troszkę rozejzeć :wink: a moze cos kupie? Strasznie sie cieze,jeszcze nigdy nie bylam w takim sklepie 8) U mnie bez zmian to znaczy czuję się dobrze i ciesze sie z mojego brzusia, ktory juz pieknie urósł. Wlaściwie to wygladam jakbym balonik połknęła, ręce chude, nogi chude tylko brzusio okraglutki :P A teraz sobie kawke popijam i czytm co u was
-
Mam, mam cudne spodnie, po prostu sliczne sztruksy ciązowe koloru lekkiej zieleni, zakochalam sie w nich od razu i szalenie wygodne, tylko cena dośc wysoka bo 144zl :shock: ale to od męzusia pod choinkę :lol: :lol: :lol:
-
Suuuuper!
Bardzo bobrze, że je sobie kupiłas. Niestety jesli są dobrej jakości to musza kosztować. Miłego noszenia.
Buzi, buzi.
-
A ja dzis podjadam sobie serek plesniowy :roll: chyba nie należy do dietetycznych rzeczy :roll: ale waga caly czas jednakow 62 kg
-
Witaj Jarominko!
Mam dla Ciebie zniebyt pomyślną wiadomość. Podobno nie wskazane jets, aby kobiety w ciąży jadły sery pleśniowe :?
Niestety nie pamiętam już uzasadnienia do tego wskazania.
Na pewno nie musisz się przejmować, że już go zjadłaś. Spokojnie. Ale na przyszłość powinnaś o tym pamiętać i raczej unikać.
Buziale
Wracam do pracki.
-
buuu, trudno to poszukam sobie innych smakołyków :wink:
-
Otóż to.
powodzenia!
A waga ładnie stoi. Gratuluję. Tak trzymaj!! :lol:
-
hejka !!!
Napisalas ze drogo zaplacilas za spodnie wiesz wlasnie odziez cizowa jest strasznie droga :? :? wiem cos o tym :roll:
Ja w ciazy nie moglam jesc kielbasy i wedlin a najgorsze bylo jak mialam wejsc do sklepu miesnego ,chcialo mi sie wtedy wymiotowac :? :? :? ,ja jadlam sery plesniowe w ciazy i nic mi nie bylo :wink: a glownie jadlam jogurty i slodkie ;) :) i przez cala ciaze przytylam tylko 12 kg :) i nic mi nie bylo :P :P :P :wink: :wink:
Papa uwazaj na siebie ;)
-
Hej dziewczynki!
Ja w ciązy też nie umiałam sobie odmówić sera pleśniowego. Najlepiej z pomidorem i ogórkiem kiszonym :)
A przytyłam też tylko 12 kg..
-
No widzisz wiec to o serze plesniowym to mity :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Witajcie
Moze i ja tez przytyje 12 kg :wink: A ser plesniowy bardzo lubie tak jak ty Mariki z pomidorem :wink:
Pipuchna jaki ty masz ladny tikerek, zaraz sobie poczytam co u ciebie słychować :wink:
-
dziekowac ;) ;) ;) ;) kliknij w niego a bedziesz miec podobny :) :P :P :P
-
EEeee nie będe taka i nie bede Ci podbierać pomyslu :wink:
-
dlaczego nie ja podebralam jakiejs dziewczynie :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
hi hi hi , moze znajde cos innego, jak bede miala czas to pogrzebie w necie :twisted:
-
Hej słoneczko :D
Czytam co u Ciebie i widzę że ładnie sobie ciężarówkujesz :D
Czujesz się dobrze ładnie się odżywiasz super :D tak dalej :D tylko pisz więcej :D
Ja jestem zabiegana strasznie ale wszystko u mnie w porządku nic się nie stało po prostu brak czasu :!: ale mam nadzieję że po nowym Roku będę miała go zdecydowanie więcej :!:
Trzymaj się słoneczko i ucałuj ode mnie groszko-fasolkę :P pa
-
Cześć
Mialam dziś fajny dzień, nie bylam w pracy bo mialam wolne i rano pojechalam sobie do mamy na pogaduchy :lol: a potem na zakupy, bo chciala, zeby sobie coś wybrala na gwiazdkę, bo jak zwykle nie mialam pomyslu :? I kurcze oblecialysmy chyba wszystkie fajniejsze sklepy w Tychach i nic fajnego nie znalazlysmy :( :? Wkurza mnie to straszliwie, bo jak nie mam pieniędzy to wszystko jest fajne i mi sie podoba, a jak juz mam kase to tylko chłam w tych sklepach. Wy też tak macie? Ale humorku mi to za bardzo nie popsuło, bo nie ma to jak u mamy :D :D :D :D :D
W poniedzialek ide do lekarza, w końcu sie zapytam czy moge ćwiczyć, bo wczesniej nie za bardzo bylo mi wolno i musialam czekać do czwartego miesiaca 8) Więc jak wszystko dobrze pójdzie to będe się gimnastykowala z Wami :wink:
Magulek fajnie że zajzałaś, widze ze kiepsko z czasem, ale to tak zawsze przed świetami jak nie sprzatanie to gotawanie, albo robienie zakupów. Z tego co sobie poczytałam u Ciebie wiem,ze długo pracujesz. Na pociechę Ci powiem, że święta tuz tuż ...
-
Hej Jarominek :D:D
fajnie że tak ładnie ci dietka ciążowa idzie :D
ja w trzecim miesiącu to już miałam cztery kilo na plusie :?
potem coś więcej napsiszę jak mi się humor poprawi.
-
Hej słonko wpadam powiedzieć cześć i zmykam zajrzę potem :D :D :D :D :D :D
-
Hej Dziewczyny!
Zajrzałam do Was bo akurat temat mnie przyciągnął. Ogólnie na forum to nie jestem nowa bo juz jakis ladny czas temu zaczelam go odwiedzac,nawet nieźle udalo mi sie zrzucic kilka kilo...hmmm...ale to byly czasy :roll: No niestety spowrotem i one wrocily...tzn. fakt bylo kiedys wiecej ale teraz i tak jest cos powyzej 70 :cry: (73/74 :cry: ) Niedawno postanowilam ze powroce do dietkowania (głównie to slodycze musialabym odrzucic ,bo to one chyba są moją zmorą), ale wlasnie wczoraj dowiedzialam sie ze jestem w ciąży... Wiadomo przypuszczenia byly nieco wczesniej ,ale od wczoraj to juz 100%. No i wlasnie w tym temacie chcialabym sie was poradzic....Czy takie dietkowanie w czasie ciąży nie bedzie szkodliwe, dla mi8e, no i dla dziecka w szczególności? Oczywiscie zdaje tez sobie sprawe z tego, ze w tym okresie nie obedzie sie bez jakich nadmiernych kiloskow, ale czy mozna jakos zaradzic, aby nie przybylo ich aż tyle? Widze , ze Wy jestescie juz troche bardziej doswiadczone ode mnie...wiec może zarzucicie poradą :wink:
A tak na marginesie...Nazywam sie Aśka (co mozna wywnioskować po moim nicku :wink: ), mam 23 lata i mieszkam w okolicach Torunia. Pracuję w przedszkolu ijak narazie nie jestem mężatką (ale chyba już niedługo :wink: )
W zasadzie jeszcze jestem chyba pod wrażeniem wczorajszych widomosci :wink: , ale jestem bardzo szczęsliwa :D
Pozdrówki dla Wszystkich :P
-
Hej Jarominek :D zdaj relacje z wizytu u lekarza :D
Asiula :D gratuluję z całego serca :D
Wiesz, dietkowanie w ciąży to dla ciebie może byćjedynie zdrowe odzywanie , bo nie wolno ci się odchudzać. Nie wolno !!!
A jak będziesz rozsądnie i zdrowo jadła, to powinnaś przytyć około 12-15 kg. Wg mnie to jest taka fajna waga. Ja przytyłam 23 kg. Za dużo. Ale po porodzie jak się rzuciłam na jedzenie, to nic nie schudłam. Nic.
Po prostu jedz zdrowo i pogadaj o tym z lekarzem prowadzącym .
Pozdrawiam :D
-
Witam wszystkich :)
Chyba najpierw zaczne od Asi, bo jest tu nowa osóbką :wink: Gratuluje tak radosnej nowiny :D super, ze Ty tez sie cieszysz. W ciązy nie wolno sie odchudzać (sluchaj Kitolki) ale trzeba jeśc roządnie i wcale nie za dwóch. ja stawiam glównie na owocki i warzywka i podjadam sobie orzechy i migdaly i suszone owoce zamiast slodkiego :wink: Moja waga jest ok. Dzis ide do lekarza i musze podpytać, czy moge ćwiczyć, bo mam taka fajna plytke z ćwiczeniami dla kobiet w ciązy.
kitolek napisze napisze 8) czuje sie dobrze wiec nie spodziewam sie ŻADNYCH zlych wiadomosci. A jak ty sie czujesz? Z tego co sobie poczytalam u Ciebie to widze, ze juz wychodzisz z dolka.
Magulek :D :D :D :D :D :D :D
Wiecie co caly weekend mialam do bani :( :( :cry: :cry: :cry: W piatek wieczorkiem owczarek niemiecki pogryzl mi psa :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: oj i paskudnie to wygladalo, a ze to byla 22:30 to weterynarze juz mieli pozamykane :cry: cale szczęście wyszukalam gdzieś telefon na komórke do weterynarza i powiedzial mi zeby rany przemyć woda utleniona, oczywiscie takowej w domu nie mialam. Cale szczęście, ze udalo mi sie znaleźć apteke calodobową. Tak bardzo bylo mi żal tego psiaka :( :( Biedak ma dziure w gardle i krew lala się strasznie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: i ja beczałam razem z tym psem przez cala noc. W sobote poszyliśmy do lekarza i okazalo sie ze stracil tez dwa zęby dostal kilka zastrzykow, w tym silny antybiotyk i cos przeciwgorączkowego bo biedak mial 39,9C :shock: :cry: teraz na szczęście jest juz znacznie lepiej, ale do lekarza dalej chodzimy coddziennie na zastrzyki. Strasznie kocham tego mojego kundla, ale najwazniejsze, ze wyjdzie z tego 8) I pomyslec ze obydwa psy byly na smyczy. Aż strach pomyslec co by bylo, gdyby ten owczarek smyczy nie mial :roll:
-
Hej Jarominek :D
wspólczuję tej sytuacji z pieskiem. Musiało być okropnie, pewnie dalej jest nieciekawie, długie leczenie i nie wiadomo czy pies bedzie całkiem zdrowy. Ale na szczęśćie ty jesteś kochaną osóbką i wiem ze nie pozbędziesz się psa dlatego że jest chory :(
A jakby co , to w katowicach na Brynowie jest całodobowy zakład weterynaryjny, nawet w nocy można przyjechać, ale nie znam numeru telefonu. W każdym razie swoje tam kasują, i to niemało.
Ale wierzę, że dobrze się skonczy. I ty się aż tak nie przejmuj, bo dla ciebie i dziecka to się może źle skonczyć :?
No, masz rację, humor mam lepszy. Chociaż własciwie, to już nie.