Zapraszam do siebie :)
Wersja do druku
Zapraszam do siebie :)
:lol:
A co tu takie puchy????
Ja neta nie mialam miesiac ale juz mam :)
Hanusia jutro konczy roczek :D STO LAT STO LAT!!!!!!!!!!
Piotrus dzis 9 miesiecy skonczyl :)
Od tygodnia mu sie cos przestawilo i je jak smok :) Ja sie ciesze :) A najlepiej mu budyn podchodzi na mleczku modyfikowanym, z maselkiem, zolteczkiem, dorobina cukru. Zjadal zastraszajace ilosci hehe (jak na niego ;) )
A tak to po staremu. Pioptrus jest zdrow i odpukac aby tak zostalo. Nie choro0wal mi jeszcze wcale i sie cieszyc tylko :) Stoi przy wszystkim i chodzi przy wszystkim. Tylko patrzec jak sam zacznie chodzic. Mowi swiadomie mama, tata, nie i mniam mniam :) I jest cudny. Zamiescilam zdjecia na swoim watku i na NK ale na watku jest ich wiecej.
Co tam u Was? Jak Hanusia?
Uciekam juz :)
Buziole :*
STO LAT
STO LAT :!: :!: :!:
Wszystkiego najlepszego Haniu z okazji Twoich urodzinek życzy ciocia Magda i Karol :!:
Dużo zdrówka i szczęśliwych Rodziców - reszta przyjdzie sama:D
http://images32.fotosik.pl/259/ed12e110178b42cc.jpeg
STO LAT STO LAT NIECH HANUSIA ZYJE NAM!!!!!!!!!!
WSZYSTKIEGO NAJSLODSZEGO, NAJLEPSZEGO, DUZO MILOSCI, ZDROWKA, RADOSCI Z OKAZJI HANULKOWEGO ROCZKU ZYCZA CIOTKA GOCHA I PIOTRUS :)
http://img373.imageshack.us/img373/3606/tortus1.jpg
http://img373.imageshack.us/img373/3...b30aa58d06.jpg
Ihttp://img373.imageshack.us/img373/985/bukietia5.jpg
http://img373.imageshack.us/img373/9...b675607532.jpg DLA MLODEJ DAMY :)
BUZIAKI :*
Ach jak pieknie zrobilo sie na moim watku, tak tortowo i kwieciście 8) Dziekuje, dziękuje Wam bardzo bardzo mocno :-)))))) Za zyczenia tez oczywiscie :wink: A nasz roczek byl spokojniutki tylko mama, tata i Hanulka :-) Wieksza impreza jest przewidziana na 15 czerwca, wtedy bedzie msza w kosciele uroczysty obiad i tort ma sie rozumiec i goscie.
Nie wiem czy wiecie ale na ślasku jest taka tradycja, ze na roczek zamawia sie msze na roczek :roll: i ta msza jest zawsze raz w miesiącu w maju wypadlo to 18, wiec za wczesnie bo podobno przed sie nie odprawia, wiec padlo na 15 czerwca 8)
U mnie wlasciwie po staremu waże sobie 60, 61 i staram sie tej wagi trzymać :wink: z jedzonkiem sie pilnuje i ze slodkosciami tez, choc nie zawsze mi sie to udaje.
Kompletnie stracilam zapal do pisania tu na diecie, nie wiem czemu i jakos nie moge sie zmobilizowac kiedyś tomialam wiecznie nos przy monitorze i hops na diete, a teraz już jakos nie :roll:
Margol zaczelam cie czytać i nawet juz sporo sie dowiedzialam o Tobie i malym Karolku, jestem pelna podziwu dla Ciebie, naprawde. Jestes wspaniala.
Modulku to gratuluje 9 miesiaca Piotrusiowi juz zaczyna chodzić :shock: to dośc szybko 8) moja Hania tez czasem za raczke, czasem sama zrobi kilka kroczków, ale jak sie spieszy to na kolanach 8)
Napisze Wam jeszcze że jestem w trakcie zamiany mieszkanka i teraz sie troche na nowym remontujemy, zamieniamy sie na mieszkania z teściami teraz bedziemy mieli duże trzypokojowe mieszkanko, ale jeszcze jest tam duuuuuuuzo do zrobienia i duuuuzo kaski potrzebujemy a teraz z tym u nas nie najlepiej :? Ale pomalutku damy rade. Ciesze sie ze Hanulka bedzie miala swoj pokoik 8) jupi i juz wiem , ze bedzie tam duzo Kubusia Puchatka i będzie kolorowo jak w bajce. Caly czas przegladam na allegro dekoracje pokoików dzieciecych i niektore sa takie piekne, ze az dech zapiera, tylko ceny kosmiczne :roll:. Wieszaczki z Kubusiem Puchatkiem, dywaniki, firanki, ozdoby piankowe, wielkie naklejki na sciane miarki wzrostu, same cudeńka Mam tylko nadzieje Ze hanulce tez sie spodoba 8) bo jak na razie to tylko mama chodzi podekscytowana :oops:
Buziaczki dziewczynki
Witam sie :)
Jarominko super ze jestes juz. Wkleilam pare zdjec Piotrusia u mnie na watku (dw dni temu jakos) to se looknij jaki juz duzy jest :D
Super, ze macie wieksze mieszkanko. Zazdroszcze pokoju dla Hanulka. Ja tez zmienilam mieszkanie na duzy dom z ogrodem i jest wolny pokoj ale za maly. Poza tym jest na gorze a my mamy swoj na dole.
Margo - nie sledze Twojego watku :ooops: bo nawet nie mam czasu i czasem checi do pisania u siebie ale postaram to zmienic i bede zagladac do Ciebie :)
Przepis na budyn (Piotrkowi robie codziennie i zjada wszystko a czasem wola o jeszcze ;) ) to jedyna forma w jakiej zje tyle mleka :)
-180 ml wody mineralnej
-6 miarek mleka
-zoltko (co drugi dzien)
-lyzka masla
-plaska lyzeczka cukru
-ciutke cukru waniliowego
-czubata lyzeczka maki ziemniaczanej
polowe wody wlac do garnka, wrzucic do niej zoltko (jajo wczesniej umyc i wyparzyc!), lyzke masla i cukier. Podgrzewac na malym ogniu ciagle mieszajac. W drugiej czesci wody (cieplej) rozpusic mleko a nastepnie wsypac make i porzadnie wymieszac. Do gotujacej sie wody wlewac powoli mleko z maka caly czas mieszajac. Potrzymac na gazie kilka sekund i mieszac. Przelac do miseczki i gotowe. Przykryc talerzem albo folia zeby sie skorupka nie robila. Ja odczekam troche a potem daje taki cieply (sprawdzam oczywiscie czy tempka jest ok). Ten budyn robi u nas furrore :) Maly je go codziennie i to caly. Wiadomo ze lepszy jest z zoltkiem ale chyba nie wolno dawac codziennie calego zoltka tylko co drugi dzien.
Mam nadzieje, ze Hani posmakuje. Powiem Ci ze na forum ciazowym gdzie pisze dalam ten przepis i kolezanka powiedziala ze jej corce posmakowal (zjadla kilka lyzeczek a to dla niej duzo bo ona nic nie chce jesc innego niz piers). Jest fajna konsystencja (glutowata) i fajny smak. Probowalam i sama bym zjadla :oops:
Wpadaj czesciej kochana. Rozumiem Cie z ta niecheca do forum. Mi tez sie takie okresy zdarzaja. Nir masz sie co martwic. Pamieraj tylko ze my tu jestesmy i zawsze mozesz do nas napisac jesli chcesz :D
Oki uciekam juz. Buziole dla Was :*
Jarominko - moja mama z Jastrzębia pochodzi, więc trochę te różne zwyczaje znam. Żałuję tylko, że z gwarą mi nie idzie :evil:
Gratuluj zmiany mieszkania. U nas Karol też ma pokój, ale on wymaga remontu, a na to na razie nas nie stać, więc Mały mieszka na razie z nami.
a Hanusi spodoba się na pewno :D
Gosia ma rację - pamiętaj, że jesteśmy :twisted: A ja tu zaglądam w tajemnicy przed synem, bo on też bardzo Wam chce coś napisać :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Gosiu - pozdrówki :D
Cześć
No no no ten budyń wyglada pewnie smakowicie, jak zdąze to dzis taki Hanulce zrobie, bo dzis idziemy do teściowej na Dzień Mamy :evil: :? :roll:
U nas wszystko ok, na piątek postaram się umówić z naszym pediatrą na wizyte, wtedy Hania dostanie enzymy trawienne, mam nadzieje, że po tym przbieze troszke ciałak, bo teraz waży 7,5 kg niestety nie jest to waga imponująca jak na roczne dziecko :roll:
Ja teraz klikam do Was, mój małżon spi, Hanutka śpi i pies też śpi jest cichutko jak żadko kiedy :P
Buziale
Mój Karol waży podobnie - ma 7 miesięcy za tydzień. I jest potwornie chudy :evil: Ale co tam - wiem, że głodny nie jest, więc nie szaleję. Ale enzym mogą pomóc :D
Daj później znać :D
Po wielu bólach i trudach na dzisiaj mam wizyte u lekarza :twisted: Idziemy z Hanulkiem po te enzymy ... :roll: Zobaczymy co powie Pediatra, oczywiscie mam liste pytań,spisanych na kartce, żeby cos mi nie uciekło (zawsze chodze z kartką, az wstyd) trzymajcie kciuki za Hanulkę :wink:
Dzis w pracy oczka same mi się zamykają, marnie ze spaniem bylo w nocy, chyba zęby znowu Hani idą. Obudzila się biedulka o 24:00 z takim placzem, ze nie mogłam jej uspokoić i nic nie pomagało, ani lulanie, ani spiewanie, ani nic :( w końcu dałam jej Viburcol i koło 1:00 zasnęla, a potem o 4:00 to samo :roll: płacz straszliwy, że juz nie chciałam jej podwać czopka :roll: i jakoś przezyłyśmy do rana :roll: Szkoda mi jej :( nawet nie chciala sobie pozwolic posmarować zelem dziąselek tak biedulke bolało ...
U mnie z dietką dziwnie, jem bardzo nieregularnie :oops: i wiecznie w pospiechu bo zawsze 1000 rzeczy mam do zrobienia i szkoda mi czasu na jedzenie, ostatnio nawet zamiast w pracy jeśc śniadanie to częśc zabieram jak ide z Hanią na spacer po pracy i po drodze kromke jem :roll: ostatnio nawet 4 biszkopty jej podkradlam :wink: ale waga stoi bo w sumie jem niewiele
raport z wczoraj
dwie kromki z serem zółtym i 2 kubki kawy banan, (w pracy) 9:00 - 17:00
obiad barszcz czerwony z ziemniaczkami 18:30
kolacja zupa z Knorra ( uwielbiam nudle Knorr :oops: :oops: ) 21:30
Wiem ze pora malo odpowiednia na kolacje, najczęściej jej nie jem bo zwykle nie mam kiedy , no ale wczoraj tak chcialo mi się tego Knorra :oops:
Ja też zawsze z kartką do lekarza chodzę :twisted:
Uściskaj Hanulkę i trzymaj się cieplutko :*
Witaj Słonko!!
Wprawdzie ostatnio nic nie pisałam, ale czytałam co u Ciebie i Hanusi..
TRzymam cały czas za Was kciuki i "zdrowaśki" klepię, więc nic się nie bój-będzie dobrze, zobaczysz!!
A Ty, kochanie, zadbaj o siebie troszkę, bo się wykończysz.. Nie podoba mi się jak jesz. Troszke to takie "przypadkowe". Niedobrze.
Pozdrawiam Was mocno i całuję!!
Oj marnie u mnie z pisaniem, jakoś nie umiem juz tak pisac jak kiedys :roll: Chyba starość mnie dopada :?
Mariki dziekuje za odwiedzinki, dawno Cie na forumowie nie było, patrze na tikerka i arysia juz ma 2,5 roku :shock: :shock: :shock: jak to zlecialo :shock: A dopiero niedawno podziwialam ja w rózowej sukienusi, macie takie ładne zdjecie w przedpokoju to chyba tam miala roczek prawda? czy cos krece :?
Magrol ja z kartką zawsze jestem u lekarza i czasem zdaza mi się cos pominąc i nie przeczytać, bo tak jestem zaaferowana wizytą :oops:
A u mnie nic nowego, na ostatniej wizycie lekarz nie przepisal Hani tych enzymow, bo mala JUŻ wazy 7.700 więc powiedzial, ze chyba organizm sam się wziłą do roboty i kazal przychodzic co dwa, trzy tygodnie na kontrolne ważenie :P
Poza tym mala zrobila sie super nieznośna :oops: i bardzo płaczliwa, a własciwie to jęcząca :? Bardzo szybko sie denerwuje jak cos nie idzie po jej mysli i pokazuje jaka to z niej zlośnica :? Czasem musze liczyć przy niej do 10 bo wysiadam. Caly czas mysle, że to przez zęby, ale jak na razie ma tylko dwa i nic nowego jej nie wychodzi, choc od kilku dni ma straszny śinotok :wink:
Zmykam do pracy
buziale
Bardzo dawno nie pisalam :oops: jakoś nie mam checi :oops:
U nas wszystko ok, Hanusia sama chodzi i teraz trzeba mieś oczy dookoła głowy, bo WSZYSTKO ja interesuje :P Uwielbiam ją 8)
A ja waze sobie 59 kg :P i mam nadzieje ze jeszcze troszke sobie zrzuce, a co :D
Buziaczki
trzymajcie sei sloneczka :*
Haneczka jest w najfajnieszjym swoim okresie :D
a ja ci powiem w tajemnicy, że miej więcej w marcu będę miała drugie dzieciątko 8) (musiałąm tutaj ci napisac, bo do mnie to juz nic nie zaglądasz :( ) ani na gg cię nie ma :roll:
zaglądaj częściej , co ??
O raju Kitus ale wiadomość !!!!!!!!
Gratuluje Ci z calego serduszka, oj jak sie ciesze,
Wspaniala wiadomość :D