dzięki:) moje myślenie jest coraz bardziej pozytywne:) może to przez pogodę, może przez endorfiny (jeździłam 90 min na rowerku). Chyba masz rację-wychodzę na prostą:) pozdrawiam serdecznie
Wersja do druku
dzięki:) moje myślenie jest coraz bardziej pozytywne:) może to przez pogodę, może przez endorfiny (jeździłam 90 min na rowerku). Chyba masz rację-wychodzę na prostą:) pozdrawiam serdecznie
Jaromino: co to jest A6W :roll: ?
skuteczne?
Jarominko no faktycznie zaszalałam ale co tam :P poprawił mi się humorek i to bardzo :P ale ja jestem zmęczona padam idę zaraz spać :P szkoda że nie masz dostępu o tej porze do neta :!: pozdrawiam i miłego dzionka jutro :lol: :lol: :lol: zajrzę do Ciebie po powrocie ale już Cie nie będzie :? buźka :lol: :lol: :lol:
witam kolezanki,ja ciagle zabiegana ale jestem z wami duchcem bo cialem to w szkole,na basenie przy gotowaniu:)
dietke trzymam choc do konca nie jestem zadowolona dobre to ze na basen mam mobilizacje.odezwe sie pozniej w jutro pisze test probny zobaczymy jak mi pojdzie.buziaki
Czesc Słonko!
Wlasnie koncze kawkę i biore sie ostro do pracy.
Troche ostatnio leniuchowalam. A wczoraj jak juz mialam zacząc to przyszedł informatyk-przystojniak :wink: i siedział 3 godzinki, grzebiac w moim laptopiku..
Było baaaaaardzo sympatycznie.
A potem bylam z moja rodzinka na zakupach spozywczych i mezus mnie wkurzyl
:twisted:
Troche nam te zakupy zajely czasu i bardzo chcialam juz wracac, bo Miska glodna i drze sie na caly sklep a ten **** musial sobie cos zjesc :x
Ach Ci faceci...
No nic... Milego dnia
Hejka
Oliska20 Uszy do gory, zobaczysz wszystko sie posklada :wink: A6W to Aerobiczna szóstka Weidera ćwiczenia, ktore sa swietne przy gubieniu tkanki tluszczowej z brzucha i rewelacja na mięśnie. Ćwiczenia trwaja 42 dni i powtarza sie je seriami. Wszystko jest pieknie opisane TU: znalazłam fajny link do ćwiczeń aerobicznej 6 weidera z obrazkami http://www.mojeforum.net/odchudzanie...e-a6w-vt7.html Te ćwiczenia maja jedną wade, sa strasznie nudne :roll:
Mariki hej jak po zakupach myslę ze humorek sie poprawil
Magusia twoja dobra energia przeplywa do mnie przez komputer. Jak ty to robisz, ze tyle radosci w Tobie slonko :P
Karla to trzymam kciuki za test zeby Ci dobrze poszlo 97? dobrze widze? gratuluje
Kitolka pewnie same pysznosci szykujesz na urodzinki, koniecznie podaj przepis na tę salatke . Lubie styl wojskowo-militarny, na pewno ladnie w kurteczce bedziesz wygladać :P
dzięki Jarominko:)
mam jeszcze jedno pytanko: ile (realnie) mogę schudnąć do Sylwestra, bo coś czuję że to moje 19 kg to raczej marzenie niż realny plan:(
ćwiczę bardzo dużo (wczoraj spaliłam 950 kcal na rowerku, byłam na godzinnym spacerze z psem a wieczorem na basenie zrobiłam 30x15m). Jem 1000-1200 kcal
może jakieś porady?
Hmm ja od maja do lipca schudlam 7 kg, niestety po urlopie przywiozlam ze soba 4 kg :x
Generalnie to dośc malo jadlam i ograniczylam bardzo slodycze, co bylo dla mnie nie lada wyzwaniem :twisted: Trzymalam sie dietki 1000 - 1200 kcal, ćwiczylam tez A6W w prawdzie nie doszlam do konca ale chyba do 38 dnia i wylewalam przy tym siodme poty :roll: w weekendy jeździlam na wycieczki rowerowe i tak mi polecialo te siedem kiloskow.
Teraz znowu dzielnie walcze z kilogramami.
Nie sztuka jest szybko zeszczupeleć, bo wtedy będzie efekt jojo jak nic, lepiej w miare powoli, trwale. Mam sklonnośc do rozstepow i nie bardzo moge pozwolic sobie ta takie hustawki wagowe.
Zobaczysz na pewno Ci sie uda. To forum ma niesamowita moc, wpadlam tu przypadkiem, ale jest mi tu tak dobrze, ze ani mysle sie z Tąd wyprowadzać. Na pewno wiele dziewczyn bedzie Cie wspierać. Kiedys myslalam, ze to tylko takie glupie gadanie, ale sama sie przekonalam, ze jest w tym ogromna sila, zresztą sama zobaczysz :wink:
buziaki
Witaj Oliska
Wiesz co? Myslę, że do końca grudnia 19 kg to jets do zrobienia. mam tylkko kilka uwag:
1. bedzie Ci napewno trudniej jeżeli juz się kiedyś odchudzałaś i zrzuciłaś tak dużo.
Jeżli to Twój pierwszy :wink: raz to bedzie łatwiej.
2. Musisz bardzo dietkować. To znaczy przstrzegac reguł. Jesc nie wiecej niz 1000kcal ale tez nie mniej.
3. Nie ma żadnego podjadania, słodyczy i jedzenia po 18.00 (możesz pic wode do woli i ewentualnie jakis owoc, byle nie banan)
4. Odsatw sól i smażenie. Miesko, rybka gotowane lub grilowane bez tłuszczu.
5. jak najmniej chleba, a jesli już to ciemny, odstaw ziemniaki
6. i najważniejsze!!!!! ruszaj się baaaaardzo dużo, ale naprawdę dużo.
rower, spacery, może silownia, basen.
Wiem to wszytsko bo jakies 8 lat temu w ciagu 2,5 miesiaca zrzucilam 18 kg. (z 78 do 60)
Potem troche sie zaniedbalam i wrocilo mi 8 kg, a potem byla ciąża...
no i sama rozumiesz..
Teraz udalo mi sie zrzucic ciąże i pracuje nad soba dalej, ale jest ciezko, bo nie mam czasu na cwiczenia sily zreszta tez.
powodzenia Oliska!!
Jaromiko!
Wysłałam Ci coś :D
A!!!
Oliska i jeszcze jedno!
Wiecej optymizmu i wiary w siebie bo to jest podstawa sukcesu :!:
Ps. Zeby ja tak sobie umiala wszytsko wytłumaczyc.... :roll:
Kurcze, cos mi niedobrze...
Kupila sobie denoxinal bo niby "pomaga usunąc z organizmu zbędne produkty przemiany materii" Nie chce brac nic wspomagającego odchudzanie, bo po prostu w to nie wierze, ale ze mam problemy z przemianą materii to pomyslalam o oczyszczeniu.
i wzielam rano tabletke i tak mi jakos nie bardzo..
Za przeproszeniem, zygac mi sie ciagle chce :? :roll:
Moze zrobie sobie herbatke...
Nic nie ma na opakowaniu o skutkach nie pożadanych..
Cholera, co tu robić?
Hej Mariki
Zdjecia dostalam piekne zreszta, ta Twoja mala dama ladnie sie usmiecha w wanience, taki slodziutki cukiereczek.
Moze na te Twoje dolegliwosci pomoze herbatka mietowa? ja tez mam problem z przemiana materii, ale pije herbatki z senesem, one maja charakter lekko oczyszczajacy i to mi pasuje. Kiedys pilam duzo soku z marchwi i to bylo mega oczyszczenie, przez kilka dni z toalety nie wychodzilam, tylko ze to oczyszaanie wtedy nie bylo planowane :wink: :roll: teraz juz uwazam na marchew :wink:
dzięki za rady:)
zaczynam doceniać tę sferę psychiczną odchudzania. Stweirdzam, że jednak takie rozmowy bardzo dużo mi dają.
odchudzłam się kiedyś (schudłam 7 kg w dwa tygodnie)- nie robiłam tego dla siebie tylko dla chłopaka:( po protu się zakochałam i nie mogłam jeść
no a potem jo-jo i w ogóle
na 1000 kaloriach nie chodzę głodna. Staram się dawać sobie w kość z ćwiczeniami, bo one chyba najładniej mnie wyszczuplą,nie?
aha, i dziś zaczynam A6W
Raczej jestem skromna osoba, ale wiem, ze moja corcia jest przesliczna 8)
a jaka mądra :wink:
A co do herbatek..
Kiedys pilam z senesem, ale nie smakuje mi, a z mietowa musze uwazac, bo ona pobudza wydzielanie soków zółciowych a ja nie mam woreczka zołciowego :(
Marchewke uwielbiam, ale staram sie dietkowac z SB a tu nie bardzo można.
Ale zrobilam sobie zwykle herbaty moze pomoze chociaz na te chwile.
A moze jakies kropelki zołądkowe, albo mentowal, albo nospa, ... albo usciski ode mnie :wink:
Oliska zobaczysz bedzie dobrze, a cwiczenia sa najlepsze, tylko ja leniwiec jestem i cwiczenia bardzo opornie mi idą :oops: :wink:
to ja uciekam
Pipuchna trzymj sie jutro sobie poczytam co tam u Ciebie pa
bądźmy dobrej nadziei:) już nastawiłam się psychicznie na te wszystkie wyrzeczenia (wyżeczenia??) i wysiłki
przecież to zależy jedynie ode mnie, więc czemu mam marnować kolejne pół roku na zrzędzenie i marudzenie, że jestem grubas. Po prostu biorę się w garść. Za rok to będzie ze mnnie taka laska na plaży;)heheheheh...
pozdrawiam i trzymam kciuki
Jarominko
Usciski sa najfajniesze.
Moze nie dla mojego przwodu pokarmowego ale dla serducha napewno.
Oliska
Cwicz dopoki masz na to czas. Ja strasznie bym chciala i nie mam kiedy. A taka czuje sie nie wyrzyta (a moze nie wyzyta. Nie wiem rz czy z)
Na szczescie moje male szczescie dba o moja kondycje, wiec chodze z nia na psacerki po pracy, alebo ganiam po mieszkaniu, nosze na rekach..
A wieczorem, jak spi, cwicze brzuszki :wink:
tez chodze z psem na spacery, przynajmniej wtedy nie myśle o lodowce :lol: Ale to troche za malo, znowu musze sie przemóc i ćwiczyc , bo na razie to tylko weidera cwicze
Mariki dla Ciebie duzo usciskow i przytulaków :lol:
Pa
pa pa :lol:
papa
wiesz ze jestem o jedna strone do tylu z toba ? ale z pewnoscia Cie dogonie :lol:
No widzisz Aga, chwile Cie nie ma a Ewcia juz ma wiecej stronek :wink:
Jutro to wszytskie razem nadgonimy (Ja, Ty i Pipuchna) :)
Witam!!! :lol:
hejol!!!
przegonilam Cie hihihiihihhii :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Oj!!!
Na Ciebie tez sie chyba nie doczekam :(
Trudno. Wyłaczam forum i biore sie do pracy.
Zajrze przed 15.
Buziaczki :P
Hejka
Pipuchna idziesz jak burza z tymi stronami :lol:
Wiem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Teraz moge popisac bo juz nie mam klientow :wink:
ja tez teraz mam czas bo mala spi a w miedzyczasie obiadek robie dla nich :)
A ja teraz kawke sobie popijam czarna i gorzka :wink:
Ja ostatnio zaczelam pic kawke z mleczkiem i gorzka :wink: :wink: :roll:
glodna jestem :roll: jem grahamke z serkiem masdamer
też ostatnio chodzę głodna. ale kiedy chce mi się podjadać patrzę na zdjęcia Elsy Benitez;)
pozdrawiam
http://s.a.cnn.net/si/features/2004_...up/elsa_06.jpg
Jesu przeciez to kosciotrup jest u gory brzusio fajny ale gory ni cholery :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: gora za diabla mi sie nie podoba ale kazdy ma swoje gusta :wink: :wink: :wink: :wink:
Ale mam stresa...
Uda sie, czy nie?
http://opoki.com/alpy/ibk/images/stokrotka.jpg
SYLWIA BRAWO UDALO SIE :)
Hurrrrrra :lol:
Agus, poniewaz najbardziej (poza zoltymi rózami) lubie stokrotki to ta jest dla ciebie
Dzieki za naukę wstawiania obrazków
Tylko jak to zmniejszac?
A propo głodu.
To ja dzis zawalilam na caLEJ LINI :oops:
To znaczy do drugiegi sniadania, tzn okolo 13 bylo ok. A po sniadaniu tak mnie wzielo na spanie, ze wypilam mocna kawe i czuje, ze dalej zasypiam
I kurcze poszlam do bufetu i kupilam pieguski :oops:
ale najgorsze jest to ze zezarlam cale opakowanie :oops: :oops: :oops:
Cholera!!!!!