Hejka !!!
Agus jest mi przykro z powodu pieska pewnie tez bym ryczala razem z nim (kocham zwierzaki i ich cierpienie jest dla mnie cierpieniem :cry: ) biedaczysko :(
Wersja do druku
Hejka !!!
Agus jest mi przykro z powodu pieska pewnie tez bym ryczala razem z nim (kocham zwierzaki i ich cierpienie jest dla mnie cierpieniem :cry: ) biedaczysko :(
Jestem jestem strasznie szczęśliwa STRRRRASZNIIIEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!
Po pierwsze bylam wczoraj u lekarza i z dzidziusiem wszystko ok. Nastepna wizyta za miesiac i będzie USG. Moze bedzie mozna juz podejzec plec dziecka :lol: I slyczalam to melenkie serduszko :D :D :D :D :D I ćwczyc moge nawet jest to wskazane 8)
A z moim Miśkiem juz coraz lepiej ,dzis juz goraczki nie bylo, ale biedak dostal podwójna dawkę antybiotyku :? I zaczyna coraz bardziej brykać :D :D :D :D :D :D :D
Kitolka slyszalm o tej klinice w Brynowie i tez o niej myslalam, ale lekarz powiedzial, ze chyba najgorsze już za nami 8) Ale i tak musze go obserwować i chodzic codzień na kontrole. A pieniacze? w takiej sytuacjinie maja zadnego znaczenia, bo wtedy sie o tym nie mysli, że jest drogo, raczej "żeby pomoglo" I masz 100% racj nawet jakby nie udalo sie go calkiem wyleczyc to nie oddam go nikomu za żadne skarby. Ja to mam strasznie miękkie serce jezeli chodzi o zwierzeta, az czasem mi wstyd z tego powodu :oops: :?
Napisze Wam jeszcze ,że u tego weterynarza byl facet, ktory znalazl zranionego kota w wypadku samochodowym i przyniósl go do lecznicy i leczy na swoj koszt :shock: Biedny ten kociak sama krew sie z niego lała :cry: i lezal bezwladnie pod dwoma kroplówkami na stole :(
A z tych milszych rzeczy, to mialam wczoraj spotkanie oplatkowe w prcy, zreszta jak co roku. Kazdy przynosi jakies jedzonko, jest oplatek i koledy i tak fajnie ,inaczej niz na co dzień
Pipuchna, mi tez zal tych cierpiacych zwierzatek i dlatego nie moglabym być w zadnym wypadku weterynarzem , bo zamiast leczyc te zwierzaki to beczałabym razem z nimi :oops:
http://www.edenet.pl/gify/gifs/boze_...e/arbo0008.gif
Hej!!!
Wpadłąm podbic Cie troszke i napisać, ze mi tak super i tak strasznie się ciesze, a Ty juz wiesz czemu :wink:
Buziale :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Witaj Aguniu!
Mam nadzieję, że mi wybaczysz, ale chciałabym korzystając z Twojego forum, złozyć Tobie i wszystkim, których tu poznałam gorące świąteczne życzenia:
Świąt wypełnionych radością i miłością,
niosących spokój i odpoczynek.
Nowego Roku spełniającego wszelkie marzenia,
pełnego optymizmu, wiary, szczęścia i powodzenia.
http://parmadili.skf.org.pl/images/yule2005.jpg
Dla wszystkich gorące buziaki.
Ps. a dla Ciebie Jarominko, dodatkowo spełnienia się w macierzyństwie i abyś czerpała z Tej miłości matczynej tyle radości, czułości i wzruszeń co ja.
Cześć
A ja coś już glodna jestem i sniadanko wcinam, kromke chlebka bawarskiego z sałatą i serkiem :roll:
Mariki ciesze się razem z Toba, naprawde :lol: zresztą juz maila Ci poslalam :lol: To chyba będą dla Ciebie najpiękniejsze swieta :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
I dziekuje za życzonka świąteczne, oczywiscie ze sie nie gniewam, wręcz przeciwnie, bardzo milo mi sie zrobilo, ze wybralas mój watek :lol:
http://www.sep.com.pl/obrazki/ng39_choinka.gif
Jesli sie dobrze domyslam to chyba druga "dietowiczka" ma bzusio ? :? :shock: :shock: :shock: :P :P :P :P :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Jesli tak to GRATULUJEEEEEEEE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Sylwia tobie tez wszystkiego naaaaaajlepszego :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: ech ja marze o drugim ale moze kiedys :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
PAAAAAAAAAAAAAA
Witaj Pipuchna
masz racje, Asia tez jest w ciązy :lol: :lol: :lol: No wlasnie Asiu jak sie czujesz? Poczatki sa najgorsze bo mdlosci i wymioty, mnie na naszczęście ominęło :wink:
http://miva01.nyi.net/graphics/00000...dzenie_008.jpg
Ewunia, jeśli pomyślałaś, że może jestem w ciązy.. to nie, nie jestem :(
choć tak jak Ty też bardzo chciałabym drugiego łobuziaka.
Aga się cieszy, bo w moim życiu troszkę się zaczeło lepiej układać :)
(mieszkamy sami, malenka po nowym roku idzie żloba i mam mega stresa :? )
Asia?????? :shock: :shock: :shock: :shock: a nie sylwia?????? heh myslalam ze Sylwia :)
No to tez Ci gratulujeeeeeeeeee !!!!!!!!!!!!! :) najpiekniej jest jak sie wsysko uklada wiem cos o tym :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: nie ma sie czym stresowac,schowaj stresa glegoko albo najlepiej wywal go bardzooooooo daleko :wink: :wink: :wink:
Ale mam humorka dzis :) :P :P
Hi hi hi ale sie narobilo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Pipuchna to nie Mariki a Asia jest w ciązy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Mariki słuchaj Pipuchny, nie wolno Ci sie stresować :lol: Teraz powinnas sie cieszyć a nie martwić
http://www.polishnews.com/fulltext/c...ci_choinka.jpg
Jaromina, ale masz ślicznego ticera :D
Świetny.
A ja już tak jakoś mam, ze sie stresuje, taka ze mnie wariatka :wink: , że pnikuję.
Nie dosc, ze martwie się zlobkiem to jeszcze Miśka chyba jest uczulona, bo strasznie kaszle. Dzis w nocy nie spałam do 4, bo bidulka sie meczyla i płakala. A poza tym mam stresa, bo probuje dojsc do ladu z ta przeprowadzka, a w domu i tak burdelik na kółkach.
Ale bylo tez smiesznie. Poniewaz nie mam juz urlopu, moj maz musial isc z malenka do lekarza w związku z tym "chyba" uczuleniem. Po drodze zgubil Marysi buciki i ganial i szukał i kobitki mialy ubaw i strasznie sie dziwily, ze facet z dzieckiem u lekarza.
Jestem z niego naprawde dumna!! :D :D :D Spisal sie na medal.
hej jarominku :D
Tu masz przykład tickera ciążowego , ale nie o wadze, tylko o tygodniach pozostałych do porodu. Trzeba sosbie tylko samemu ustawić keidy sie zaszło w ciąże, ja tego nie wiedziałam, więc dałam dzisiejszą datę. A jak chcesz sobie zrobić tickera w odwrotnym kierunku to tylko wstaw odpowiednio cyfry :D
http://tickers.TickerFactory.com/ezt.../bc03/preg.png
Ha, :oops: ja juz skonczylam prace, ale jeszcze zadladam na forum Masz racje mariki fajowy ten tikerek, ale przyznam sie ze zrobilam go z tikerka od Pipuchny bo to ta sama stronka, myslę, ze nie pogniewa sie. Fajnie ze, mąz momaga Ci przy malej, superaśnie, a balaganem sie nie przejmuj, bo to najpiekniejszy balagan, ponieważ w TWOIM mieszkanku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kitolek dzieki za tikerka, nawet nie wiedziala, że takie są :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: teraz lece do domu, ale wieczorkiem sobie go ustawie. jeszcze raz bardzo dziekuje, aaaa i trzymam za twoje makówki :roll: zeby sie udaly :D
Witaj Agusiu!
Od środy wysłałam Ci ze 3 maile, ale z ostatniej Twojej wiadomości widzę, że nie dostałaś wszystkich.
Coś nam onet nawala przed świętami.
Mam nadzieje, ze wszystko do Ciebie doleci.
Dodam ze coś niedobrego dzieje się z maleńką. Strasznie kaszle i od tego kaszlu nie chce jeść. Tak się bardzo martwię :( :( :? :cry:
Idę z nią dziś znowu do lekarza...
Ściskam Cię śiwątecznie. Wszystkiego dobrego, jeszcze raz!
Witaj mariki
masz racje tylko jednego maila dostalam, zaraz sprawdze, moze coś jeszcze przyszlo :lol: Martwi mnie twoja niunia, przeciez niedawno chorowala :( Moze zmienisz doktora?
Hej Jarominek :D
Jak leci ?? przytylaś już coś ?? bo kurcze, ile można ciągnąc na jednej wadze ?? ale musisz fajnei wyglądac, szczupła i taki fajny okrągły brzusio :D tylko pamiętaj o smarowaniu go. Bo roszstępy po ciąży wyglądają ochydnie. :roll:
Mariki całuski dla córeczki, na pewno wydobrzeje, może masz rację, że to jakieś uczulenie ??
wiem jakie to okropne jak ci dziecko choruje a ty nei wiesz co mu jest. Ale bedzie dobrze. Tylko sluchaj lekarza , a nie jakiś mądrych rad babek, ciotek i koleżanek.
A może tak choruje bo w żłobku jest narażona na większa ilość bakterii i wirusów niż jak była z babcią. A wiesz, ja się pogubiłam, już babcia sie małą nie zajmuje jak ty jesteś w pracy ?? bo pamiętam ze kiedyś miałaś jakiegoś zgrzyta z teściową o karmienie małej.
Do mnie też możesz maile pisać :( nie tylko do jarominka.
Skoro nie możessz w pracy siedziec na forum, a maile pisać możesz to ja chętnie poczytam co u ciebie słychać :(
dla pewności podam go jeszcze raz anchomik@wp.pl
Wiecie co ja caly czas waze tyle samo :roll: i waze sie co miesiac na jednej wadze u poloznej. Wprawdzie zawsze jest róznica kilkudekowa, ale podobno to sie odlicza, bo to waga ubrania, wiec caly czas jednakowo. Z tylu to nie widać ze jestem w ciązy tylko z przodu i z boku, juz mam taki fajnisty brzuch, nie wielki balon, ale taki okrąglutki. Smaruje codziennie fissanem i balsamem ujedrniającym. Widze, ze pepek mi sie zmienia, jak by sie zrobil głębszy :shock: mam tylko nadzieje, że nie bedzie wypukly bo takie to mi sie nie podobają :twisted: I kurcze troszke plecy mnie zaczynaja pobolewać , wlasciwie to krzyze :( ale to normalne w ciazy.
Mariki napisz koniecznie co u lekarza. Zeby tylko mala sie nie rozchorowala na Świeta :roll: bo wtedy ciężko z lekarzem.
Dzis do pracy przyjeżdza moj mąz i jedziemy do spowiedzi, mam nadzieje, ze znajde jakis kościoł, gdzie jeszcze spowiadają, a potem na zakupy. najwazniejsze, ze prezenty juz pokupowane, bo ja zawsze mam z tym problem :P ale w tym roku na prawdę sa przemyslane i fajne.
Dzis juz chyba nie dam rady nic zrobić, ale jutro to gotuje kapuste z grzybkami, smaze rybkę, gotuje barszczyk kroje dwie salatki, robie makowki i pieke ciasto :roll: mam nadzieje, ze zdąze z tym wszystkim :wink: Sprzataniem w tym roku zjamuje sie moj mąz :P i dzis bedzie myl okna, a moze juz umył :?: kurcze ja tak strasznie lubie myć okna , ale w ciązy nie wolno mi skakać po stołkach :)
A świeta bedą najfajniejsze na swiecie, bo na wigilie idziemy do moich rodzicow tam spimy i zostajemy na pierwszy dzień swiat, a w drugi dzień idziemy do teściow ... Wszystko fajnie sie uklada i ja jestem radosna jak skowronek, choc jeszcze jestem godzinke w pracy, a juz wysiedzieć nie umię 8) Świeta juz tuz tuz ...
tu nawet nei chodzi o skakanie po stołkach, tylko o podnoszenie wysoko rąk , wiec firany i zasłony zostaw mężowi. Znam dwie osoby co w ten sposób uszkodziły sobie łozysko i musiały leżec w szpitalu na podtrzymaniu.Cytat:
Zamieszczone przez Jaromina
Mozsez sprzatać, ale takie lekkie rzeczy.
Skoro mój mąż tak sie pali do sprzatania to nie bede mu odbierać tej przyjemnosci :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a ja bede żądzic w moim królestwie, czyli w kuchni :wink:
Pusty rynek. Nad dachami
Gwiazda. Świeci każdy dom.
W zamyśleniu, uliczkami,
Idę, tuląc świętość świąt.
Wielobarwne w oknach błyski
I zabawek kusi czar.
Radość dzieci, śpiew kołyski,
Trwa kruchego szczęścia dar.
Więc opuszczam mury miasta,
Idę polom białym rad.
Zachwyt w drżeniu świętym wzrasta:
Jak jest wielki cichy świat!
Gwiazdy niby łyżwy krzeszą
Śnieżne iskry, cudów blask.
Kolęd dźwięki niech cię wskrzeszą -
Czasie pełen Bożych łask!
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO ZDROWIA SZCZęSCIA I MIłOśCI żYCZY MAGULEK Z CHłOPAKAMI :D :D :D
Jarominku kochany :D
życzę ci zdróka szczęśśćia pomyslności
zdrowego i pięknego i mądrego dzieciątka
żeby ci się jak najlepilej z mężem układało
i sukcesów w pracy :D
Dużo ciepła, uśmiechu i dobra, na co dzień,
śmiałych planów na przyszłość,radości z osiągania nawet najtrudniejszych celów, spokoju i odpoczynku w rodzinnym gronie podczas Świąt Bożego Narodzenia
http://web4.piripiri220.webperoni.de...odzenie/51.gifhttp://web4.piripiri220.webperoni.de...odzenie/51.gifhttp://web4.piripiri220.webperoni.de...odzenie/51.gif
Dużo szczęścia, dlatego że jest tak piękne!
Jeszcze więcej zdrowia, dlatego że jest tak cenne !
Mnóstwo miłości bo ciągle jej za mało,
codziennie małych radości by życie nie powszedniało!
Witam po swiętach
Świeta są cudne i takie pyszniaste, nic tylko jeśc i jeśc :lol: dobrze, ze mam psa, dzieki niemu nie napchalam sie jak bąk tylko na spacery z nim chodzilam :lol:
Dziekuje za piekne zyczenia.
Hej Jarominek :D i dzidziolek :D
A powiedz mi jak się piesek czuje ?? już lepiej ??
Dostalaś jakieś fajne prezenty ?? pochwal się :D
ja tak lubię słuchac o prezentach :D
Z psem juz dobrze rana goi sie :lol: :lol: :lol: :lol:
A dostalam tak:
pieniązki
plyte Rubika
piekny recznik frotowy
srebrną łopatke do ciasta
slodycze
i superową ksiązkę o macierzyństwie :P :P :P
Hej Mamusia :P :P :P widzę że dobrze się trzymasz i ładnie ciąża przebiega tak trzymaj :P
Fajnie że miło spędziłaś Święta ja też dużo odpoczęłam i jadłam :P :oops: :oops:
Ale cóż tak jest zawsze teraz szybko zgubię nadmiar wracając do szalonego życia i pracy :wink:
Mój email marzenka788@wp.pl
Pozdrowionka i całuski dla groszko-fasolki :P :P :P :P :P :P
I u siebie :roll:
Wiecie co udalo mi sie kupic wczoraj fajna sokowirowke za stowe, a taka sama w internecie byla za 300 :shock: :shock: bylam w szoku, dziesięc razy sprawdalam czy to ten sam model :lol: i od wczoraj poje sie sokiem z marchwi :P Choć za nim nie przepadam to dzidzius pewnie takie lubi :wink: i pochwale sie wam, ze wczoraj kupilam pierwsza rzecz dla dzieciaczka, bawelniana czapunię, taka fajniusia byla :P Taka drobna rzecz,a tyle sprawila mi radosci.
czuje sie swietnie, tylko coraz częściej mnie plecy bola, ale da sie wytrzymac aa i co chwilke latam siusi :roll: :oops:
magusia fajnie ze dalas mi maila, zaraz zapisze go sobie w klendarzu, zeby juz nie zgubic :P
Hej słoneczko :D :D :D
Fajna sprawa tak kupować rzeczy dla maluszka co :D ja pamiętam że byłam po prostu w siódmym niebie jak robiłam zakupki :P
A co do siusiania to normalne że się często lata :!: :!: :!:
A soczki pij dla zdrowia maluszek pewnie je lubi :!: :!: :!: buziaczki i pozdrowionka :P
Ale fajnie ze znowu wolne bo weekendzik :lol:
Zaraz lece do sklepu kupić sobie krzyzyk i swieczniki na kolęde bo jeszcze nie mam, bo to bedzie pierwsza kolęda na nowym mieszkanku :wink: Wprawdzie kolęda dopiero za tydzień, ale ja nie lubie kupować na ostatnia chwilę :P
Jutro przychodzi do mnie kolezanka z roczna niunią, bardzo się ciesze, bo juz dawno nie widzialysmy sie :roll:
Kobitki milego wieczorku wam zycze
[color=red]Stary Rok odchodzi wielkimi krokami, niech więc wszystkie złe chwile
zostaną za Nami. Nowy niech Ci przyniesie dużo zdrowia, wiele radości a
przede wszystkim szczęście w miłości SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU![/color
Jarominko wszytskiego co najlepsze zdrówka dla Ciebie i maluszka, spełnienia marzeń, szczęśliwego życia wolnego od zmartwień i trosk dni pełnych usmiechów i radości :P :P :P :P :P i szampańskiej zabawy :P :P
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W NOWYM ROKU
Czesc babeczki :)
Najpierw chcialam zyczyc duzo szczescia Wam wszystkim w tym Nowym 2007 Roku :)
Postanowilam wskoczyc do Waszego wateczku ( jesli nie przeszkadzam oczywiscie :D ) i poprosic o pomoc Jarominke ( kiedys wymienialysmy poglady na temat rozstepow, na moim watku :) ) i oczywiscie wszystkich, ktore moga w jakis sposob pomoc.
Otoz okazalo sie, ze zostane mamusia :) Zaczelam juz 7 tydzien ciazy. Czuje sie dobrze. Jestem nalogowa palaczka i musialam rzucic palenie ( jak tylko sie dowiedzialam o ciazy ), calkiem niezle sobie radze bez papierosow. Problem mam taki, ze praktycznie od poczatku ciazy mam straszliwy apetyt. Od momentu rzucenia fajek jest jeszcze wiekszy. Strasznie mnie to stresuje, bo nie moge sie opanowac, zeby sie nie objadac. Waze sie kilka razy dziennie, chyba jakas paranoja juz. Wiem, ze pytanie dla jakby nie patrzec starej wyjadaczki ( w koncu 14 kg zrzucone zostalo )moze glupie, ale nie potrafie zapanowac nad tymi atakami glodu. W ciazy i tak przytyje, ale jak sie nie opanuje, to nie bedzie to 15 kg, tylko 30 kg, ktore pozniej bedzie ogromnie ciezko zrzucic.
Jak sobie radzic z tym obzarstwem???
Prosze o rady. Nadmienie, ze juz probowalam pic wode zamiast jedzenia czekolady czy wcinac marchewki zamiast chipsow - nie pomoglo.
Bede wdzieczna za kazde porady, ktore pomoga mi w zapanowaniu nad tym obzarstwem. I pytanko jeszcze mam o cwiczenia? Jakie mozna wykonywac? Czy na basen moge chodzic? To moje pierwsze dziecko, wiec jestem jeszcze zupelnie zieloniutka
Witam
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU
Modul jestes w ciazy i powiem Ci powinnas troche podjesc na co masz tylko ochote ,nie duzo ale troszke ,a pij duuzzo mleka 2 % ponoc bedziesz miala duzo mleka pozniej do karmienia swojego maluszka :) A tak wogule to gratuluje :) jak bylam w ciazy tez musialam rzucic palenie bylo ciezko ale przytylam tylko 12 kg albo 14 :) nie jadlam miesa :) ale za to slodycze byly na pierwszym miejscu i jogurtu tez hihihihihi :lol: :lol: :lol: :lol:
Witam w Nowym Roku
Modul zaczne od GRATULACJI super, ze bedziesz mama!!!! Ja tez o tym sie dowiedzialam w 7 tyg. ciązy. :lol: :lol: :lol: :lol: I oczywiście nie przeszkadzasz na moim wateczku nic a nic :wink: Bardzo sie ciesze że mnie odwiedzilas! Wiesz co ja akurat nie mam napadow glodu, jakos nie bardzo nawet chce mi sie jesć :? Ja w pewnym momencie mialam ogromna ochote na slodycze, ale dośc krotko to trwalo, a ratowalam sie w tym czasie suszonymi owocami, migdalami i orzechami i to mi pomoglo. Wiesz ja nigdy nie paliłam, podejzewam, ze u ciebie ten problem moze z tąd wynikać, bo zwyczajnie nie wiesz co zrobic z rekami i podjadasz sobie. Moze poskubiesz słonecznik zamiast sie objadać, albo pestki z dyni ? a zazywasz kwas foliowy??? to jest bardzo wazne!!!! A jezeli chodzi o rozstepy to ja poki co nowych nie mam, tylko te jeszcze sprzed ciązy. Stosuje codziennie krem Fissan, mozna go kupić w aptece. Według mnie jest bardzo dobry. Dziewczyny tu na forum mi go poradziły. Aaa i fajnego masz tikerka. Wpadaj do mnie, zapraszam serdecznie.
A tak wogóle to dziekuje WSZYSTKIM za życzenia. Pipuchnie, Magi Kitolce i Moduł (mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam!)
Wiecie co wczoraj zachciało mi sie racuchów drożdzowych wyrobiłoam cisto, przykrylam scierką i ... po pieciu minutach ciasto wylazlo mi z gara :? Nie mialam pojecia ze takszybko urośnie :twisted: :twisted: Zresztą te drożdze jakoś nie za szczególnie mi wygladaly i myslalam, ze to nic a nic nie wyrosnie. Ehh dziś znów zrobie, tylko tym razem bede bardziej pilnować, bo wczoraj za wiele nie pojadlam :wink:
Hej hej.
Pipuchna dzieki za gratulacje. Powiedz mi kochana czy rzucilas z dnia na dzien palenie? Ja tak zrobilam. I nawet niezle sobie radze bez fajek ( palilam jakies 9 lat, najdluzsza przerwa - 3 tygodnie ). Chociaz od czasu do czasu mam silna chec, zeby zapalic, ale sie pilnuje.
Co do mleka i jogurtow to z tym porblemu nie ma - zawsze bylam dziewczyna "nabialowa" :D Uwielbialam i uwielbiam mleko, jogurty, kefiry, biale sery, fete ( ale nie mozna jesc w ciazy ), jajka etc. Od dawna tak sie glownie odzywiam. Uwielbiam taka kuchnie.
Jarominka - ja wiedzialam wczesniej, ze jestem w ciazy. Normalnie tydzien po zaplodnieniu chyba. Czulam sie inaczej i wiedzialam po prostu. Chociaz to byla wpadka ( chyba juz o tym pisalam ).Zrobilam dwa testy ciazowe z apteki - pierwszy 4 dni przed spodziewana @ - negatywny. Drugi w dniu spodziewanej @ - negatywny. Trzeci w wigilie - pozytywny. A 4 dni pozniej test z krwi na beta HCG - 190 :) No i dzis bylam u ginka. Widzialam fasolke :) Wyglada na to, ze wszystko jest ok. Dostalam skierowanie na badania i juz. Czuje sie swietnie. Zadnych objawow ( oprocz bolacych, swedzacych i powikszonych piersi i zaparc ).
Staram sie nie objadac, ale roznie to wychodzi. Zazdroszcze Ci, ze nie masz aptetytu. ja moglabym jesc i jesc i jesc. Chce przytyc w ciazy max. 15 kg. Im mniej tym lepiej. Latwiej pozniej wrocic do figury.
Co do kwasu foliowego to biore juz od dawna. Pol roku temu myslalam, ze jestem w ciazy i kupilam kwas foliowy. Byl to jednak falszywy alarm. Kwas lezal sobie jakis czas zapomniany.Przy sprzataniu przypadkiem go znalazlam i przeczytalam na ulotce informacyjnej ze jest tez dobry dla osob, ktore pala, pija duzo kawy i sa narazone na stres. Wiec jakies 2 miesiace temu zaczelam sobie brac profilaktycznie. Mialam moze w tym czasie z tydzien przerwy w braniu. Ale generalnie bralam. I biore caly czas.
Co do rozstepow itd to zaczelam uzywac zwyklej oliwki dla niemowlat bambino. Moja znajoma mi polecila. zawsze miala sklonnosc do rozstepow. Od poczatku ciazy uzywala tylko oliwki - 2 x dziennie. Raz po kapieli, drugi raz na sam brzuch. Nie miala kasy na kremy. Teraz jest w 6 miesiaca i ma przesliczny brzuszek i ani jednego rozstepu. Z kolei moja inna kumpelka uzywala drogich kosmetykow chyba Musteli i temu podobnych gdzie balsam to kosztowal chyba 100 zl albo i wiecej ( nie pamietam ) i to nic jej nie pomoglo.
Stwierdzilam, ze jak rozstepy maja byc to beda. Bede uzywac oliwki bo wiele moich kumpelek sobie ja chwali. A jest najbardziej naturalna - bo dla dzieciaczkow. I fajnie nawilza skore.A poza tym oliwka jest dosc tania w porownaniu z balsamami i bardziej wydajna.
Ufff...alez sie rozpisalam.
Trzymam kciuki za nasze ciaze Kochana.
na razie zmykam
A i jeszcze pytanko mam dotyczace kalorii w ciazy. Przeczytalam, ze podobno zwieksza sie zapotrzebowanie kaloryczne tylko o 300 kcal. dziwne to dla mnie bo wiadomo, ze na poczatku ciazy jest ono mniejsze, ale jak dzidzia jest wieksza to wiecej potrzebuje. Nigdzie nie znalazlam na ten temat informacji, tylko o tych 300 kcal.
Moze cos wiecie na ten temat?
Hej Jarominko :D ach racuszki drozdzowe ja je uwielbiam ale nie umiem robic za to moja teściowa robi znakomite :P
Modul ja równiez sie przyłączam do gratulacji :P
A co do tych kilogramów to mozna jeśc wszystko tylko w odpowiednich ilościach :P
Buziaczki :P :P
Gratuluje wszystkim przyszlym mamusiom i wklejam cos co kazdej chyba poprawi nastroj :)
http://www.mairis.com/photo/arbuz.jpg
Modul ja rzucilam od razu :) jakos wytrzymalam :lol: :lol: :lol: palilam 5 lat paczke na jakies 1.5 dnia :) a jesli chodzi o ten nabial to moja coreczka urodzila sie zdrowiutenka miala 9 na 10 punktow :) (miala lekko zoltawa cere ale to minelo po dobie :) ) a ja tez w ciazy czulam sie swietnie :) zadnych chorob :wink: :wink: a i pilam duzo soczkow pysio :)