-
Wczoraj byłam u pediatry i Hania ma prawdopodobnie przeziębienie na tle alergicznym :roll: , najgorsze jest to, ze nie wiem co jest alerenem hmmm moze to kurz, albo plyn do prania (Lovela) albo oliwka, albo jedzonko, albo juz sama nie wiem co :?
Najgorsze, ze znowu schudla :( bylo 7.100, a teraz jest 9.900 :( :cry:
Dzis mąz był z nią na pobraniu krwi w szpitalu, bo do badan które zlecil lekarz potrzebna jest krew z żyły a nie z paluszka, a to robią tylko w szpitalu :roll:
-
buziak dla Ciebie slonko i dla maluszka :D
wyscicskaj ja i wiedz, ze bedzie dobrze :!: , zobaczysz z czasem wszystko sie wyjasni,a Hanusia zdrowa jak ryba bedzie!
-
Jarominko - a Hanusia nie ma zadnych problemow brzuszkowych? Nic jej nie dolega tak fizycznie?
Jak tam wyniki krwi???
-
U nas uczulała strasznie Lovela. Mogę prać tylko w jelpie. Ale mój synek to w ogóle wyjątek jeśli chodzi o alergie ;P
Pozdrawiam i życzę wytrwałości:)
-
Z moczu wyniki dobre, ale z krwi juz niestety nie bardzo :? jutro jedziemy do kliniki więc mam nadzieje, ze czegos sie dowiem, bo na razie błądze po omacku :?
Modulku ogólnie niby dobrze wariuje marudzi, smieje sie czyli wszystko normalnie nie zauwazylam jakiś "zewnetrzynch" objawów, poza dronym uczuleniem na raczce, ogladal lekarz i powiedział alergia kontaktowa, wyglada to jak taka szrama spierzchnięta na ramionku, chyba zmienie lowele na jelpa moze to ja uczula :evil: magrol dzieki za radę :wink:
agolku ja cały czas wieze ze wszystko bedzie dobrze i jakos rozejdzie się po kościach :roll:
A u mnie co hmm jem malo, ale od wczoraj mam smak na slodkie :roll: na kolacje wciełam trzy jablka starte na tarce posypane odrobina cukru i cynamonem :P A powiem wam ze juz nie slodze cukrem, przezuciłam się na miodek i herbatak tera z miodkiem jest 8)
Dziewczynki czujecie ta wiosne w powietrzu?
Wprawdzie rano u nas padał śnieg :shock: no ale terz słonko świeci i jest fajnie 8)
-
Wiecie co ja prałam normalnie we wizirze płukałam w globalu i było oki żadnych reakcji alergicznych :roll: :roll:
będzie dobrze zobaczysz ;)
-
-
Ja tyko na minutke
jestem z mala w szpitalu (teraz na moment w domu, zeby troszke odespać i tatuś jest z Hanulkiem)bardzo duzo badań, wiekszośc nieprzyjemna i bolesna :cry: częśc w znieczuleniu, bo mala jest juz bardzo uprzedzona do lekarzy i wyrywa sie na sam ich widok, i niektórych badań zwyczajnie nie mozna wykonac :( :cry: jeszcze przynajmniej tydzień tam posiedzimy :cry: teraz moja dziecinka waży zaledwie 6,500 :cry: cały czas badania i kroplówki :cry: :cry: i jak na razie brak diagnozy :cry: :(
A ja chudne, nawet nie wiem kiedy :? właściwie to moj żoladek to chyba ma wielkość 5 zł, wczoraj wcisnęlam na siłe banana i nie mogłam go dojeśc bo już czułam, ze nie dam rady :? i to było wszystko, kluska w gardle :roll: wiem ze powinnam jeśc, żeby mieć siły ale nie moge , no nie moge teraz jest 59 kg :roll:
Prosze trzymajcie kciuki za moją Hanię :idea:
-
Trzymam mocno kciuki i życzę dużo siły.
Wiem jak to jest, jak dziecko choruje, więc całym sercem i myślami jestem z Tobą i Twoją rodziną.
Trzmaj się :!: :!: :!:
:*
-
JAROMINKO TRZYMAM KCIUKI ZA HANUSIE!!!!!!!!!!!!DAJ JAK NAJSZYBCIEJ ZNAC CO I JAK!!!!!!!!!!SCISKAM MOCNO I SLE POZYTYWNE FLUIDY!!!!!!!!!!
************************************************** **************************
Radosnych, szczęśliwych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy, pyszniutkiego jajeczka, przemokrego dyngusa oraz dużo pogody ducha nie tylko w święta.
http://img254.imageshack.us/img254/3456/swietazo0.jpg
-
Hej, nadal mocno trzymam kciuki i modlę się za Hanusię i całą Twoją Rodzinę.
Daj znać jak tylko będziesz coś wiedzieć :*
-
Jarominko - czekamy na wiesci!!!
-
Znowu jestem na chwile w domu, tzn na noc, własnie sie wykapalam i wlaczyłam pralke, zagladam do kompa i ide spać. Nie ma to jak wyspać sie na swoim łóżku, znowu tata ma dyzur :wink:
U nas dalej cisza, diagnozy brak :( , w dzień Hania była nawet pogodna a w nocy koszmar, wybudziła sie z placzem o 23:00 i przestała dopiero koło 3:00 a ja nie moglam jej uspokoic, dziecko się wiło z bólu, przyszedł lekarz, ale nic nie stwierdził i kazał podac Hani środki uspokajające, oj jak sie wściekłam, oczywiscie wcale jej po tym nie przeszło, gdy prosiłam siostre o cos przeciwbólowego dla małej to powiedziała że nie może wydac bez zgody lekarza :? paranoja, nie mogłam wyjśc z nia na koytarz, bo inne dzieci obudzi no kurcze to niech coś zrobia do jasnej ch... przeciez jestem w szpitalu a nie na wczasach a ci podają środki uspokajające :roll: :shock: lekarz skwitował, że "dzecko się na pewno czegoś przestraszyło i dlatego płakało" nie no rece opadaja, jestem wsciekła jak diabli. koncze pisac bo przeciez mam odpoczywać, a ze złości jeszcze klawiature rozwale ... :evil:
Dodam tylko, ze Hania co pare dni ma takie ataki bólui ZAWSZE lekarz mówi, ze "dziecko sie na pewno czegoś przestraszyło" Głupi babsztyl
-
Jarominko - nadal nic? A myslalas o tym ze Hania moze miec celiakie?? Tzn zespol zlego wchlaniania. Leczy sie to dieta bezglutenowa. Ja na to chorowalam dlugo bo okolo 1.5 roku. Ale wyszlam z tego. A robilas ten kal na pasozyty??? Na grzyby, pierwotniaki itd?
Co do tego placzu Hanusi to moze byc to przyczyna jak pisalas bolu, ale te moze byc to odregaowanie na to wszystko co sie dzieje. Pomysl jak czlowiek sie czuje w szpitalu, jak mu robia badania itd a dziecko to przezywa 10 razy bardziej, moga snic jej sie koszmary i dlatego sie budzi i ciezko ja uspokoic, a tez zeby moga isc a to jest bolesne...hmmm...mysle ze to chyba nie jest nic powaznego skoro robia badania i nic nie wskazuje na to. A dlaej tak chudnie? No a jak wyniki moczu? krwi? Bo pisalas wczesniej ze mocz ok a krew nie. A co bylo w tych wynikach z krwi nie tak?
Mocno Cie przytulam i czekam na wiesci. A jak Ci sie cos nie podoba - co lekarz mowi, albo ze nie chce pielegniarka dac srodkow przeciwbolowych to sama kup i miej przy sobie jak uwazasz ze dziecku trzeba dac to daj, ale powiedz pielegniarce ze masz taki zamiar bo to wazne by wiedzilei ze cos malej podalas. Ja bym sie nie patyczkowala, to w koncu twoje dziecko i znasz je najlepiej. Wiesz kiedy je cos boli i tak mozesz powiedziec kazdemu kto ma odmienne zdanie na temat "dlaczego mala plakala".
A testy alergologiczne jakies robilas? Podobno to tez moze byc zwiazane z alergia, bo alergia to nie tylko wysypka i bol brzucha...
Oki uciekam, trzymam kciuki i czekam na info. Usciskaj Hanulke ode mnie i Piiotrusia i siebie tez no i meza ;)
-
Aguś to naprawde paranoja :shock: :shock: :shock: :shock: jejku preciez widac ze dziecko cierpi :shock: :shock: :x :x :x :x a sprobuj podawac jej panadol baby ,tak zeby lekarz nie widzial :roll: no kurcze co to za słuzba zdrowia :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :x i za co oni8 ***** chca podwyzki :x :x :x :x :x :x :x :x :x :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
-
JAROMINKO - jak tam wyniki??????????Czekam na wiesci. Sciskam
-
Ja wam przekażę wieści od jarominka
dalej jest w szpitalu z Hanią, lekarze nie wiedzą co malutkiej dolega, a co gorsze przyplątała sie tam epidemia rotawirusa, Hania wymiotuje i gorączkuje :(
pozdrawiam :)
-
O matko!! To straszne :( Nie wiem co powiedziec.....przekaz Jaromince duzo pozytywnych wibracji ode mnie...
-
dzieci za duzo chorują ostatnio :( Biedna Hanusia :( Aguś dacie rade ;) jestem pewna ze niedlugo bedzie zdrowiutka jak rybka :*
-
Jarominko - jak tam sie czujecie?Jak Hanusia?
-
Znow jestem w domu, ale jakas nie tomna, za chwile jade do Hani do szpitala. U nas nic nowego poza rotawirusem co sie do nas przyplatał :roll: Na szczeście juz mała nie wymiotuje i juz nie ma od wczoraj goraczki, ale ma mega biegunkę, i co z tego ze ładnie zje i ja sie ciesze jak po chwili jest pelna pielcha, baa zeby tylko pielucha, najczęsciej ubranko i przecieradło do wymiany :roll: kupki średnio co 2h .... ona juz taka słabiutka, cały czas na kroplówkach :? teraz wazy 6300 :(
Modulku miałyśmy robione badanie kału i ok, zadnych pasozytów lambli i innych tego typu rzeczy, robiłam tez prywatnie (o szpital nie mial odczyników )badanie IGE na poszczególne produkty,pokarmowe czy przypadkiem jej nie uczulają ( mleko jajo, kurczak, wolowina, pomidor,...) wszystkie negatywne, ( co oznacza, że nie jest na nie uczulona) nie mam jeszcze wyników co do marchwi i pszenicy, one będa dopiero w poniedziałek. Mała na dzien dzisiejszy ma diete bezglutenową, lekarz powiedzial tak "jakby co" i jest na na meleku bebilon pepti, i daje jej tez sinlac.
W poniedzialek moze beda tez wyniki z wycinkow kosmkow jelita i na tej podstawie stwierdzą, czy to celiaklia czy też nie.
Niby wszystkie wyniki dobre, krew, mocz ,kał i lekarze dalej sie głowia co jest. Powiedzieli, że jak nic nie wyniknie z tych wycinków to czeka nas dalsza seria badań :? W środe mina 3 tygodnie jak jesteśmy w szpitalu...
Co do podawania środków przeciwbólowych to nie wolno, bo one moga zniekształcić wynik badań wiec nie podaje. Jak jest bardzo źle, to mała dostaje pyralgine dożylnie.
Szkoda mi jej bardzo, to juz chyba 6 wenflon ma :( raczki ma takie pokaleczone, ech :cry:
Teraz jeszcze ide sie wykapac, poprasuje troche ciuszków małej i jade do niej.
dziękuje za odwiedziny, chociaz ja u was nie pisze :oops: wybaczcie ...
-
Jarominko - wszystkie badania w normie. Kurde to co malej jest?? Wiesz celiakia ce****e sie bardzo cuchnacymi i tluszczowymi stolacami i dziecko sie cofa w rozwoju (w sensie ze np. siedzi chodzi i wraca do pozycji lezacej, ale tylko wtedy gdy nie leczona). Ja w dziecinstwei chorowalam na celiakie przez 1.5 roku ale wyszlam z tego. No cos musi byc Hani skoro ladnie ja a chudnie. Mam nadzieje ze to nie bedzie nic powaznego ale dobrze byloby juz wiedziec by moc leczyc. A moze (mam taka nadzieje) jest to nasilona alergia i tak wyszlo. A nie leczona (bo nie zauwazylas objawow - czasem tak jest) doprowadzila do takiego stanu. Dobrze ze Hanusia czuje sie juz lepiej (w zwiazku z rotawirusem). Mam nadzieje ze na dniach lekarze postawia diagnoze. Ilez Ty i Hanusia musicie sie nacierpiec moje kochane :-{:
Jestem z Wami i czekam na wiesci oby jak najbardziej pomyslne. Ze tez dzieci musza chorowac i cierpiec. Tak nie powinno byc !
-
Aguś jejku bardzo mi przykro naprawde :( :cry: :cry: tak mi żal tej drobinki Twojej :( 3 tygodnie to bardzo długo :(
Życze Ci wytrwałości kochana :*
-
Jarominko juz cos wiadomo??
-
Jarominku :roll: gorące uściski dla ciebie i Hanusi :*
-
Jestem
Od wczoraj w domku, ja i Hania :P wreszcie nas wypisali, ale niestety bez diagnozy, tzn dagnoza jest, bo cos musieli wpisac na wypisie ale taka nie konkretna :roll: Napisali alergia pokarmowa do obserwacji, no tylko ze jak miala badania na alergie to wszystkie wyszły negatywne i jednoznacznie wykluczyły alergie :roll: :roll: i to tak ... eh no szkoda gadać. Najważniejsze jednak, że mała zaczęła przybierac co mnie strasznie cieszy. Zmieniono nam mleko na Bebilon Pepti może juz to pisalam, Hania bardzo je lubi.
Poiem Wam kochane, ze nie ma to jak w domku :P
Modułku Celiaklia zostala wykluczona m.in na podstawie wycinkow z kosmkow jelitowych, czekam jeszcze na badania, ktore zostały wyslane do Warszawy (robione w kierunku mukowiscydozy) ale mam nadzieje, ze będa ok :roll:
-
Jarominko - to dobrze ze jestescie juz w domu. Kurde ponad 3 tygodnie i nadal bez diagnozy. No ale Hania juz przybiera na wadze to co jej w koncu bylo? :roll:. Czyli jak wyniki z Wawwy beda ok to znaczy ze jest i byla zdrowa. To skad ten spadek wagi? A co na to twoj pediatra? Ciesze sie, ze wszystko dobrze. Uff...martwilam sie o Was strasznie...
Ide juz spac, ale jutro na pewno wpadne. Ucaluj Hanulke od nas :)
A Piotrek ma juz dwa zabki. Wyszly dwa dni temu - dwa na raz. Jedynki dolne :) Zniosl to bardzo dzielnie. Co prawda 4 nocki po scianach chodzilam bo sie budzil chyba ze 40 razy. W dzien bylo nawet jako tako, ale nocki - koszmar. Ale nie mial ani goraczki, ani biegunki, ani nic. Tylko byl marudny i poplakiwal z bolu. Oczywiscie nie meczylam dziecka i jechal na paracetamolu na zmiane z Nurofenem. Oczywiscie wszystko ze zdrowym rozsadakiem i w granicach normy :D
Buziaki i witajcie w domu :)
-
Aguś to prawda nie to jak w domu :P ciesze sie ze hania przybera na awradze moze wina bylo to mleko :shock:
-
No własnie tak do końca nie wiadomo skąd ten spadek wagi :roll: lekarze nie umieli nic powiedzieć :? Najważniejsze ze to juz za nami.
Gratuluje Piotrusiowi dwóch kasowników, my tez już mamy :P wyszly nam dwa pierwsze zabki w szpitalu w Wielkanoc :wink: ale u nas byla gorączka i dwa dni żadkie kupki :evil:
ja jeszcze dziś na urlopie i w poniedzialek też :P siedzimy sobie z Hanulkiem w domciu, ładnie jemy i chodzimy na spacerki, pogoda taka cudna, że o pracy nawet myślec sie nie chce :oops:
Z dieta tak sobie dzis bylo mega sniadanko 2 jaja na miekko mala chaleczka łyzka salatki i kubek kakao, potem cukierek i dwa wafelki. Musze sie zacząc troche pilnować. Z fajniejszych rzeczy, mieszcze sie w sporo ciuchów z przed ciązy, co skutecznie poprawilo mi humor :P :P :D :D :) :lol: :lol:
-
Jarominko - biedna Hanusia. Tyle sie wycierpiala i co?I nic. Nawet lekarze diagniozy nie postawili. Szkoda dziecka. A moze rzeczywiscie to byla alregia na mleko i wystarczylo je zmienic? :roll: nie wiem...wazen ze jestescie w domku. A jak sie czuje Hanusia? Mam nadzieje ze zapomni szybko o szpitalu.
Dziekuje za komentarz na naszej-klasie :)
A Piotrus spi ladnie. Tylko juz sie dwa razy zbudzil i dostal wode. Dosc czesto mi sie budzi w nocy. Jak teraz sie obudzi to dam mu mleka. Wiem, ze nie powinnam bo zabki juz sa ale przeciez dziecka nie bede glodzic :roll: Piotrus jest KOCHANY. Grzeczny, cieszy sie caly czas :) Dzis to aniolek doslownie. Ogolnie to siedzi, raczkuje i wstaje. A dzis juz szedl trzymajac sie mojej reki. Normalnie gdzie tylko moze to sie lapie i chce wstawac ale dupka za ciezka jeszcze hehe. Tak sie martwilam ze zebow nie ma i dwa na raz wyszly :) I ida juz gorne jedynki. Smieje sie ze tyle czasu nic a tu w 2 tygodnie polowa szczeki mu wyskoczy :)
A odkad siedzi i raczkuje to jest bardzo samodzielny i moze sam sie ze soba bawic baaardzo dlugo co mi pasuje bo moge wreszcie robic rozne rzeczy nie tylko podczas jego drzemki. Ale i tak sie z nim duzo bawie bo to lubie :)
Co do mnie to ostatnio sie zawzielam i ostro cwicze, duzo spaceruje i zdrowo jem - staram sie nie przekraczac 1500 kcal, ale jak czasem nie wyjdzie to jest max 1800 ale same zdrowe rzeczy. Mialam tylko mala wpadke przedwczoraj (pol owakowania ptasiego mleczka :twisted: - I dzien okresu - usprawiedliwiona ;) ).
To by bylo na tyle. Ide spac
Jarominko wpadnij do mnie na watek :) Jak bedziesz miec chwilke wolna oczywiscie :)
Buziaki dla Ciebie a najwieksze dla Hanusi :* :mrgreen:
-
Hejo :)
Jest tu kto? Jarminko jak Hanusia? Jak Ty?
Dajcie znac :)
-
-
Kurcze w domku nie mam neta, dobrze, ze choc w pracy jest :twisted:
U nas bez zmian, na razie wszystko ok, jutro mój mąz jedzie do szpitala po wypis, bo jeszcze spływaja wyniki z badan :roll: cos długo to trwa :? a w poniedziałek ide na konsultacje do pediatry :wink:
Nie wiem jak to sie stało ale jeden kiloik poszedł mi w góre, trzeba szybko reagowac, zeby go jak najszybciej zgubic i zaczynam ladnie jeśc :) Od jutra mam wolne az do końca miesiaca jupiii (stary urlop) :P :P mam nadzieje, ze net bedzie dzialać bo jak nie to padnę :x
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: wierze Ci ;)
-
czesc slonce :)
noo super, ze masz tyle wolnego, odpoczniesz :D :D
i pobedziesz z rodzinka :D
trzymam kciuki za wyniki, a Hanusie mocno wysciskaj :**
-
:*!!!
Cały czas o Was myślę... Może teraz Hanusia zacznie przybierać? W domu zawsze lepiej - wiem to z autopsji :wink:
Trzymajcie się :*
-
HANUSIU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZGO Z OKAZJI SKONCZENIA 11 MIESIECY ZYCIA!!!!ZYCZY CIOTKA GOSIA I PIOTRUS :D
SAMYCH SLODKOSCI I CUDOWNOSCI :D
http://img236.imageshack.us/img236/6...500x500vn7.gifhttp://img148.imageshack.us/img148/7056/misxx4.gif
-
Cześc dziewczynki
bardzo dziekuje, ze o mnie pamietacie, choviaz ja ostatnio cos mizernie sie udzielam :roll: chyba jakaś wypalona jestem jeżeli chodzi o pisanie :oops:
Z mojej Hani zrobil sie niejadek i wszystko nie i nie :roll: zupka nie, jabluszko nie biszkopcik nie, ech no ale czekoladke tak (tak troszke polzać, zeby nie bylo) :wink:
Za tydzien mamy kontrole w klinice :roll: Juz mam stracha :?
Modulku dziekuje, za zyczenia dla mojej Hanulki, az wstyd ze do ciebie nie zagladam :oops:
Margol dziekuje :D
Ago :D
Pipuchna :D
-
Spokojnie. Zajmuj się teraz Hanusią. Trzymam kciuki za to, żeby wizyta kontrolna poszła gładko :*
-
Widze, ze Magrol na posterunku :lol: Zaraz musze poszukac, czy masz swoj temacik, bo własnie doszlam do wniosku, ze malo Cie znam i chetnie sobie cosik o Tobie poczytam :wink: