-
E nie schudnie tyle, bo jest już i tak chudziutka, a kości nie chudną :P
Rodzinka nie pozwoli pewnie za bardzo się odchudzać
-
-
pusto tu bez ciebie
-
Ee zawsze ma się z czego chudnąć 
Wracaj Andziu bo nie wiemy czy mamy się szykować na bicie czy chwalenie
-
Moja waga stoi. Jestem smutna czemu nie dzie dalej??
-
Ty się ciesz że nie tyjesz :P
-
Witam Was Skarbeńki Kochane;*
Steskniłam sie za wami okropnie;( ale niestety długo tu nie zabawie bo dziś po poludniu jade znow do babci i wracam w sobote;(
A teraz juz opowiadam co sie ze mna działo przez ten tydzien:
Wiec bylam u tej cioci było nawet bardzo fajnie, cały dzien bylam w ruchu, tzn cały dzien latałam po sklepach, kinach, basenach itp;P naprawde super bylo
a co do diety to nie liczylam kcal, ale na 100% przekraczalam 1200';p no i teraz duze zaskoczenie nie przytyłam
a nawet sch7udlam 1kg :/ nie wiem jak to siestalo, bo jadlam prawie normalnie tzn jakby nigdy zadnej diety nie bylo;P No ale mam nadzieje ze juz niebede schudła:/
a plan na ten tydzien wyglada taK: 1300-1500kcal i duzooooo ruchu
a teraz opowiadac co tam u was? pozagladam do was teraz ale nie wiem czy uda mi sie do wszystkich;(
no to ja lecem do was pozagladac teraz a potem sniadanko jakies trza zjesc nie
-
poodwiedzalam was juz chyba wszystkie
i teraz jem sniadanko: owsianeczke z jagodami=> 230kcal
matko jak ja dawno nie jadlam owsianki;P tam u cioci przewaznie na sniadanie jadlam platki z mlekiem, albo paróweczki drobiowe (fee) albo pomidorka i szyneczke i powiem wam ze udalo mi sie przkonac ciocie ze nie jem chleba i mi nawet go nie wciskała
za to jak wrocilam do domku bo moja mama sie uparła i stwierdzila ze koniec i mam jesc chleb:/ i wczoraj po 4 miesiacach zjadlam kromke bialego pieczywa:/ powiem wam ze chyba sie od niego odzwyczailam bo w smaku byl paskudny;p feee no ale wczoraj kupilam sobie chlebek pelnoziarnisty ( 173kcal w 100g
) i jak juz mam jesc chleb to lepiej pelnoziarnisty niz zwykly;P
dobra to ja moze teraz powinnam jakies brzuszki zrobic
bo przez ten tydzien nie robilam zadnych brzuszkow ani nie cwiczylam nic;P
-
Hej Andzia! Witaj w domu 
Bardzo się cieszę, że się wyjazd udał, że mimo nie liczenia kalorii, tak ładnie sobie poradziłaś, choć ten kolejny kilosek to raczej nie potrzebny był... No ale cóż, organizm sam czasem decyduje i nasze zdanie w ogóle go nie interesuje, hehe 
U mnie szalone dni. Dużo koncertów, powrotów nad ranem do domu, generalnie - same rzeczy niesprzyjające wychodzeniu z diety, ale o dziwo, na razie się to nie odbija na mnie (mimo, że pożerałam ostatnio duże ilości ciast, czekoladek, cukierków, etc...)
Mam nadzieję, że dziś dzionek będziesz miała wspaniały! 
Buziole!
-
no mysmy widzialy ze nam schudniesz!!no bo sie kochanie pogniewamy
no ale witaj
:*
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki