-
witam
mamy ten sam problem bo ja tez uwielbiam żółty ser kurcze no
a co do tych kilogramów to moze poczatkowa to był ubytek wody z twojego organizmu, a teraz uzupełniłas poziom wody w organizmie, moze to z tąd ten kilogram wiecej. Nie przejmuj sie jestesmy z tabą i napewno sobie poradzisz
buźki:*:*:*
-
Małe sprostowanie - mam na imie Ola Kurcze, no i coraz mocniej trzymam za nas kciuki - lata za pasem, a ja nadal w tłuszczyku
-
Hmm, a ja na nudnych zajęciach myślę co by tu zjeść
Z tymi kilogramami to jest różnie. Czasami (ja już tak raz miałam) w pierwszym tygodniu nie chudnie się wcale, żeby później ruszyć z kopyta. Może jesz dużo rzeczy, które zatrzymują wodę w organiźmie, albo zbliża się okres I stąd też 1kg. Bo przecież idzie Ci dobrze.
Buziaki!
-
No nigdy nie myślałam, że mozna zjeść 1200 kcal i nie umrzeć . W każdym razie z każdym dniem jest łatwiej .
A mam pytanie jakie potrawy zatrzymują wodę w organiźmie?
-
witam
to dobrze, bardzo sie ciesze potem to juz nie bedziemy zwracac uwagi na to co jemy, bedziemy miec we krwi juz ten 1000kcal i bedziemy chudnac i chudnać hihi
buźki:*:*
-
Dziewczyny,
mam jeszcze jedno pytanie - co sobie mówicie kiedy przed Wami, w zasięgu Waszego wzroku, Waszej ręki znajdzie sie tort czekoladowy, bądź kawałek ulubionej pizzy. W głowie trwa walka na śmierć i życie między armią zwolenników diety i armią zwolenników przyjemności Jak sobie tłumaczycie, że lepiej nie zjeść tego kawałka. Jak się przekonujecie do tego by bądź podziękować, bądź odejść.
Pytam Was, bo może taka skarbnica pomysłów przyda nam się w podobnych sytuacjach, których nie brakuje przecież.
Ja wyobrażam sobie jak ten pączek zamienia się w moje biodra i mówię sobie, że tyle centymetrów, ile ma ten pączek, wejdzie w moja talię
-
ja te smakołyki traktuje tak jak by ich nie było. Omijam wzrokiem i mówie sobietego nie mam i nie wiem co one jedzą, albo ze to nie jest potrzebne do życia i kazdy moze sie bez tego obejsc wiec czemu i nie ja to jest nie zdrowe, a przeciez jak bedziemy sie zdrowo odzywiac bedziemy piekniejsze, dłuzej młodsze
chetnie wykorzystam wasze pomysły
buźki:*:*
-
ja sobie mysle tak - zjesc jeden kawalek czekolady - a wiesz o tym ze na jednym sie nie skaczy.. chyba nie chcesz tego zawalic hehe wogle co za szatan wymyslil slodycze :P hehe ale bardzo ladnie ci idzie pozdrawiam
-
Annaise,bardzo dziekuje Ci,ze mi pomoglas,wsparlas...
Tak szybko sie z kopenhaska zalamalam,ale czuje,ze mam sile,zeby znowu walczyc!!
Tym razem przejde na tysiac kalorii,bedzie najrozsadniej...
Wierszyk dla Ciebie:
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać.
Zadzwoń do mnie...
Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą...
Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić...
Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą...
Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać.
Zadzwoń do mnie.
Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...
Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...
Przybiegnij do mnie bardzo szybko.
Mogę Cię wtedy potrzebować...
Twój przyjaciel...
Milego weekendu! Sissi76
-
Kurcze, strasznego dzis doła złapałam. Widzicie - na brak adoracji nie narzekam, ale nie mogę znależć sobie kogoś na dłużej. Już myślałam, że coś mi wyjdzie, ale znowu klapa. Pewnie do jutra zły humor mi przejdzie, ale łatwiej jest jak się komuś człowiek wygada.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki