Strona 1189 z 2018 PierwszyPierwszy ... 189 689 1089 1139 1179 1187 1188 1189 1190 1191 1199 1239 1289 1689 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11,881 do 11,890 z 20175

Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

  1. #11881
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    starość nie radość, śmierć nie wesele
    Dorka, wydaje Ci się, że wszyscy dookoła chudną .... zobacz, ile dziewczyn na różnych na wątkach boryka się z tym samym problemem ... dietę trzymają, ruszają się i nie chudną ...

    Trzeba dać sobie trochę czasu i cierpliwości, a że wszystko teraz idzie nam wolniej, to już nie nasza wina, tylko upływającego czasu

    Muszę się brać do roboty!

  2. #11882
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    No to nie ma co przepisalas mi wlasnie Kasia rezepte na sport no to tak, trzeba sobie zaplanowac 30 min Crosstrainer i 30 min jakis brzuszkow, hmmmmm tylko co robic i jakie na ten moj worek po tych moich polproduktach

  3. #11883
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Tego nie słyszałam jeszcze rozbawiłaś mnie Magguś półprodukty
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  4. #11884
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Mnie to pociesza tylko to (pomimo upływającego czasu i zbliżającego się klimakterium ), że mój starszy syn się mnie nie wstydzi i jeszcze wyskoczy bez zadnego ale ze mną do pizzerii czy też innej jadłodajni (W przeciwieństwie do jego kolegów). Bo słyszałam już takie uwagi odnośnie innych mam i siebie, że troszkę nawet obrosłam w piórka. Co mi tam te kilka kostek smalczyku

    no w koncu muszę sobie jakos humor poprawić
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  5. #11885
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    jaka czkawka mnie dopadła
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  6. #11886
    gg27 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    21

    Domyślnie

    Aż ci się Dorotko to poprawianie nastroju czkawką odbiło

    Dziewczyny - nie przesadzajcie, a szczgólnie ty Dorcia. Cóż to za wielki problem te 2-3 kg? Czy jak zrzucicie te 2 kg, to tak strasznie się zmieni wasze życie? Czy od tego zależy wasze szczęście? Pomyślcie.... Czemu się dołujecie takimi drobiazgami? Dajcie sobie na luz... Ja wiem, że każda wolałaby mieć swoją wymarzoną wagę, ale to nie może być tak, że te 2-3 kg są źródłem frustracji. To chyba nie jest wasz główny cel w życiu? Poza tym nie ma co się tak stresować, bo to, że się osiągnie wymarzony cel nie oznacza, że bedziemy się widziały jako osoby o idealnej figurze i cel się nie przesunie. No i osiągniecie celu nie oznacza, że ta waga się utrzyma. Dlatego przynajmniej ja uważam, że cel nie może być jedną graniczną wagą. Nie może być tak, że np 53kg to cacy a 53,2 to już be. Cel powinien mieć tolerancję 1-2 kg.

  7. #11887
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    Dorka, moze tak ma byc i koniec.
    Ja tez nie chudne, ale ja to z wlasnej winy i, szczerze mowiac, troche leje na to, dopoki ktos mi przykrosci nie sprawi
    maggy - ja w takiej szkole wlasnie pracuje, moze do W-wy przyjedziesz co? No co, pomarzyc se nie moge.
    ja chwilowo mam basen raz w tygdoniu, za tydzien juz bedzie 2 razy, neistety dzien po dniu. Potem beda rowery, jak juz maz naprawi. A moze sie w koncu skusze na ten stacjonarny i go kupie, tylko gdzie ja go kurde postawie
    Ajulka, gratulacje.
    Aga, witaj w cywilizacji.
    Przywitalam sie, lece rabotac.
    Acha, weekend.... coz, olalam, nie chcialo mi sie liczyc, wiec jestem pewna w 100 % ze dalam ciala.
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  8. #11888
    Awatar maggy75
    maggy75 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-06-2010
    Posty
    531

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gg27
    Cóż to za wielki problem te 2-3 kg?
    a no co dla niektorych ( czyt. dla mnie ) problem Grazka, problem

    No chyba, ze sie pytasz , czy te 2-3 to problem przytyc, oj, nie wtedy to nie problem ale schudnac to ho ho

    Ale Ty sie nie masz czym przejmowac przeciez Ty sie nie odchudzasz a jak juz mialo by Ci przybyc te 2-3 kg to dla ciebie to zaden problem je zgubic

  9. #11889
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dorotko, ja z moim synem bez obciachu w glanach latam na koncerty, słuchamy tej samej muzyki :P ... też się mnie nie wstydzi nic a nic kochane 'dziecko' o wzroście 190 cm

    Wiesz, jak my fajnie wyglądamy? ... hmm, ja mam aż 160 cm wzrostu

    Chętnie ze mną chodzi na zakupy i mogę z nim pogadać prawie o wszystkim

    A spacery z nim wprost uwielbiam

    Fajnego mam syna

  10. #11890
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Maggunia, jak już będziesz w tej swojej szkole, to mój mąż służy pomocą w końcu jest tym rehabilitantem (tylko nigdy nie pamiętam czy jest po fizjo- czy fizykoterapii- dla mnie to wsjo rawno ).
    Grązka, jak będzie 2 kilo mniej to moja psychika będzie inaczej funkcjonowala. Wiem, że masz racje i to moje myślenie jest chore ale nic na to nie poradzę Zjechałam sobie beret i tyle
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •