No wlasnie apropo ciuchow, wczoraj byla przeciez moja bratowa, a ona sie spodziewa bobasa, i no pech chce ze juz sa jej ciuchy dla niej za ciasne, a ona szczuplutka zawsze byla i pasowala w 36 /38 . Biedaczysko siadzial wczoraj taka sztywna, bo spodnie ja cisly, a ja korzyrstajac z okazji ODDALAM je WSZYSTKIE moja duze ciuchy i powiedzialam, ze moze wyrzucic albo komus dac kto by potrzebowal, bo ja tych wiekszych rozmiarow juz w domu trzymac nie chce
Juz sie nie dam wiecej, zawsze trzymalam wieksza ciuchy na tluste czasy, teraz juz takich nie mam zamiaru miec i pozbywam sie wszystkiego co za duze bedzie
Zakładki