Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Dorka prawdziwe , prawdziwe.........................a reklama swoją drogą............trzeba by było chyba rzucić bombę i zacząc wszystko od nowa

Jednym się z dobrobytu a drugim z biedy gorzej robi........chyba jak wrócimy do epoki kamienia łupanego będzie najlepiej każdy sobie tam jakis korzonek znajdzie albo coś upoluje a jak się nie będzie podobać to maczuga po łbie nawali


matko kochana chore to jest , nikomu teraz się niedogodzi nie nawidze polityki

DORKAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA masz parasol chmura się oberwała ....................................rany leje jak z cebra

Dzień dobry dziewuszki
Szefa dziś nie mam to mogę sie odezwać
Nie w temacie jestem i nawet nie udaję, że ma czas to nadrobić
Witam nowe dziewczynki
I spadywuję na razie, bo nawet kawy nie ma

I ja się witam....jak dobrze, ze dziś piateczek

witam, mile panie....kawa....
[img][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
a co do maczug i powrotu do dawnych czasow, plecam wam "Komorke" KInga. Tam wlasnie sie to stalo, tylko z innych powodow.
Milego piatku.
Ja mam dzisi jeszcze troche zasuwu, jako codzien, potem fashion party (swoja droga ciekawa jestem, jak to bedzie wygladalo) i ... weekend. No nie, klamie, jutro mam jeszcze jedna uczennice. Nie moge sie ze wszystkimi zmiescic w tygodniu chociaz sie staralam. ale za to, przu dobrym miesiacu, wreszcie wroce do zarobkow sprzed lat

Aga, klamczucho jedna przecież jest kawa no coś Ty

Basia, Oleśnica ma szczęście, zńow nas ulewa dużym łukiem ominęła

Monia, zaciskam już teraz kciuki A co do pracy ... mówiłam, że i Wam w końcu zaświeci słoneczko Trzeba bylo tylko poczekać do jesieni

"Odnalazłam" kontakt ze swoją przyjaciółką z czasów licealnych, która wyjechała do Kanady i ... micha mi się cieszy już drugi dzień a w dodatku za chwilkę weekend

Jest kawa to i ja jestem

Monika - ja dobiero teraz doczytałam o Twoich planach modelki Rewelacja Sama bym chciała zobaczyć, jak to jest Czekamy na jakieś opowieści Przy okazji czytam też o Twoich lekcjach - super, ze portfel się wypałni - i kłopotach z uczniami Wiesz, ja też zaczęłam angielski po dłuuugiej przerwie No łatwo nie jest, nie powiem, głowa już nie taka chłonna no i po tych wszystkich testach okazało się, że nie taki mój angileski dobry, cofnęłam sie w rozwoju sporo Na szczęście kto inny się ze mną musi użerać

No dobrze, ze już piątek

AGA!!!!!!! juz chcialam list gonczy za Toba puscic nareszcie!!!!!!! Ty wez tego szefa gdzies w szafie pncernej zamknij
na naszej klasie znalazlam Kasie

No nie wytrzymam, nie chcialam, ale nie wytrzymam, musze sie pochwalic , bo mnie rozpiera dzisiaj rano cos mnie drgnelo i na wage popchnelo i co ja tam widzialam, WOW, nie miesci mi sie w pale na display-u widze: 59,8 kg!!!!!!!!! nie chce mi sie wierzyc ale nie zmieniam suwaka, bo jeszcze moze uciec ( przeciez weekend przed nami ) ale daje kopa zeby utrzymac JESUUUUUUUUU jak ja tej 5ki dawno nie widzialam


Aaaaaaaaaaaa i na dobry poczatek weekendu cos dla miesni Twarzy

Zona wraca do domu I widzi na drzwiach kartke. Czyta:

"Na sprzedaz- zona. Ostatnio niewiele uzywana. Cena 360 zl.
Informacja - na miejscu."

Malzonka robi swojemu mezowi awanture.

-Wcale nie chodzi MI o to, ze chcesz mnie sprzedac, ale dlaczego tak
tanio. Skad wziales ta cene?

-Ju¿ Ci wyjasniam: 80 kg miesa po 2 zl to daje 160 zl; zlota
obraczka 200zl
Razem 360 zl. Gra?

Nastepnego dnia maz wraca z pracy I widzi na drzwiach kartke
napisana
przez zone:

"Na sprzedaz- maz. Ostatnio niewiele u¿ywany. Cena 0,67 zl.
Informacja - na miejscu."

Tym razem awanture robi maz.

-To ja cie wycenilamna 360 zl, a ty mnie za takie grosze chcesz
opchnac??
-Juz Ci wyjasniam: Dwa jajka prawie zbuki Po 0,32 zl to daje 0,64
zl;
10 cm rurki gietkiej za 0,03 zl. Razem 0,67 zl. Gra?

U nas w pracy mamy zajęcia z angielskiego. Skusiłam się kiedyś i poszlam... okazało sie, że jestem jakoś w wyższym stopniu zaawansowana i po prostu się nudziłam... A szkoda, bo znacznie łatwiej zostać po godzinach, w pracy na lekję niż wydostać się z domu i dotrzeć... A przy tym te firmowe lekcje za symboliczną złotówkę, a to też ważne. Aga, zazdroszczę, że znajdujesz czas.. a może Ty masz podobnie do Kasi gumową dobę

dooobreeee
Gosia - gratulacje