Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Ja też tak mam, ze jak zobaczę sam proces "przygotowania' jakiegoś zwierzaka, zeby stał się mięsem to mi się odechciewa I zaczynam myśleć o wegetarianiźmie Na szczęście szybko mija - wystarczy jeden dzień właściwie
A mój tata też zapalony wędkarz i z widokiem najrozmaitszych ryb jestem oswojona Jak byliśmy dziećmi, to zawsze po większym łowieniu prosiliśmy tatę, żeby nam wyciągał pęcherze plawne bez rozwalania - takie białe baloniki suszyliśmy nakaloryferze a potem się z tego strzelało

Nawet dla mnie teraz to kosmicznie brzmi Wypaczali mnie rodzice chyba w dzieciństwie

Ide prasowac, trzymajcie kciuki, zebym zelazkiem telefonu nie odebrala jak zadzwoni
Smieje, sie bo jak Slawek wychodzil, zazartowal sobie wlasnie w ten sposob, mowiac " wiesz w razie czego to tu masz telefon, jak zadzwoni to wez sluchawke ,nie zelazko!!" ZARTOWNIS JEDEN!!!!!!!!!!

chociaz nigdy nie sprawdzalam, czy pod psem tak wieje

Gosia, przez ostatnie 3 minuty lezelismy z Endrju na ziemi i rylismy ze smiechu

Niee....to nie jest normalne

Aga karpia to ja się nie boje tez pamiętam jak się zpęcherzyka przed wigliją strzelało bo niestety kiedyś karp przeważnie na wigilje uwielbiam go i nawet oglądnięcie jego flaków mi nie przeszkadza tego szczupaka chyba bym też wolała od węgorza to bez ogladania zebów wnętrzności mnie obrzydza i nie tknę za nic no co moje fanaberie zawsze mi się zdaje ,że bym węza miała zjeść

Maggusia wiesz co............................... weź no się walnij pod Lucy i zobacz w każdym razie pod kotem nie wieje (sprawdziłam)a nie chce mi się iść na dwór sprawdzać jak to u Maxa i Szarika jest aaaaaaaaaa i wiesz co możesz spokojnie siedzieć żebyś ucho miała całe to zadzwonię jak Sławek wróci

Dorka to kiedy to ciasto zaś bedzie to Maggusi spakujemy walizkę

Co ty chcesz Baska, mnie do walizki spakowac

no może być do walizki ewentualnie jakiś karton tylko sznurek musi być mocny do zawiązaniażebyś ......................nie uciekła

Ooo, ja też pamiętam pęcherz pławne, fajnie wyglądały Aguś

A ja jeszcze tylko 45 minut w biurze i wychodzę, ale fajnie :P

Magguś sprawdziłas jak pod Lucy jest czy szukasz sznurka chyba ,że no .......................Dorka do Ciebie też nie dzwoniła

nie dzwonię do Magguni boję się o jej uszy