Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Kasia, całkowicie Cię rozumiem, bo dla mnie to byłaby też czarna rozpacz

Maggunia, a Wy z Lucy to pod drzewkiem czy do toalety

Kasia, one w kucki, bo to dziewczyny jedna kuca obok drugiej

No tak, dziewczyny przecież na kucająco oj stara jestem, a nie wiem, jak kobitki to robią

baby jedne

Nie ma tak latwo, przed wyjsciem zesmy zapalki ciagly ja wygralam tym razem moglam na toalete ale Lucy bylo mi szkoda, bo mimo slonca na dworzu jest tak zimno a ta bidulka nawet galotow nie ma, toc jeszcze troche i w trakcie sikani by zamarzlo wszystko Niech jest na rekach/ recach noszony ten co toalety w domu wymysli, a wezscie tak na tem przyklad, my bysmy musieli jak psy, na dwor na spacer chodzic za potrzeba, loooooooo matko

Matko Maggunia
wygoliłaś Lucy I zmarzła bidulka

widziałyście głupka co otwiera drzwi garażowe na siłę taką wajchą od zabezpieczenia drugiej połówki drzwi zostawia drzwi otwarte przełazi przez płot w klapkach w listopadzie i idzie klucza szukac bo z domu inaszej wyjść się nie da ...........no jeszcze ewentualnie przez okno widziałyście no .........to ja możecie sobie popatrzeć

Maggusia zimno jest jak bedziesz sie wysikiwać to uważaj żeby ci co nieco nie przewiało

Dzieci , dzieci ...ja już nie mam cierpca lubię czyjeś ...... kochane to takie , malutkie ale ...potem sobie do domu idę i mam wszystko gdzieś ..chyba już nie dla mnie to to

Mieliśmy taką sąsiadkę ,która się wiecznie dopytywała kiedy była to super babka ale te pytania o dzieci mnie wykańczały ,że niby do kompletu ,ze nie jedno no to kiedyś jej powiedziałam ,żartem ,ze już chyba nie bo się bezpłodna zrobiłam a potem mi głupio było ,bo chyba wzięła sobie to do serca i już więcej nigdy ani słowa na ten temat

Nooo - sikanie w ulewie sobie wyobraźcie Mi się zdarzało

A w ulewie to nawet jak po nogawkach poleci, to nikt nie zauwazy

Dorka, noc os ty ja nie taka sadystka na jaka wygladam nie wygolilam jej, zapomnialam jej tylko stringow pozyczyc, choc teraz sie zastanawiam czy nie lepszy by byly "babcine spadochrony" dla niej

Basia, a oplacalo sie bynajmniej

Walne zaraz tu moje czworonogi

Magguś, na pewno sie Basi opłacało, bo dogoniła listonosza i zawołała go z powrotem do domu A ponoć fajny chłop