Strona 1826 z 2018 PierwszyPierwszy ... 826 1326 1726 1776 1816 1824 1825 1826 1827 1828 1836 1876 1926 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 18,251 do 18,260 z 20175

Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

  1. #18251
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Ty to wiesz, kiedy przyjść i porządek wprowadzić
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  2. #18252
    Ysara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Taaaaak... ja wiem, ze to mądre i wlasciwe, ale... to naprawde masa jedzenia jak dla mnie i ja WIEM, ze od tego utyje. Stosowałam kiedys przez 3 tygodnie dietę 1000 z idealnym przestrzeganiem i godzin i ilości i sposobu przyzadzenia posilków... i naprawde utyłam. W sumie to ja juz nie wiem, jak pozbyc sie tej "koncowki" nadmiaru
    Zrobie tak - jutro rano - zwaze sie u kolezanki z samego rana. Ile bedzie - uczciwie powiem. A potem przez tydzien bede jechac po 5 posilkow dziennie (!!!), 1000 kalorii. Wedle wszystkich prawideł zdrowego chudnięcia. I po tygodniu zobaczymy, co wyszło Jak utyję, to może i tak niewiele.
    No i wszystko lepsze niż dzień wczorajszy, brrrr na samą myśl o tym tłuściutkim rosołku a potem o tej obrzydliwej wodce... chce mi sie... wiecie co
    No! tak zrobie!

  3. #18253
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    a może po prostu stopniowo zwiększaj liczbę kalorii
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  4. #18254
    Ysara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sekretareczka
    a może po prostu stopniowo zwiększaj liczbę kalorii

    Kurcze, jakoś mnie to nie przekonuje... Ale postaram się i zobaczymy, co będzie
    Tak mi się marzy już 55 ważyć jejku jejku!!!!! 10 lat o tym marzę!!!!!

  5. #18255
    Ysara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja się poprostu boję tych kalorii. Glupia ja Wasze przyklady najlepiej swiadczą o przewadze rozsądnego odchudzania nad nierozsądnym I zdaję sobie sprawę, że ja nie jestem wyjatkiem - no bo faktycznie jakoś już nie chudnie się tak, jak wcześniej. Trzeba mnie czasem kopnąć w zadek, to do mnie dociera
    Co jaki czas nalezy zwiększać ilość dziennych kalorii?

  6. #18256
    Ysara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kochane, ja koncze prace z wynikiem 260 kalorii pochlonietych. Teraz walka z domowa lodowka - ale mysle, ze obejdzie sie kawa z mlekiem
    Od jutra bedzie racjonalniej, ale dzisiaj "trzyma" mnie dzien wczorajszy. Mam nadzieje, ze jablka rozwiaza problem i troche oczyszcza organizm.
    Zatem buziole dla wszystkich, jutro zwaze sie i wreszcie bede wiedziala, jak to ze mna jest, bo juz ze 3 tygodnie conajmniej nie stawalam na tym potworze.
    Trzymajcie sie i do jutra!

  7. #18257
    Awatar dordab
    dordab jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    2,430

    Domyślnie

    To ja to "przyklepuję" i Ysara do roboty

    No mnie dziś znów "zawalili" tą razą bardziej fizyczną bo biegałam po magazynie i szykowałym wysyłki ... tochu kalorków spaliłam nie?

    Już chyba wiem co mi mogło zaszkodzić... poranne warzywa tj. sałatka warzywna a dokładnie papryka
    Dopiero teraz zjadłam II śniadanie: 4 plasterki chudziutkiej szyneczki (takie mega cieniutkie - bo takie lubię) + 2 plasterki serka topionego --> warzywek nietknęłam bo odruch był jednoznaczny.

    A dziś na obiadek mam.... kapustkę kiszoną (gotowaną) z soczewicą prawie jak postna wigilijna kapusta z grochem
    I etap --> pożegnanie z 3-cyfrówką

    Sport w 2012 roku

    Walka Duśki z demonami - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  8. #18258
    Awatar dordab
    dordab jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    2,430

    Domyślnie

    Basiu skuś się skuś a zobaczysz jaka pychotka .
    I etap --> pożegnanie z 3-cyfrówką

    Sport w 2012 roku

    Walka Duśki z demonami - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  9. #18259
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    a gdzie się kpuje tę soczewicę bo w zieleniakach to nie widziałam serio
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  10. #18260
    Ysara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Was o poranku przecudnym!
    No tak, nie zwazylam sie i oczywiscie wybieglam bez sniadania. Poprostu zaspalam. Mialam od dzisiaj zaczac jakos inaczej sie odchudzac, ale oczywiscie szlag wszystko trafil. Jestem po porannej kawce z mlekiem i wcale jesc mi sie nie chce. Martwi mnie bardzo, ze nie moge sie zwazyc. Straszliwie sie boje A co, jesli utylam? (a moze schudlam??? )
    No nic, mamy nowy dzien i jakos trzeba go przebolec
    Pozdrawiam wszystkich i... do boju!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •