Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Dorcia ja też się zaśliniłam więc zjadłam ogórasa i pomidorka

Dzień dobry

Powiedzcie co ze mną jest nie tak??? Jakaś ułomna jestem czy cuś???

Do popołudnia ładnie się trzymam: warzywka, owocki, serek biały, zero pieczywka, słodkich napoi itd... a popołudniu nie umiem się powstrzymać
Wczoraj po spacerze na którym zjadłam 1 kulkę lodów cytrynowych zachciało mi się sajgonek i zamówilam sobie, zeżarłam 3 z małą porcją ryżu i surówki.
Rano wstałam z wielkim brzuchem .
Ehhh beznadziejna baba jestem

Dusia, na pocieszenie my Doroty mamy chyba podobnie Ja sobie zawsze to tłumaczę dostępem do jedzenia W pracy mam znaczne ograniczenia, więc idzie mi dieta cudownie, a potem to już tylko same pokusy na mnie się czają i walczę ze swoim łakomstwem niczym lew co wcale nie znaczy,że wygrywam

Myślalam że tylko ja tak mam

Najważniejsze, że nie jestem ułomna
Ten typ tak ma i już!
Ale trzeba wziąć się w garść i walczyć z tym!
Dziś rano "powalczyłam" bo kupując serek wiejski NIE kupiłam do tego buły

dzien dobry
mam idenytycznie

dusiu ty uleglas ryzowi i surowce
ja kaczce z makaronem

No nieeeeeeeee
Koleżanka przyniosła jagodzianki i majestatycznie postawiłam przede mną talerz
Nie zjem was nie zjem was nie zjem was

ja z kolei wczoraj robiłam pizzę i po prostu nie wytrzymałam ukroiłam sobie taki tyci kawałeczek 6x6 cm niebo w gębie

Nooo a ja dziś jadę do kina na film więc... będzie żarełko jak ta lala - tylko taka wielka szmaciana lala a nie Barbi

Dusia, to idziesz do kina na ten sławetny "sex..."?