Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Gdzieś mi się na jakimś topiku obiło ,że ktoś kawy nie pije bo utrudnia odchudzanie .
Wiedziałam ,że coś miałam obczytać
a więc :

Kofeina (Coffeinum, znana również jako teina, C8H10N4O2, analepticum ATC: N 06 BC 01) - jest alkaloidem purynowym znajdującym się w surowcach roślinnych. Może również być otrzymywana syntetycznie. Kofeina jest stymulantem. Dodawana jest do napojów jak coca-cola czy redbull.

[edytuj]
Działanie na organizm
Działa analeptycznie. Uczula receptory dopaminy na siebie. Pobudza ośrodkowy układ nerwowy oraz ośrodki wegetatywne: oddechowy, naczynioruchowy i nerwu błędnego. Pobudza równomiernie korę mózgową (zwiększa sprawność myślenia, znosi zmęczenie psychiczne i fizyczne). Przyśpiesza przemianę materii, zwiększając zapotrzebowanie na tlen. Zmniejsza napięcie mięśni gładkich naczyń krwionośnych. Pobudza wydzielanie soku żołądkowego. Działa moczopędnie. Wchłania się dobrze z przewodu pokarmowego i po zmetabolizowaniu wydala się z moczem. Stosowana w ostrym zatruciu alkoholem, atropiną, w zapaści w przebiegu chorób zakaźnych, niedociśnieniu, stanach wyczerpania fizycznego i umysłowego. Jej nadmiar powoduje wypłukiwanie magnezu. Dawka śmiertelna kofeiny to około 10 gramów (w przybliżeniu 40 do 130 filiżanek kawy).

[edytuj]
Źródła kofeiny
Średnia dawka kofeiny to około 100 mg. Jedna filiżanka kawy zawiera około 75-250 mg kofeiny. Innymi jej źródłami mogą być: herbata, yerba mate, czekolada, guarana, orzeszki cola.


Ktos się gdzieś pomylił ,ze jest wielką przeszkodą w odchudzaniu Tylko wszystko trzeba z umiarem

Spadam pedałowac jak już mnie natchnęło

No to dzisiaj chyba wszystkie swoje nieobecności odrobię

Co to żadna juz się nie odchudza i nawet nie "ryczy"

rrrrrrryyyyyyyyy

No czesc laski

Goska, a co ty jeszcze nie spisz?????????????????

Baska ............. Slawek kazal sie zapytac, czy probowalas moze juz pedalowac bez siedzenia ponoc to idzie o wiele lepiej i przyjemniej!"!!!

Nie czytalam was jeszcze od poczatku , teraz bede nadrabiac

No Gosia widzisz...my juz tak mamy w tych Niemcach Jak poszlas czytac, to mysle, ze tak do rana Ci zejdzie

Buziaki!

Oj Gosienko, cos faktycznie to nasze niemieckie powietrze nie sprzyja spaniu moj " pyton " juz mnie ciagnie, ale trzeba poczytac chociaz co sie u kolezanek wyrabia a tak z poczytaniem to masz racje, zejdzie mi do rana i jest mi troszke smutno , ze nie moge z wami na bierzaco gawedzic ale od nastepnego poniedzialku sie to zmieni, napewno

Pa, buzka dla wszystkich

Zeżarło mi takiego pięknego posta....

Częstuję kawką

pieknie mówię dzień doberek, chociaż za oknem pochmurno, ponuro i deszczowo

no i tradycyjnie kaweczka dla Was

no Grażka , kawkę to podałaś ale ciasto pewnie sama zeżarłaś gdzieś za szafą, bo nam się zostały tylko napisy z opakowania

i co nawet na napisy się połakomiłaś bo już ich nie widać ))