Wątek: Ryczace 30tki!! byly sobie swinki....sport muzyka oraz...:))

Jak marchweka mowisz o ile swieza to twarda , napewno ale kokos bylby lepszy

A impreza to nam sie jutro szykuje, tylko jak narazie nie mam jakos ochoty imprezowac

Moj malzonek kupil mi wczoraj arbuza, matkooooooo ale dobry a wielki skubany dobrze , ze dziecaki tez lubia arbuza bo inaczej bylabym skazana jesc caly tydzien go a i z paseczkami , Bogu dzieki, to nie bede musiala sobie sama paskow malowac

Ja też po arbuzie właśnie jestem, zjedzonym na spółę z synem
Pyszny był, ale i tak najpyszniejsze arbuzy i melony jadłam wTunezji, tej soczystości i słodyczy nie da się po prostu opisać słowami
Niebo w gębie to za słabe określenie
Schłodzone, słodkie, RAJ

A ja właśnie zaliczyłam rowerek: spalonych ok. 255 kcal, przejechanych 11,5 km, średnia prędkość 30 km/h, puls 120 :P

A małą imprezkę to ja mam w poniedziałek, moja siostra cioteczna kończy 35 lat i zaprosiła nas na ciasto i kawkę

No spadam mielone chłopom moim smażyć

:P

Wlasnie odpisalam u Ciebie o "moim pseudosporcie "

A widze ze u Ciebie , tez sie mielone po kuchni panoszyc beda, bo ja wlasnie tez pomyslalm , zeby moim mielonych nasmazyc, gorszy problem mam ze soba, jeszcze sama nie wiem co zjesc, bo przeciez arbuza na obiad nie bede jesc chyba walne sobie jakiegos cycucha z indora i warzywkami a do tego kartofla z foli nie wiem zobacze jeszcze

Ja już mielońce usmażyłam, a sobie pewnie też strzelę cyca kury z grilla i do tego mizerię.
Robię chłopom, to i sobie też, tyle że sobie z jogurtem
Ale będzie wyżerka

A ja teraz kawusię piję, ale pyszna, z kropelką syropu Curaco Blue Triple, ale bezalkoholowego, spoko

Jednak nie ma mileonych u mnie, wygralo spaghetti bolognese a ja zostaje przy cycku

Kocham kawusie o smaku waniliowym, mhhhhhhhh i chyba sobie tez zaraz zrobie, no co, przeciez nie bedziesz tak sama pila

Hehe, moi też uwielbiają spaghetti bolognese, było zresztą w tym tygodniu

O, super, jak miło Gosia się z Tobą pije

Jak wypiję to muszę się trochę podrasować, jakiś makijażyk strzelić, bo siedzę taka saute'
A o wiele lepiej wyglądam, jak się lekko stiuninguję

No popatrz Kaska i mi tez jakis tiuning by sie przydal, bo przeciez tak degustowac kawusia w dresie sie nalezy a jeszcze lepiej gdyby tak nam Baska jakies cudo z truskawami z galaretka i bita smietana podrzuciala to ta kawka od razu lepiej by wchodzila

:P

Gosiu, to ja podrzucę, ale bez tej bitej śmietanki, spóźniona ta zagryzka do kawy, no ale lepiej późno niż wcale


I takie mniamniusiowe naleśniki



Ja już po tuningu, idę mizerię robić