Napewno sie zmieszcza, a jak nie to dachowki sciagajcie i dzwigiem przez dach ewentualnie dmuchane materace ( tylko ostroznie z cwiczeniami - powietrze szybko schodzi )
Napewno sie zmieszcza, a jak nie to dachowki sciagajcie i dzwigiem przez dach ewentualnie dmuchane materace ( tylko ostroznie z cwiczeniami - powietrze szybko schodzi )
powiem Wam lepszy numer
babeczka w sklepie opowiadała, że była raz kobietka, która sobie zażyczyła, że mają jej przywieźć złożone biurko, a nie w kawałkach.A wiadomo, klient nasz Pan ... więc przywieźli i ... okazało się, że biurko za żadne skarby nie chce się zmieścić w drzwiach kobieta aktywnie wzieła się do roboty, zamówiła jakiś dźwig z wysięgnikiem i nim pakowała do góry na pasach zamocowane biurko. Jak już dochodził dźwig do jej piętra, jakaś klema się poluzowała i biurko pierdykło na ziemię, oczywiście rozpadając się w drobne kawałeczki
Następne zamówiła w pudełkach i skręcała sama
Ubawilam sie, to nie wyszlo by tej babce taniej, zamowic monterow do domu , by jej zlozyli i po krzyku, a tak : koszt skladania biurka , koszt zamowienia dzwigu i jeszez jeden koszt kupienia drugiego biurka, ZALOZE SIE ZE TA BABKA BYLA BLONDYNKA
Gosia dobrze mowi, trzeba bylo chlopaow do skrecania zamowic.....nie dosc ze oszczednosc, to jeszcze iine zalety
Zjadlam Gosia bulke z Twojego sniadania mmmmmmm.....dawne czasy mi sie przypomnialy
No i ciesz sie z tych 100 g, bo u mnie co swiruje waga Tak sie chwalilam, ze chudne od 3 miesiecy to teraz mam za swoje
DZIENDOBRY
Dorka! i gdzie spaliscie???
Czytalam wlasnie niemieckie forum o odchudzaniu i jestem teraz tak zmotywowana, ze szoooooooooooooooooooooooooook
Jest kobieta, co wazyla w ubieglym roku ( sierpien ) jeszcze 110 kg , dzisiaj wazy 55 kg , nie robila zadnej drastycznej diety, przyjacielem sportu tez nie jest ( zaczela sport z przyczyn nam znanaych dopiero jak schudla do 70 kg ) zmienila tylko swoje nawyki jedzeniowe i jeden dzien w tygodniu wyznaczyla sobie na dzien nagrody, w tym dniu pozwalal sobie na to, na co miala caly tydzien ochote, waga po tym dniu podskaoczyla jej o 1 kg , ale w ciagu tygodnia trzymajac sie swojego normalnego menu spadala jej waga dalej
>Jedynym jej problemem jest skora, ale ma kobieta szczescie püo Kasa chorych jej pokrywa koszta zmiejszenia piersi i liftingu ciala ( nie wiem jak po polsku jest Straffung )
Tak mnie kobita zmotywowala, ze sobie powiedzialam, ze jezeli ona potrafila schudna 55 kg, to co ja, nie potrafie tych marnych 7 kg?????????? OJ NIE; JA TEZ DAM RADE!!!!!! a niech to trwa nawet rok, ale uda mi sie
Gosia! No fakt....ponad 50 kilo w rok szokujace to jest
I tez sie dziwie, ze kasa jej pokrywa koszty tego "ujedrniania" Bo co chwile sie slyszy, ze nawet o pomniejszenie ogromnych piersi (ktore strasznie obciazaja kregoslup) trzeba z kasa walczyc
W zasadzie rok to sie wydaje wiecznosc, ale pomysl ile juz jestesmy na diecie. Czas i tak leci.....wystarczy tylko w tym czasie inaczej jesc (powiedziala TA, ktora wcale nie przytyla )
No a ja od dzis osto z dietka jade i nie ma zmiłuj
W poniedzialek bedzie chwila prawdy zobacze ile mnie przybylo po wakacyjnych szaleństwach...
Goska, u Ciebie moze teraz byc, ze woda Ci sie zatrzymala, moze @ dostaniesz albo moze za duzo soli wchlonal Twoj organizm , ale jak pusci to zobaczysz jak Ci waga w dol z trzaskiem poleci , nawet sie nie obejrzysz a zaraz po Kasi bedziesz nastepna co do celu dobrnie. a z ta zmiana menu to cos jest, bo pamietam jak pare lat w stecz , tez diety wlasciwie nie robila, tylko zmienilam czasy jedzenia i oczywiscie po 18 nic do dzioba nie wkladalam, to zjechalam ot tak po jakims czasie na 56 , tzrymalam sie tak ponad pol roku, ale potem osiadlam na laurach, bo za duzo pochwla dostawalam i oczywiscie tesciowa mnie dokarmiala, bo byla zdania, ze za sucho wygladam i rac fac przybylo kg na wadze i tak sie z nimi mecze do dzis, bo jakos tego bacyla polknac nie moge, siedzi w gardle i nic, ale moze teraz dostalam kopa psychoicznego i moze cos sie ruszy , do cholery
Jak sa bledy to nie poprawiam, bo musze na troche wybyc, ale wroce za jakiec pol godzinki ( a moze troszke dluzej )
Gosia, za Ciebie tez trzymam kciuki, ale znajac cciebie to ani zdziebka nie przybylo, Ty chudzino nie, nie bede nikogo chwlaic, bo tez na laurach osiadzie jak ja i coo??????? i bede miec te wasze kg na sumieniu i ciezka bede z nimi
No spadam juz, bo sie nie wyrobie wcale a potem bedzie panika
Zakładki