Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

milego wtorku;*

Miłego dnia

czekamy Kochana na Ciebie tutaj

czekamy i wspieramy i pozytywne wibracje slemy

Witam!
Jestem u mojego Słoneczka, więc korzystając z chwili, że poszedł coś do jedzonka skombinować wskakuję zobaczyć co to się tu dzieje. Co prawda nie wiem czy zdążę do was skoczyć, ale już (dla mnie dopiero, dla serwisu już) za tydzień powinnam mieć monitor w domu. Coś tam się chyba spaliło i na jakąś część podobno czekają.
A jak u mnie? Ano trochę znowu zabiegana jestem i w sumie to strasznie dużo ostatnio jem, szczególnie słodkości (mam jakiś taki totalny ciąg), a waga... No cóż... Jest mniej o 0,4 kg niż 2 tygodnie temu, więc taki wynik notuję: 61,1 kg. Chyba nie uda mi się dobić do 60 kg do 11 marca, ale mam nadzieję, że jeszcze się tam zbliże
Poza tym miałam dziś malutki "zabieg". Kawałek szkła (taki bardzo mały) wbił mi się w gałkę oczną, ale już po wszystkim.
Byłam też u fryzjera w sobotę, obcięłam włosy i zmieniłam kolor na czekoladę (ach, te słodycze :P ). Od jutra znowu mam włoski po feriach, więc będzie jeszcze więcej roboty. Ale dzielnie się trzymam!

Dziękuję Kochane, że mnie odwiedzacie :*

witma;*

no to widze ze u ciebie sie duzo dzieje
a ten zabieg to nie za ciekawie brzmi:/ ale dobrze ze juz wszystko w porzadku
no i czekamy az na dobre do nas wrocisz

oj Squalo z tym szklem to paskudna sprawa super ze juz po wszystkim !!! Gratuluje spadku wagi , lecisz jak burza .Ty w dól ja do góry Niezła zabawa No to Squalo ja Tu poczekam na Ciebie :P Powodzenia !!!!

gratuluje spadku wagi czekamy aż Ci nsprawią monitorek
mi w gimnazjum jak siedziałam na korytarzu wbiłsię bo lampa byłaxle przykręcona i spadła lasek było poszkodowanych

Cześć Kochana

Dzięki za wsparcie. Masz ode mnie wirtualnego buziaka :*
Ja staram się 3mać dzielnie - różnie z tym wszystkim jest bo dobrymi chęciami to jest piekło wybrukowane
Ja też chcę do mojego Kochanie
Nie zobaczę się z nim co najmniej do 25 kwietnia wolę o tym nawet nie myśleć bo znowu doły kopię.
Dziś dokucza mi ból głowy- ale ja za mało śpię.

Co do włoskiego- ja w założeniu miałam się uczyć ang. Ale nie mam za nic czasu. Pójdę do collegu jak już będę w Anglii.
Pozdrawiam Cie ciepło
Buźki
Notta

buziak na mily czwartek;*