Strona 247 z 267 PierwszyPierwszy ... 147 197 237 245 246 247 248 249 257 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,461 do 2,470 z 2667

Wątek: Rower + dieta = sukces! (Mam nadzieję :D )

  1. #2461
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja się muszę do czegoś przyznać...
    Po 1 wydaje mi się, że za dużo jem. (Teraz na przykład jestem po pełniastym talerzu zaupy i już na nic nie mam ochoty).
    A po 2 zjadłam pół słoika nutelli :P Zapatrzyłam się w tv i tak wyszło. I jakoś mi się dziś nie chce dietki trzymać...

  2. #2462
    gw1azda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no to ładnie poszalałaś
    mnie mama kusi barszczem, świeżymi ciastkami i kupiła mój ulubiony chleb słonecznikowy...i jak tu być na SB

  3. #2463
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i do nutelli dorzuciłam kilka delicji.No cóż, niech będzie, że dziś dzień szaleństwa Jutro już będę znowu grzeczna (chyba... :P ).

    A w ogóle to zasiadłam dziś na rowerze i podeszłam do sprawy bardziej profesjonalnie. Zmierzyłam tętno, obliczyłam tętno max, jego 60% i z takim mam zamiar jeździć. Ale kuuuuurcze, wymęczyłam się koszmarnie. Stwierdziła, że takie o jeżdżenie nic mi nie da. Trzeba zastosować się do regół. Więc się zastosowałam i dalej mam zamiar.

    Efekt dziś:
    dystans: 40 km
    czas: 1:11:57
    prędkość średnia: 33,4 km/h
    tętno: 117

    I tak już będzie teraz - jazda na 60% tętna max.

    Teraz ksiązka, a potem kąpiel z dodatkiem olejku cyprysowo - cedrowego

  4. #2464
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś wstało mi się trochę wcześniej (6:13)

    Wyobraźcie sobie, że wczoraj wieczorem nie miałam ciepłej wody. Ale dowiedziałam się o tym dopiero jak weszłam do wanny... Myślałam, że wyskoczę! Ale tłumacząc sobie, że zimna woda pobudza krążenie, posiedziałam w niej chwilę i szybko uciekłam!

    Idę skombinować jakieś śniadanie

  5. #2465
    Awatar never1give1up1
    never1give1up1 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-11-2004
    Posty
    919

    Domyślnie

    o matko ! wstalas pol godziny przede mna ! myslalam, ze to ja jestem pokrecona.. ale widze - ze Squalo szalejeeee ! - jak na poczatku przeczytalam, ze nutella.. to mi slinka pociekla.. jak , ze pol sloika - to mi galki wyszly na wierz (ale spoko - ja zjadalam nawet po calym sloiku na raz - jak siedzialam w akademiku :P - najpierw Cie chcialam opieprzyc.. ale teraz po glebszej analizie.. stwierdzam, ze bedziesz miala wieksze sily do walki - pod warunkiem.. ze masz chociaz lekkie wyrzuty sumienia ! )

    no.. a co do hiszpanskiego - to na mojej uczelni - dodatkowe takie lektoraty sa .. no i mysle, ze warto z tego korzystac.. tym bardziej, ze tylko 20 zloty miesiecznie.. i zadnych konsekwencji za brak uczenia sie.. bo to tylko dla nas

    jak chcesz - to dam Ci namiar na linki do sciagniecia kursu SITA - hiszpanski , podstawowy
    Nowy start: 10 lipiec 2018 (68,9 kg), CEL: 56kg (do zrzucenia 12,9KG)

  6. #2466
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chcę bardzo! I bardzo ładnie proszę!

    (Pomęczę sąsiada i ściągnę u niego )

    A tak szczerze mówiąc, to nie mam żadnych wyrzutów po tej nutelli

    Za to natrafiłam dziś na mądre zdanie:
    "Twój los zależy od Twoich nawyków"
    I patrząc na moje nawyki, to marny mój los :P

    Nie mam tu na myśli tylko diety czy "chudnięcia", ale właśnie przede wszystkim całą resze!
    Przykład: Wstałam dziś wcześniej między innymi po to, żeby się pouczyć, bo lubię uczyć się wcześnie rano. A tymczasem do tej powy byłam zajęta tylko telewizorem i komputerem Coś chyba nie tak!? Ale nie umiem usiąż na 20 minut do kompa, bo zawsze przeciąga się to u mnie do 2 godzin.
    Mniejsza z tym, nie o tym tu mam marudzić

    Idę zatem popracować nad sobą i przy okazji zjeść winogrona.

  7. #2467
    gw1azda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale przynajmniej wstałaś wcześnie i dzień masz dłuższy
    ja na szczęście od kiedy pozbyłam się telewizora z pokoju to może dla mnie nie istnieć raz na pół roku i to oglądam coś konkretnego, gorzej z kompem

  8. #2468
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Normalnie to ja też nie oglądam tv. Ale teraz jakoś tak... W zasadzie to głównie teraz włoską tv oglądam. Co nie zmienia faktu, że znowu siadłam przed kompem
    No cóż. Czas łyknąć zielonej herbaty i śmig na rower!

  9. #2469
    gw1azda jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no ja włoska telewizja to co innego
    a komp to taki złodziej czasu, że się tego opisać nie da, uciekam zaraz od niego

  10. #2470
    squalo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jestem po rowerku. Jak tak szybiej pojeździłam wczoraj i dziś, to na prawdę czuję, że moje nogi popracowały solidnie Aż przyjemniej od razu!

    czas: 1:10:21
    śr. prędkość: 34,1 km/h
    dystans: 40 km

    A teraz zostawiam to dziadostwo (czyt. komputer ) i idę poczytać moje "powstanie" (A na kolację był/jest jogurt truskawkowy)

    I jeszcze takie mądre zdanie:
    "Usuń ze swojego słownika słowo PROBLEM i zastąp słowem WYZWANIE. Życie stanie się bardziej podniecające i interesujące."

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •