buziak;*
Wersja do druku
buziak;*
mAgnesss dziękuję za odiwedziny! Bardzo mi miło :D
Zaraz wsiadam na rowerek i kolejne 30 km przede mną. Dziś oglądam "Sąsiadów" :D Na jutro przewiduję "Wilka i Zająca" :D
Miałam pyszniutką rybeczkę na obiad!
-------------
W ogóle to przyjechałam rano na uczelnie i... no właśnie :? Posiedzieliśmy 20 minut i lipa - facet się nie zjawił. Więc wróciłam do domu. Nie ma to jak sobie autobusami pojeździć...
Witam;*
ehh jazda komunikacja miejska jest dobijajaca niekeidy:/ szczegolnie jak aubotus sei tak strasznie wlecze ze masz wrazeniee ze na nogach bylabys szybciej:/
buziak i milego piatkowego wieczorku;*
HA! 2 razy musiałam wstawać w nocy, bo mi się koszmary śniły :lol:
Moja ósemka nie daje za wygraną i dzielnie pnie się w górę, a co za tym idzie, moje dziąsło głośno protestuje :cry:
Dziś już posprzątałam, zaliczyłam większe zakupy z tatą i jestem cała szczęśliwa, bo mam na obiad ruskie pierogi :D
Oczywiście dziś jeszcze rowerek, obowiązkowo i nauka angielskiego, bo w poniedziałek kartkówka ze słówek, a teraz mam angielski w biznesie, więc pełno nowych słówk jest.
A wczoraj w końcu oglądałam przy rowerze Bolka i Lolka na dzikim zachodzie :D Dziś planuję Kubusia Puchatka i Hefalumpy :D
Witam;*
tez lubie Bolka i Lolka;D a najbardziej z kreskowek to ubustwiam flinstonow i scooby dou:D
buziak i milego sobotniego popoludnia;*
I już jestem po obiedzie. Zjadłam tylko 9 pierogów i jestem z tego faktu strasznie dumna. Dawniej potrafiłam zjeść nawet 20 :lol: Teraz odpoczynek i nauka angielskiego a o 16:30 rower i kubuś puchatek! :D
Flinstoni też są super! W ogóle jest dużo świetnych bajek. A te co są teraz czasem to mnie dobijają. Niektóe nie dość, że są pełne przemocy to jeszcze beznadziejnie zrobione, fatalnie narysowane... Ale to tyloko moje prywatne zdanie na ten temat :wink:
:evil: :evil: :evil: Wylogowało mnie i cały mój piękny post poszedł się kochać :evil: :evil: :evil: Wrrrrr....
No trudno. Piszę jeszcze raz.
Przejechałam dziś 34 km w niecałe 1,5h i jestem z siebie dumna :D W ogóle zauważyłam, że bez problemu rozwijam większą prędkość niż na początku.
Podjadłam dziś troszkę czekolady, ale truskawkowej nigdy sobie nie odmówię, a i tak skończyło się na 3 kawałkach, więc jak na mnie to rewelacyjnie!
Ogólnie to "Kubuś Puchatek" będzie w poniedziałek, bo dziś jeździłam przy muzyce :D
Potem dorwałam szybko łazienkę, bo jakby moja siostra tam weszła to mam z głowy godzinę conajmniej!
Oczywiście z angielskiego muszę jutro wdziobać 137 słówek, bo mam kartkówkę. Jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę :?
A teraz już uciekam spać...
wpadlam pozyczyc milej niedzieli;*
Chyba będę musiała przejść na jakąś dietę :( Coś mi się wydaje, że bez tego to nic nie ruszy. Tylko znowu mam ten sam problem: na jaką! Kuuuurcze :(
no własnie na jaka, wszystkie w pewnym stopniu sa złe, bo pozbawiaja potrzebnych składników.
cwiczyłas moze z tej ksiazki cos bo jestem w wielkim dołku i nie wiem co moze mi pomóc, wiec tak mysle ze moze jednak joga mnie uratuje