-
Zauważyłam, że po tej diecie to chyba totalnie znienawidzę surówki. Nigdy za nimi nie przepadałam, a teraz jedząc jakąś czuję się jakbym żarła trawę :? I pewnie ser biały też mi już będzie uszami wychodził :wink:
Wiecie co, nawet nie myślałm, że się doczekam tylko stron mojego pamiętnika... :shock: Zdecydowany szok!
----------
A oto co dziś zjadłam:
- jajecznica z cebulką
- biały serek z rzodkiewką
- orzeszki ziemne
- micha surówki z kapusty pekińskiej, pomidora, papryki i cebulki z sosem sałatkowym i oliwą z oliwek
- wędzona makrela
W sumie jakieś 1000 kcal
No i dobrze jest :D Co prawda chętnie zjadłabym więcej ale nie wiem co :lol:
-
Dziewczynki, czy widziałyście może w jakimś sklepie ziarna sezamu? Ale nie takie w sezamkach tylko takie... luźne, że tak powiem. Bo nigdzie nie mogę znaleźć :(
I pytanie do Marty - czy można jeść migdały w pierwszej fazie?
-
witam :)
widziałam takie coś, w hipermarketach w dziale z suszonymi owocami i orzeszkami,zawsze tam kupowałam do nalesnikow (wtedy jak je jeszcze jadłam)
w duzych sklepach spozywczych są a w hipermarketach to juz napewno, pownien byc slonecznik,mak i sezam własnie ;)
powodzenia
------------------------------------
A tu ja:
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=67491
-
hej :)
wydaje mi sie ze mozna skoro orzechy mozna to migdaly chyba tez :)
-
witam;*
ja nie widzialam nigdzie ziaren sezamu:/ i powiem ci ze tez kiedys szukalam ale niegdzie nie ma;/ ale mamy glupie sklepy;p
buziak na mily weekend;*
-
Muszę się po weekendzie wybrać na totalne poszukiwania. Mam ochotę na panierowaną rybkę, tylko zamiast bułki tartej właśnie sezam :D Podobno dobra. Tylko mam tak mało czasu w tym tygodniu... No trudno. Jakoś spróbuję. A migdały uwielbiam! Ale nie wiem ile by ich można było zjeść... Same problemy z tą dietą :wink:
Dziś zwlekłam się z łóżka o 8:30, ale od 8 czytałam ksiażkę, zjadłam całkiem smaczne śniadanko i teraz chyba powinnam się za coś porzytecznego zabrać :wink:
We wtorek razno się ważę już tak oficjalnie (po tygodniu diety). I w ogóle to już myślę o drugiej fazie :lol: Bo tam już mogę jeść ryż brązowy, kaszę i nawet na kieliszek wina można sobie pozwolić! No a dziś 5 dzień pierwszej fazy, więc już niedługo na półmetku.
Ale ja przynudzam... Dobra, jakąś nauką się zajmę. Ale najpierw kawka... :D
-
witam
ja tez uwielbiam migdały, poprostu ubóstwiam ( nie wiem czy dobre u :wink: )
pozdrawiam
-
witam;*
tez dzis rano jak wstalam czytalam ksiazke:D
-
Aguś, dobre u a raczej ó :wink:
Dziś miałam bardzo pojedzony dzień :D O oto co zjadłam:
- jajecznica z cebulką i papryką, actimel
- cappuccino (a co tam, w weekend sobie mogę pozwolić :D)
- zapiekanka z pieczark, cebulki, papryki, szynki z indyka, kiszonego ogórka i zółtego sera (najadłam się tym strasznie!)
Jeszcze prawdopodobnie zjem jak codziennie orzeszki i chyba jakąś zieleninę na wieczór jak mnie przypili, ale tego to nie jestem pewna.
W sumie około 1 300 kcal
Obojętnie przeszłam koło paczki orzeszków w czekoladzie, a raczej schowałam sobie do szafki na czas po diecie :D I jeszcze sobie kupię ptasie mleczko, które uwielbiam! I zjem dopiero jak będę z siebie zadowolona :D Mam nadzieje, że do tej pory nie minie jego data ważności :wink:
Dziś bez rowerku, a że rodzice poszli na imprezę, więc mam spokój w domu i może coś innego poćwiczę? Zobaczymy. Na razie śmigam do książek!
-
Witam :!:
Wpoadam z rewizyta.Widze,ze jestes na SB-a wiec bardzo podobnej do mojej :D
Jutro z rana mam zamiar troszku poczytac Twoj watek-a troszke tego jest :D
Zycze powodzenia :D