Strona 10 z 28 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 272

Wątek: I'm gonna make it !!

  1. #91
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    Milego dnia;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  2. #92
    Guest

    Domyślnie

    Witam
    Chwilke mnie nie było a tu takie zmiany No GRATULUJE 63!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    Co do pracy to ja bym jednak przyjęła tę propozycję (no chyba, że jest najgorsza na świecie) będziesz miała dodatkowe pieniążki i przecież możesz szukać pracy już pracując. a zawsze to jakieś nowe doświadczenie.
    Napisz jaką decyzję podjęłaś
    Miłego dnia dla Was wszystkich!!!!!!!!!

  3. #93
    yDoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czesc Orzechowa, jaka decyzja w sprawie pracy ?
    Nie znam cię i nie chce nic narzucać -- tak tylko powiem, że jeżeli jesteś sobie w stanie pozwolić na dalsze szukanie pracy zgodnej z wyksztalceniem/ marzeniami -- to szukaj. Bo jak sie jest w jednej pracy często trudno/nie chce się szukać innej i można ugrzęznąć. Ja kiedyś w ten sposób parałam się przez rok IT consultingiem tzw. brrrrr na samo wspomnienie. W pewnym momencie poprostu to rzucilam i bez dochodów (ale z oszczędnościami niewielkimi) miałam motywację by radykalnie i szybko zmienić. A ten rok.. hmm w gruncie rzeczy zmarnowany
    o kurcze jak sie rozpisalam sorki tak mi jakoś poszło...

  4. #94
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Na poczatku napisze, ze ja tej pracyjeszcze tak na prawde nie dostalam, tylko pani przeprowadzajaca rekrutacje powiedziala, ze zarekomenduje pracodawcy mnie i jeszcze jedna dziweczyne. Ale wole przemyslec sobie wszystko wczesniej, zeby wiedziec, co powiedziec, jesli zadzwoni. Moze ja wam napisze tu szczegoly o co chodzi. Mialabym pracowac w drukarni i robic zamowienia papieru, farby itp. Zaopatrzeniowiec taki. Wynagrodzenie - 1100-1200 na reke. Umowa na rok.
    I takei mam przemyslenia:
    po pierwsze, bedziemy zaraz brali z P. kredyt na mieszkanie, wiec kazde 100 zl ma znaczenie.
    Po drugie, moglabym robic cos ciekawego za male pieniadze, albo cos nieciekawego, ale za wieksze pieniadze. A robienie czegos, co mnie nie interesuje za takie sobie pieniadze jakos mnie nie ciagnie.
    Po trzecie, dopiero 10 lipca sie bronie, i wlasciwie dopiero zaczynam szukac pracy na powaznie.

    A dzis dostlam kolejny telefon i jutro ide na koleja rozmowe! Ale tez niestety nie w ochronie srodowiska. Zobaczymy, co tu mi zaproponuja Echhhhh wybredna sie zrobilam

    Ufff rozpisalam sie

    A co do dietki, to dzis wracam na dobra droge po 4 dniach jedzenia 1500-2000 kcal. Po prostu codzien byla jakas okazja do swietowania, w zwiazku z czym co dzien jadlam jakis dobry duzy obiad

  5. #95
    MlodyAniolek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    jesli nawet przekraczlas tysiac,ale trzymalas sie w tym limicie 1500-2tys. to raczej nie przytjesz,a po prostu chwilke stalas w miejscu. Napedzilas metabolizm,pozwolilas sobie na chwilke przyjemnosci, uczcilas wszelki wazne okazje i teraz z nowa sila mozesz powrocic do niezwykle udanej dietki.Powodzenia:*

  6. #96
    yDoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-07-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    0

    Domyślnie

    troszeczke przyjemności do 2000 kcal nikomu nie zaszkodziło
    Ja w weekendy nie licze w ogole kalorii-- co nie znaczy , ze się objadam, ale staram sie utrzymywac w okolicach własnie 1500. hmm moze dlatego ciągle od tygodnia prawie 55,5?

  7. #97
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Orzechowa - chyba lepiej robic cos co sie lubi za mniejsza kase, niz zbijac "fortune" meczac sie....tak czuje....Chociaz szczerze powiedziawszy, wszystko jest zalezne od podejcia. Gdybym miala jakis cel (kupno mieszkania, domu itp), olewalabym sobie, ze robie cos, czego nie lubie (pod warunkiem, ze wiedzialabym, kiedy sie to skonczy)

    Kiedy w czasie studiow zrobilam sobie dziekanke i wyjechalam do pracy do Niemiec, zeby uzbierac troche forsy na utrzymanie w Polsce, tez nie bylo mi na reke, ze latam ze scierka i pucuje gabinety dyrektorskie chlopakow niewiele starszych ode mnie, ktorzy nawet nie racza przesunac nogi Z moimi ambicjami byla to dla mnie porazka. ale mialam cel, praca trwala krotko i wiedzialam, ze przetrwam Jesli bak alternatywy, dobrze jest robic cokolwiek.

    trzymam kciuki!

  8. #98
    Awatar orzechowa
    orzechowa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    12-08-2007
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    369

    Domyślnie

    Dzien zakonczony suma 1000 kcal, wiec super Szkoda, ze ruchu nie bylo wiecej, ,ale cos tam niby bylo Mialam straszna,przeogromna ochote kupic sobie batonika, najlepiej 3bita ale powstrzymalam sie ostatkiem sil

    Tagotta, dzieki za szczera opinie. Pewnie we wrzesniu, jesli przez wakacje nic nie znajde, bede brala kazda robote jak leci Ale na poczatku poszukiwan pozwole sobie na bycie wybredna. Przynajmniej bede miala kawalek wakacji (trzeba sie jakos pocieszyc )
    Na studiach dorabialam praca w sklepie sportowym, meczlam sie okrutnie, ale wiedzialam, ze to tymczasowe. Cos na chwile, na przeczekanie. W przypadku tych terazniejszych ofert - nie potrafie tak o nich myslec. Przypuzczam, ze jak sie juz czegos zlapie, nie bede miala zapalu (takiego jak teraz), zeby cos zmieniac.

    Moze glupio robie, ale tak mi intuicja podpowiada

  9. #99
    Awatar 123mr
    123mr jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Mielec
    Posty
    308

    Domyślnie

    No to jak możesz, to przebieraj Generalnie ta strategia też się sprawdza, jak nie wymarzone stanowisko, to chociaż wymarzona branża i możliwości rozwoju
    Stare dzieje odchudzania
    Dzieje najnowsze
    Monika

    ...Jestem zbyt niska na idealne BMI...

  10. #100
    justynia Guest

    Domyślnie

    No to gratulacje za tego 3bita no wyczyn to niesamoeity bo mobilizuje inne grubaski hehe między innymi mnie

    Ładnie ,ładnie jesz Oby tak dalej
    A ja od dzisiaj to też chyba tak do 1000 chcę dobijać, więc razem rażniej

    a z tą pracą to jak masz czas to sie nie spiesz bo póżniej to już w pracy będziesz udupiona -za przeproszeniem- na większość czasu i o wolnej chwili to tylko pomarzyć będziesz mogła, więc póki możesz to korzystaj z wakacji

Strona 10 z 28 PierwszyPierwszy ... 8 9 10 11 12 20 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •