Obiecuje pokazac, jak tylko odzyskam aparatczyli w piatek. Na razie pojechal z moja mama do stanow.
Obiecuje pokazac, jak tylko odzyskam aparatczyli w piatek. Na razie pojechal z moja mama do stanow.
A mi jak na razie wystarcza stopień zmęczenia przy bellydanceMam ochotę na bardziej skomplikowane te tańce brzucha, ale poczekam, aż opanuję to co mam.
Na czym polega to TaeBo Cardio? BTW, kończy mi się twardziel na kompie, w sensie miejsca, a nie mam nagrywarki![]()
TadaaaamPrzylazlam sie pochwalic: cwiczyalam 1,5 godziny!! Zrobilam cala serie (5 czesci) Pump It Up
Niezly wycisk. Jutro pewnie nie bede czula miesni. Taki juz moj urok - albo nic nie robie, albo przesadzam.
Jak wiadomo, najtrudniejszy pierwszy krok, ktory mam juz za obai zostaje mi tylko dopilnowac, by zapoczatkowane dzis cwiczenia weszly mi w nawyk.
123, ja mam niepotrzebna nagrywarkeChcesz? Kupilam ja wlasnorecznie do poprzedniego kompa, starego grata, ktory po niedlugim czasie wyzional ducha. A nowy komp jak to nowy - nagrywarke mial. Wymontowalam nagrywarke z tamtego starego i lezy mi na polce i nie mam co z nia zrobic.
A TaeBo to jakby polaczenie aerobiku z boksem. Duzo roznych wykopow, podskokow, ciosow rekami w powietrze itp.
Orzechowa, "zarzucilam" tego miesniaka TaeBoo (jezu! ten facet wyglada jak robot) i wieczorem rzucilam tylko okiem, zeby zobaczyc czy dam rade. Tam sie trzeba niezle namachac
Dzisiaj wieczorem bede testowac. A jak Twoje miesnie dzisiaj????
A miesnie nawet nawetLepiej niz myslalam. Widac przez pol roku nie zapomnialy co to wysilek
![]()
eee to nieźlekurcze, nie mam czasu ćwiczyć w domu przy muzyce (bo w nocy dziecko siostry śpi a w dzień, w biurze jakoś tak ......
) ale myślę, ze dla oglądania samych wygimnastykowanych facetów to może bym to ściągneła jednak
gratuluję motywacji do ćwiczeń!! Orzechowa - może jutro zabolą![]()
Gratulacje z powodu udanego "pierwszego kroku"
I życzę dużo pozytywnej energii, żeby cię utrzymywała
w postanowieniu ćwiczenia
Też sie wczoraj troszkę pomęczyłam, ale godzinkę tylko (potańczyłam)
Dyskoteka to by było wymarzone miejsce do ćwiczeń, żeby nie te pokusy :P
Też uważam, że restrykcyjne przestrzeganie diety np. 1000 i odmawianie sobie
wszystkiego daje potem odwrotne efekty, bo człowiek czuje sie spragniony
"zakazanego owocu"
A jak się zje od czasu do czasu lodzik, czy jagodzianke to diecie wielce nie zaszkodzi,
a za to potem nie są aż takie upragnione
W zeszłym tygodniu to aż za dużo takich "nagród" miałam, bo 3 x lody, 2 x ciasto
no i piwko w sobotę
No i waga stoiAle dobrze, że w górę nie poszła
![]()
te ćwiczonka TaeBoo sa do ściągnięcia??
Himeiko....super pomysl - ja bym zrobila taka dyskoteke, tylko dla "grubaskow"...zeby te chude laski w miniowach nie psuly nam humoru![]()
![]()
I wtedy bysmy se skakaly i robily do rana rozne wygibasy, a do picia tylko drinki z pomidora i marchewki
![]()
![]()
Wstep od 70 kg w gore........no dobra - dla Was chudzielce mieszczace sie w granicy 60 - 70 tez by bylo miejsce...po znajomosci![]()
![]()
![]()
![]()
Bezpieczniej wstęp po BMI, przy 70kg, to moje BMI jest niebezpiecznie wysokieLata świetlne nie byłam na dyskotece. Pójdę jak schudnę. O!
(Macie takie rzeczy, które sobie obiecujecie jako nagrodę za osiągnięcie celu? Ja mam w planach kupić kostium kąpielowy, spodnium tak zwane- upatrzone (chyba, że moda się zmieni wcześniej) i teraz dyskoteka. Kiedyś obiecałam sobie tatuaż, ale jak schudłam to mi przeszła ochota
)
Orzechowa gratuluję ćwiczenia wytrwałego. Może mnie dziś ruszy Twój przykład. A za nagrywarkę dziękuję, po prawdzie potrzebuję jedynie kopa w tyłek, żeby zsieciować mój komp z kompem męża, u niego jest nagrywarka, więc problem by się rozwiązał. Ale jakoś się mi nie chce iść i kupić kabelka żeby je połączyć. Ani nie chce mi się przeczytać instrukcji do rutera, żeby się dowiedzieć czy można to zrobić bezprzewodowo. To jest po prostu lenistwo moje. Ogarniające mnie na wszystkich frontach.![]()
Zakładki