oooo zupelnie tak!!!
kocham Kappahl dlatego, ze tam wchodze w M!!!
a do tego mam jeszcze L, XL i XXL gdybym chciala jeszcze przytyc
a w sklepie obok tfu tfu reserved nie ma NIC w REALNYM 42!!
tzn, to, co tam jest jako 42 wszedzie jest 40
wiec nie ma ubrań, oprócz skarpetek dla mnie
to rózńica w podejsciu do klienta.
Reserved nie zauwazyło, ze klientki duze też się w coś ubierają
a jak kupie sobie cos w mniejszym rozmiarze
od razu czuje sie lepiej!!
to sie nazywa pocieszająca rozmiarówka![]()
Zakładki