Wątek: ZMIENIAM ZŁE NAWYKI-- GUBIĘ KILOGRAMY

Witajcie, miłego nowego tygodnia

Powoli zaczynam przyzwyczajać się do nowej sytuacji, zaczynam jaśniej patrzyć w przyszłość
Podobno nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

Fleuve jak miło cię widzieć, ostatnio coś nie widzę twoich postów (tak się forum rozrosło,że trochę się gubię), cieszę się że się odezwałaś i dziękuję serdecznie za troskę.
Jak ci idzie , mam nadzieję że dobrze

Do następnego pisania
pa pa , buziaczki
szane

Hej!!!
Właśnie moja waga spadła poniżej 85.kg
Dzisiejszy dzień jest gorszący więc tylko tyle powiem ,że jutro dieta poniżej 1000.
Cwiczę

Sibko zazdroszczę ci tej działki nie ma to jak sałata z własnej uprawy.

Szane trzymam za ciebie kciuki,mam nadzieję ,że nie utyjesz a jak będzie wszystko ok to zaczniesz tracić kg

Pozdrawiam wszystkie odwiedzające mnie osóbki życzę wytrwałości za 2 dni wakacje ,ja też mam wakacje do 1 wrzesnia ostra walka z kg!!!!!

a 2 września wszyscy będą w szoku ,że w końcu dopiełam swego!!!
Pa andzia

GRATULUJĘ

Postaram się pilnować cię ostro, żeby 2 września wszystkim szczęki z hukiem poopadały
Następny etap to 7 na początku, do boju Andziu już coraz bliżej.
pa pa

Andziulu- trzym sie kobitko, pokaz na co cie stac bo mialas juz takie dobre rezulatty , wiec potrafisz. Niedlugo bede cie nekac czesciej bo troche musze o siebie zadbac( bardziej mam na mysli zdrowie) i czesciej bede zagladac.Staraj sie pisac jak najczesciej abyc nie zapominala o postanowieniu , pamietnik trzeba zapelniac codziennie
Papa! Powodzenia !

Andziula co z tobą
pochwaliła się i zniknęła, ładnie to tak
Przecież masz wakacje, pokaż buźkę

Miłego dnia
szane

Witam!!!!

Wakacje się zaczeły a jz nadrabiam zaległości sprzątam ,zmieniam co sie da !!!
Waga jednak staneła ale to dobrze bo zaliczyłam po drodze kilka imprez
Niestety doszłam do wniosku ,ze moja kondycja fizyczna jest w katastrofalnym stanie!!!!
Pojechałam na rowerku do lasu i 2 godziny jazdy położyły mnie na łopatki byłam taka zmęczona ,że nawet jęśc mi się nie chciało .

Sibko wpadaj jak najczęściej i poganiaj mnie do ćwiczeń bo tak na prawdę ruch ,ruch ....to jest właściwa droga .i 1500kcl jesli to mi sie uda to zgubię te 19 kg

SZANE skarbie wpadam do was często ale nieraz nie mam czasu pisać ,widzę ,że podobnie jak Sibka jesteś takim dobrym duszkiem ,który czuwa nad grubaskami.

pa lecę zbierać pranie bo oczywiście zaczyna padać!!

ANDZIA

RANY !!!!!! ANDZIULA !!!!!!! nareszcie

W tym szaleństwie porządkowo - przeróbkowym znajdź jednak minutkę dla nas i dla forum.
Jak cię mamy motywować jak nam znikasz
Ja ruszać się nie mogę, wychodzi na to że musisz fikać za nas dwie
Równowaga w przyrodzie musi być no nie
Dni uciekają, Andziu do boju

Miłej niedzieli
szeroko uśmiechnięta szane