-
6 lipca!! "Gorącoooooo= bezruch "
Pochłonięte:
wafel ryżowy z solą Good Food (1szt), serek SML Ostrołęka śmietankowy (2 lyzeczki), polędwica drobiowa (2 plast), pieczywo lekki crisp`n light Wasa (5szt), mleko mlekovita 0,5% (140ml), jogurt bakoma premium śliwkowy (180g), twaróg mlekovita chudy (100g) > 514
mleko mlekovita 0,5% (160ml), pieczywo lekkie crisp`n light Wasa (2szt), serek SML ostrołęka śmietankowy (3 łyeczki), ogórek (50g), twarog mlekovita chudy (100g) > 216
botwinka (450ml), fasolka szparagowa zielona (350g), kostka rosołowa (pół), makaron fit (90g) > 527 - hihi jadlam na 2 razy ;D
big milk, pieczywo lekkie crisp`n light wasa (4 szt), serek SML ostrołęka śmietankowy (4 lyzeczki), wafel ryzowy Good food (1szt), polędwica drobiowa (1szt) >210
pieczywo lekkie crisp`n light wasa (6szt), botwinka (1/3 szkl), mleko mlekovita 0,5% (140ml), serek SML ostrołęka śmietankowy *PYSZNYYYY!!! * (1 łyzeczka), pomidor > 201
>> 1688
Ruch
I: 1000 spiec brzucha + cw na skosne
A6W 19 dzien
II:1000 spiec brzucha + cw na skosne
35 min pływania
III:1000 spiec brzucha +cw na skosne
częśc cwiczen na pupę...
>> Hmmm ... po całym dniu daje sobie ocenkę: 3... bardzo mało ruchu, a wieczorem byłam tak wykończona upałem, ze tylko brzuszki zrobilam i chlapnęłam sie na łozko..
Olcia słonko no jasne, że bez nabiału ani rusz mama sie nawet ze mnie smieje czasami, że jak otworzy lodówke to potrzebuje godziny zeby przekopac sie przez moje serki do swojego jedzenia
boxerku hih ;D ja gotuje dla siebie obiady conajmniej od 4 lat
hihii a teraz sniadanko, a jak zjem to ponadrabiam zaleglosci z wczoraj i WAS poodwiedzam ;P :*:*:*
-
Witam;*
no nie bylo az tak zle;P ja tez wczoraj mialam malo ruchu, ob tak strasznei goraco:/
milego dnia;*
-
heh.. wiecie co dzis poczulam sie jakos beznadziejnie (tak ja zawsze kiedy mialam atak) i jak zwykle zaczelam sie objadac.... przypomnialo mi to o co walcze.. nie o utrate wagi, ale o moje zdrowie o to zebym byla zdrowa... pewnie dlatego czuje sie taka beznadziejna, bo strasznie tesknie za moim kochanym słoncem.. jest teraz na obowiazkowym obozie kajakowym i nie mamy ze soba zadnego kontaktu, bo utopil mu sie kom.. smutno mi i źle ((
-
ee no skarbek nie łam się ! ;*
My też możemy być dla Ciebie oparciem, jeśli nie ma Twojego suonka
a co to qrcze jego koledzy nie mają telefonów ? Byś zadzwoniła do kumpla żeby dał Ci Twojego chuoopka do słuchawki i by Cie przynajmniej jego głos ukoił.
nie smutaj się noo zawsze jest jakiś rozwiazanie ;*
-
wlasnie nie bardzo... bo pływają niedaleko granicy tam gdzies na południowym wschodzie i jak sie dzwoni to sie wlacza pani mowiaca w jakims chyba białoruskim języku...a jak sie juz dodzwonie.. to jest prawie brak sieci i slychac tylko pourywane slowa i w ogole sie porozumiewac nie da...
Ciesze sie, że tutaj jestem Bo to mi pomaga bardzo Juz mam lepszy humorek..
-
kaching bidulka moje ( ja tez strasznie tesknie .. a niewidzialam sie juz z nim od 5 czerwca (( a zobacze dopiero 21 sierpnia.. masakra bez kitu straszna.. czasem tez siadam i mam ochote nazrec sie slodyczy..
-
Ech no to klops !
A kiedy wraca ? Pewnie niedługo, dasz radę Udowodnij sobie że dajesz radę bez mena :P
hih
hym ja tez sie cieszę, że Tu trafiłam ..
Gdyby nie to forum dalje byłabym zakompleksionym tłuścioszkiem
-
Wraca w poniedziałek w nocy... ogolnie daje rade bez mena.. tzn powiedzmy, że daje.
Paweł studiuje ponad 300km stad i przez ostatni rok widywalismy sie mniej wiecej co 1,5 miesiaca ;/
Musze przyznac, ze duzo juz dzieki Wam osiagnelam tzn - juz nie pozbywam sie tego co zjem. Widze, że moje napady jakby to powiedziec słabną... jak mam cos takiego to zaczynam coraz bardziej jesc z glową i coraz mniej... a wszycho co zjem.. znika po 2-3 dniach normalnego jedzenia i ruchu takiego jak zwykle. Oby tak dalej .. trzeba zawsze patrzec na jasną strone wszystkiego :]
-
Hej Kaching ;*
Jeszcze u Ciebie nie byłam
W końcu postanowiłam że wpadnę
xD
Udanego dnia, choć tak upalnego :]
-
ee to w poniedzialek to szybko zleci co sie martwisz kobito... szkoda ,ze tak daleko studiuje.. boshe ja dopiero sie z moim zobacze na koniec sierpnia.. masakra
Wiecie ,ze ja tez mam mniejsze te napady na zarcie Wole zamiast slodkiego wypic sobie np. kefir albo zjesc jablko a to jest w ogole nie w moim stylu Ale postanowilam ze na weekend cos slodkiego musi byc ,to taka nagroda za dobry tydzzien (o ile byl dobry)
pozdrowionka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki