Jakieś problemy mam z czasem dzisiaj. Napiszę o hula hop i idę ćwiczyć. Wiecej czytać będę potem, chyba żebym usnęła.
Kalorie: Spala się tyle, co biegając, rowerując czy aerobikując. Wiecie, no podają na przykład 600 kcal na godzinę, ale nie podają dla jakiej wagi. W każdym bądź razie, może być to całkiem intensywny trening.
Rozmiar: Ogólnie od żołądka do sutków (nie czepiać się, tak napisali) powinno mieć koło jak postawimy je przed sobą. Może być mniejsze jak umiemy kręcić. Generalnie najlepiej wypróbować. Większym kręci się łatwiej, mniejszym trudniej-bo trzeba szybciej machać. Czasami piszą też, że już takie do pępka wystarczy (moje właśnie takie jest i się da). Sprawdzić i wziąć najmniejsze jakie umiemy zakręcić.
Haczyk: Oni piszą o tych kaloriach, że tak dużo i trening itd. ale mają hula hopy ważące 3-4 funty, czyli jakieś 1,3-1,8 kg. A to już spore obciążenie jednak. Mają też kółka z takimi wypustkami od środka, dodatkowo masującymi brzucha![]()
Moje rady złote i niewątpliwie cenne
1. Mi się u nas udało upolować tylko takie o średnicy 90cm maximum, jak ktoś ma więcej niż 1,60m wzrostu to pewnie może mieć problem.
2. Na początek lepiej jednak nasze, lekkie, zabawkowe. Bezpieczniej dla palców u nóg na etapie uczenia się
3. Jak się nauczymy, to do 90, wchodzi jakieś pół kilo ryżu. Można włożyć do środka jakiś ciężki kabel. Albo jakimś kablem owinąć hula hopa w taką sprężynkę, będzie i cięższy i wypustek masujących nabierze
![]()
To oglądnąć koniecznie polecam: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Instrukcja samodzielnego zrobienia kółka w lengłidżu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Nie mam pojęcia co może być po naszemu odpowiednikiem takich rurek, ale zawsze można kupić dwa mniejsze kółka i stworzyć z nich jedno odpowiedniej wielkości.
A to akuratnie z czeskiej strony, kosztuje 767 koron, jakby ktoś był na wakacjach można poszukać![]()
![]()
Zakładki