mnie pizza drugiego dnia jeszcze bardziej smakuje
co do silownie w weekendy to mi sie nie chce, daleko mam, a bilet w dwie strony kosztuje 3 funty. bleeee. w weekendy robie nic, nawet z domu mi sie nie chce wychodzic, chyba ze polazic do centrum handlowego, ktore mam 3 minuty drogi od siebie.
jeszcze troche i sie wciagne i nie bede marudzic. wczoraj jezdzilam na rowerku 45 minut i nawet myslalam co by dluzej ale brzuch mnie rozbola przed @ wiec dalam spokoj. mysle ze dzis tez poleze, aczkolwiek nic sensownego do pracy nie wzielam oprocz 2 bananow i jablkawczoraj bylam po 7 w domu i juz mi sie nie chcialo na zakupy do marketu isc. o 10 juz spalam i ani razu sie w nocy nie obudzilam.
ale wczoraj na kolacje sobie dobra salate zrobilam ! z feta ktora w srodku ma oliwki, mniammmmmmmmmmmmmmmmw sumie wczoraj ponad 1000kcal. troche ponad ale zawsze
![]()
Zakładki