Fajnie, ze lato wrocilo, a z dieta niezle Ci idzie :)
Wersja do druku
Fajnie, ze lato wrocilo, a z dieta niezle Ci idzie :)
Gosik, u nas tez dzis sie zar z nieba leje...wczoraj na rower nie moglam usiac, bo mnie siodlo parzylo!
u nas tez ladnie
ale kurcze mi i tak ciagle zimno jest....
nie czuje tego lata nie wiem czemu
A do mnie lato niestety jeszcze nie wróciło :(
Pogoda do tzw. d**y :evil:
Nic to, i tak się cieszę, że mam urlop :lol: :lol:
Miłego dnia Gosia :)
i podobno mają być ulewy w najbliższą dobę
tylko na 5 sekund jstem, bo mi sie wylogowuje ciagle konto.
mialam dzisiaj caly dzien lataniny w Bonn i z jedzeniem bylo do bani, w sensie, ze w locie, szybko i bez ladu, ale jak sie w domu podliczylam, to sie okazalo, ze zjadlam 2 x wiecej bialka niz wegli :) , no i prawie tysiaka...bo w to akurat watpilam :wink:
SNIADANIE: 2 kromki razowe z twarogiem i powidlami 180
2 SNIADANIE: 2 tektury z 45% zoltym serem 150
OBIAD: twarozek i kawalek sledzia :roll: 320
KOLACJA: 110 g lososia wedzonego, 50 g cycka z kurczaka, 2 tektury 270
920 kcal / 91 bialka / 48 wegla :) :)
czekam na porzadna przeprowadzke forum i wtedy moze uda mi sie posiedziec tu normalne :)
Buziaki kochane :)
no pewnie że kochane :):):)
twarożek I ŚLEDŹ?????
i jeteś pewna że to ruszanie myszą nie jest jakoś .... OWOCNE???
przepraszam za wtręty oggistyczne :)
Śledź z twarożkiem jest bardzo smaczny :wink:
Kiedyś jadłam dość często na wysokobiałkowe śniadanka :) znaczy się serek wiejski z drobno pokrojonym śledziem :D
Pyszności :)
:lol: :lol: u mnie to bylo troche inaczej ale nie bede moze opowiadac :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
No opowiedz :lol: :lol: