Oj, brrr... Nieapetycznie się zrobiłą. Aż mi głód przeszedł.
A gołąbki to ja tylko zawijane w kapuście :P
Wersja do druku
Oj, brrr... Nieapetycznie się zrobiłą. Aż mi głód przeszedł.
A gołąbki to ja tylko zawijane w kapuście :P
o jezuuuu! Dobrze, ze nie przeczytalam tego zaraz po obiedzie :? :? :shock: :shock: Sine cialko golebia w zupie :shock: :shock: :shock: :shock:
Dla odmiany poszlam dzisiaj do wietnamskiej knajpy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Pojechalismy na caly dzien do Bonn.Troche w interesach, a potem na zakupy, polazic po "Sold´ach", napic sie dobrej kawy i poodpoczywac :wink: Padalo troche, ale co tam. Jakas regularnosc pogodowa u nas jest: jeden dzien pada, drugi dzien slonce...tak juz conajmniej od dwoch tygodni :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
Wlazlam do Esprita, bo chcialam sobie jakas pizame kupic: wszystko na mnie ze starych pizam wisi jak worek... :? sexowne to to napewno nie jest :wink: Patrze, a w Espricie - tak jak Kasia mowila - duze obnizki. Pizam nie bylo zadnych fajnych no to kupilam sobie spodnie przecenione z 89 euro na 19,90 8) 8) 8) 8) 8) 8) 8) Ale to jeszcze pestka! Wzielam te spodnie - byly tylko jedne w tym stylu - ostatnie - do przymierzalni. Zalozylam, pasuja jak ulal. Poszlam do kasy, zaplacilam, wyszlam. Wracam do domu, wkladam spodnie na tylek, odcinam metke, a tam: ROZMIAR (nie jeansowy, tylko normalny)...UWAGA: 32 :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: No doooobra! Dobra! Bez przesady!!!!! Nie ze mna takie numery!!!!! Myslalam, ze to jeansowy rozmiar, ale pod spodem stoi tez numeracja wloska i francuska i wszystko sie zgadza. Jest to rozmiar spodni 32.......... :shock: I niech mi ktos teraz powie, ze numeracja ciuchow nie jest pomieszana! Wczoraj kupilam sobie spodnie domowe, bawelniane rozmiar M, ktore wcale nie sa za duze :roll: :roll: :roll: :roll: Pewnie dlatego w Espricie zostal tylko ten rozmiar, bo kazdego odstraszala numeracja 32 :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
----------
Zmieniajac temat: sasiad przed chwila przyszedl, czy moge mu pozyczyc koszyk do transportu kota, bo jego dwa koty sie pobily :shock: :shock: :shock: i jeden drugiemu rozwalil oko :shock: :shock: :shock: :shock: Jak ja polecialam do piwnicy po koszyk, to nasz Bubek w ulamku sekundy SRU! do sasiada....no samobojca doslownie!!!!!!! Ledwo co go uratowalam, zeby mu tez oczu nie wydrapaly :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Boszzzzz...gdzie ja mieszkam :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Tagottko,
32 powiadasz :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Wskakuj w te spodnie, rób zdjęcie i nam się tu wklejaj chudzino jedna :roll:
miłęgo wieczoru :D
Gosia, a co powiesz na to?
Ostatnio mierzyłam spodnie w Camaieu i .... 40 była za mała :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Haha, za mała :!: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
32 jednak nigdy mi się nie przytrafiło :lol: :lol: :lol: :lol:
Mam spódnicę z Peeka w rozmiarze 34, która się na mnie okręca, ale 32 jeszcze nie!!! :lol: :lol: :lol: :lol:
A tak swoją drogą, to te spodnie, które kupiłam ostatnio w Espricie są źle uszyte, tzn. lewa nogawka a raczej wewnętrzny szef idzie troszkę na ukos a nie prosto, niby nic a jednak troszkę razi, zwłaszcza jak sobie przypomnę, ile kosztowały te spodnie przed przeceną.
Takim firmom jednak nie powinno się to zdarzać.
I odstają mi w biodrach z tyłu, sterczą pod bluzką, czyżbym schudła od soboty? :lol: :lol: :lol: :lol:
A kotów, co się pobiły, nie skomentuję :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Sasiad przylecial przed chwilka oddac koszyk i uradowany krzyczy, ze kot uratowany :D :D :D :D :D :D Tez chcialam zapytac "o co sie pobily" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale sie powstrzymalam :lol: :lol: :lol:
Ide Weidera wymeczyc, chociaz mi sie nie chce jak diabli :? :lol: :lol: :lol: Jak dobrze, ze Wy tez robicie tego PAWIa, bo inaczej to bym juz chyba wogole nie miala motywacji :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Rzeczywisicie lepiej go odwalic w ciagu dnia, zeby pozniej miec z glowy, bo wieczorem to juz sie zazwyczaj nic nie chce :wink: :wink: :wink: :wink: :wink:
Dobranoc :) :) :) :) :)
Tag ja niestety PAWIA też wieczorem robię...nie ma kiedy w ciągu dnia...Mnie zaczynają powoli męczyć te powtórki ale jak myślę, że Wy zrobiłyście a ja nie to zaraz powera dostaję....Ale wiem, że będzie ciężko...Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie to nudne cholernie te ćwiczenia...
Miłego dnia Tag....buźka.
Gosia :shock: :shock: :shock: 32 :shock: :shock: :shock: Łooo matko :!: :shock:
To ty teraz metkę na wierzch wyciągaj, że to niby się zawinęła :wink: :wink: :wink: :wink:
A ja to teraz problem mam, bo najczęściej między rozmiarami jestem :roll: 38 niby dobre ale takie nie do końca dopasowane, jakoś źle się układa :roll: :roll: :roll:
A 36 przymierzyłam jedną sztukę i stwierdziłam, że duuużo jeszcze wody upłynie :roll: :roll: :wink: :wink: :wink: :wink:
To teraz łażę po sklepach za portkami i wszystkie 38 przymierzam, może wreszcie trafię na jakiś fason, bo okrągłości mi się zmieniły na tyle, że ten, w którym najlepiej wygladałam, jakoś mi nie teges :? :wink: :wink:
Gosia Bubka pilnuj :!: Bo to widzę chuliganów masz za sąsiadów :wink: :wink: :wink: :lol: :lol:
Miłego dnia Gosia :lol: :lol: :lol:
32 :shock: jej, 34 i mnie się już przydarzyło, ale 32?? powinni jednak jakoś znormalizować tą numerację, bo co sklep to rozmiarówka .....
Witaj Gosieńko.
Czekam na zdjęcie w tych " duzych " spodniach.
Co do rozmiarówki to faktycznie mogli by ustalić jedną.
Pozdrawiam i miłego dnia
Gosia, miłego dnia :P
Dzisiaj uczciwie pracuję, tzn. mam od cholery roboty!!! :lol: :lol: :lol:
Ja PAWia robię najczęściej ok. 16-17 i traktuję jako rozgrzewkę przed pedałowaniem :P