MIŁEGO DNIA
Wersja do druku
MIŁEGO DNIA
Wszystkiego NAJlepszego :)... ja zawsze spóźniona :lol: :lol: :lol: , ale też ścierra.. szczera znaczy się ;).
Gosia, wiem nudna będę - śliczna jesteś kobietko!
Gosia :shock: :shock: :shock: Wyglądasz pięknie :D :D :D
Ja dzis spojrzalam prawdzie w oczy, po mioch wakacyjnych szlenstwach sa 3 kg do pozbycia sie. Choc przyznam ze ich nie czuje, czuje sie fantastycznie - moze to jeszcze atmosfera wakacyjna to powoduje ;]
hej Tag :)
ale super, ze aparat przyjechal :D czyli teraz mozemy liczyc na jakies fotki codziennie :)
Ty sliczna i szczupla jak zawsze :);) i Bubek tez sliczny!
Ładnie wyglądasz Gosia :) I, no bo coś wolno jarzę, najlepsze życzenia :D
Gosik, udanego nowego tygodnia życzę, buziaczki zostawiam i wskakuję lubieżnie na moje ukochane 2 pedały :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czesc i czolem, kluski z rosolem :wink: :wink: :wink: :wink: ...nie nie....od dzisiaj zadnych klusek :twisted: :lol: :lol: :lol:
Dziekuje Wam za zyczenia, cieple slowa, pozdrowienia i bycie tutaj :) :)
No wiec dzis zabralam sie ponownie za zycie w zdrowym stylu :wink: A zaczelo sie od tego, ze przeprowadzilismy sie do pokoju po drugiej stronie mieszkania, gdzie jest chlodno, caly czas otwarty balkon i za oknem trawa i drzewa.Zero TV, zero komputerow, zero radia...SPALISMY JAK ZABICI do 10:30 :lol: :lol: :lol: :lol: Wspaniale :) :) Potem malo zdrowe sniadanie w postaci podwojnej kawy z mlekiem, ale za to na balkonie, w kwiatach, truskawkac, pomidorach i winogronach :wink: :wink: :lol: :lol: :lol:
Dalej: prysznic z peelingiem kawowym i balsamowanie, troche pracy i juz bylo popoludnie.
Chcielismy szybko wyjsc z domu, ale gdybysmy to zrobili bez obiadu, to znowu by sie to skonczylo jakims kebabem w miescie, zrobilismy wiec sobie po dwie kanapki
http://www.celebritysandwich.com/img...wich_image.jpg
ktorych kalorycznosc zamknela sie w okolo 400 kcal, wiec w sam raz jak na obiad :wink: :wink: :wink: :wink:
Potem juz tylko w miescie kawa mrozona, Cola zero, czeresnie i troche orzecha kokosowego. Na kolacje deser z grysikiem i cynamonem. Bilans - rowniutkie 1000 kcal. :)
...no...troche glodna jestem... :wink: Wszystko to jednak pestka. Musze sie zaraz zmobilizowac i zabrac za jakis ruch :roll: :roll: W nastepny poniedzialek wlaze na wage :roll: :roll: :roll: A czuje, ze cos mi tam bokiem ze spodni zaczelo wylazic :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Gosik, czy Ty aby troszkę nie przesadzać z tym tysiakiem :?: :shock: :D :lol: :lol:
.... tia.... na pewno wyłazi Ci już z tych spodni ogromny połeć słoniny :evil: :twisted: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Oj Gosia, Gosia :lol: :lol: :lol: :lol: szalona :lol: :lol: :lol:
Dziękuję Gosiu za linka do bucików, w sumie design tych Scholla, które dzisiaj zmierzyłam, też nie powala, ale są tak wygodne, że szok - kupuję :lol:
Moze ogromny nie :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: , ale na oko szacuje, ze mam z trzy kilo wiecej niz na linijce :wink: Z tysiakiem to oczywisicie przypadek, ze mi wyszedl taki rowny...ale to i dobrze, bo pierwszy tydzien jest najtrudniejszy...jeszcze kilka dni temu jadlam luzacko paluszki, haribo i pizze...nie byla to wiec dobra droga :roll: :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: Czas ZNORMALNIEC :lol: :lol:
hej Gosia, boooozzzz jak Ty pieknie wygladasz.
:D