-
Goska wpadam cie normalnie wycalowac, ty moj zbawicielu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
cmok, cmok cmok, no starczy bo jeszcze ktos cos pomysli :wink: :wink: zycie mi dzis uratowalas, a ja struta chodzilam caly czas, ale zeby sama wpasc na to zeby TYLKO na opakowanie sie spojrzec to nieeeeeeeee, w necie szukalam, oj glupia ja, glupia :lol: :lol: :lol: :lol:
A lepek zdolny gosc :roll: :roll: tez znam paru takich i co gorsze w RODZINIE!!!!!!!! :roll: :roll: Trzeba bylo mu powiedziec, ze pojedziecie dopiero jak sie wyspicie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
P.S. Mala/duza ma 9 lat :wink: :wink: :wink: :wink: prawie juz mojego wzrostu ( ja karzel ale Slawek wysoki ) i w tate poszla :roll: :roll: :roll: :roll: no i zaczyna sie wybredna co do ciuchow robic i oczywiscie nacisk od kolezanek z klasy i staly problem rodzicow :roll: :roll: " ale , mamo, Victoria tez ma taka................" itp i itd :wink: :wink: :wink: a mame da sie szybko przegadac, z tata gorszy problem :wink: :wink: :wink:
-
Gosia :lol: :lol: :lol: :lol: Noo...mojej siostry cora ma lekko ponad 7 lat, ale juz wie, ze jak zeszyt do szkoly to tylko z Didlem :twisted: :twisted: A za naszych czasow to z kapitanem Klosem byly i sie szarym papierem okladalo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
A za moich czasów szczytem dobrego smaku były chińskie piórniki, takie na magnes zapinane, białe ze ślicznymi obrazkami :D :D :D
Miałam taki :) :) :) :) :)
-
A no, i koniecznie chinskie pachnace gumki do gumkowania no i olowki chinskie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
A w telewizji nie opuscilam ani jednego odcinak Czterej pancernych :lol: :lol: :lol: :lol: Ale mi sie wtedy Janek Klos podobal :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Tak :P dobrze, że mi przypomniałaś o tych gumkach :lol: :lol: :lol: :lol:
Były różowe, żółte, niebieskie i pachniały, ach dzieciństwo w PRL-u miało swoje niewątpliwe uroki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
SPOKO 8) 8) 8) 8) Taki piornik tez mialam 8) 8) I jeszcze sie lepilo plastusia, bo tak w filmie bylo :lol: :lol: :lol: :D Gumki myszki tez byly niezle :) :) :) A jak pachnialy :) :) :)
A pamietacie POMARANCZOWA paste do zebow, ktora wszystkie dzieciaki JADLY?????????? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Pa-mię-ta-my plosę pani :D :D :D :D :D
-
Jezuuuuu...dlatego potem przytylysmy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Síe nie smiej :lol: :lol: :lol: :lol: ja tez ja jadlam :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: matko ale to byly czasy :roll: :lol: :lol: :lol:
A robilyscie tez "sekrety" z papierkow po cukierkach??????? Albo zbieralyscie opakowania po zagranicznych slodyczach, matko jak dzi sobie o tym pomysle to mi sie smiac chce, co to za pomysly byly, ale fajnie bylo :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: