Ja bym polemizowała z tym opisem!Zamieszczone przez batory
Batory!
Wszystkiego naj... naj... naj... z okazji urodzinek!!!
Ja bym polemizowała z tym opisem!Zamieszczone przez batory
Batory!
Wszystkiego naj... naj... naj... z okazji urodzinek!!!
Cześć.
U mnie też jeden kilosek mniej. Nie miałam ostatnio czasu zaglądać, ale jak widać dietka mi służy. Ktoś może powiedzieć co to jest kilo. Ba to jest dużo. Wiem że jeszcze daleka droga przede mną ale zaczyna się tak jak każda od małych pierwszych kroków. W tym przypadku kilogramów.
I oby było tak co tydzień.
Dziś jestem już po śniadaniu: jabłko i kanapka ziarnista z polędwicą z indyka i wędzonym serem żóltym.
Teraz piję kawkę i zastanawiam się co dalej mam jeść tzn. na obiad i kolację. Czy zrobić czystą zupkę czy risotto. Coś wymyślę.
Patrzę przez okno i widzę piękna zimę. Biały śnieg na polach i drzewach. W zimie jest to najpiękniejsze. Gorzej z drogami i zaśnieżonymi chodnikami jak się trzeba przemieszczać gdzieś. Ale reszta może być.
Życzę wszystkim pięknego i miłego dnia.
Cześć do następnej wizyty.
Babetko,
cieszę się, że ubył Ci kilogram.
Tak, jak to napisałaś to może i mały kroczek, ale to wielki wstęp do drogi.... zwycięzkiej drogi.
Miłego weekendowania, paaaaaaaaaa
A może byś się tak kiedyś odezwała Beatko?
Hej witam i o zdrowie pytam.
Trochę mnie nie było. Dużo by gdać jak było i co się działo. Było pięć udanych dni na kopekhaskiej ale się skończyło potknięciem, trochę innych diet. W końcu zarzuciałam wszystkiego. No i były święta.
A co jest. Jest do 17 godziny 1007 kcal na liczniku, parę kilosków w nogach, a waga - waga jak na początku więc znów zaczynam od nowa.
Dziewczyny Babetka wraca na plac zabaw.
Odezwijcie się.
Będzie dobrze tym razem - do nastepnych świąt daleko na szczęście
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Babetko!
No nareszcie!!!!
Tylko już nas nie opuszczaj!
Proszę cię!
Zostań z nami!
Babetko
cieszę się, że wróciłaś, wiosenne powroty są najlepsze.
Ja też staram się pozbierać po zimie i miło jest widzieć inne osoby, które też się troszkę borykają ala walczą i się nie dają
pozdrawiam słoneczkowo
A tak sobie zajrzałam, bo też mnie dawno nie było. Z ciekawości, czy wróciłaś choć nadziei to raczej nie miałam. Ale fajnie, że jesteś! Myślałam, że :
1 - albo forum cię znudziło
2 - albo chcesz powalczyć w samotności
3 - albo nie wiem
No ale już jesteś i jest super.
U mnie na szczęscie duże (?) zmiany i 7 kilo mniej do noszenia. Nadal strasznie duzo zostało, ale ja już się czuję jakby mi lat ubyło.
Teraz za ciebie trzymam kciuki i pozdrawiam Lidka
Babetka wróci Miała ostatnio kompeltny brak czasu.
Trzymajcie się dziewczynki mocno i cieplutko, teraz słoneczko już może z nami zostanie na dłuzej
Zakładki