Hej.
Dziś czuję w kościach a właściwie w mięśniach wczorajszy wysiłek. Ale powiem Wam coś ciekawego. Czuję też ogromną energię. Dziś pojeździłam na rowerze.
mój bilans:
zjedzone 1430,30 kcal,
spalone 2919,00 kcal,
na minus 1466,70 kcal.

Dziś tak się złożyło, że policzyłam kalorie jak wszystko już zjadłam i okazało się, że przekroczyłam 1000 kcal. Jutro muszę bardziej uważać. Nie jest to jakaś tam duża przewaga i mieści się w granicach 1500 kcal, więc nie panikuję.
Dobra zgłoszę się jutro.
Cześć do jutra.