Wątek: Biorę się za siebie... a życie biegnie;) swoim torem...

Zamieszczone przez Aga170

No i kawałek do kawy mnie skusił - nie tragedia nie jest, ale taka byłam zła na siebie, ze okazałam się brakiem charakteru, że wskoczyłam w buty i pognałam w plener Wrócialm po półtorej godziny mokra cała i trochę bardziej wyluzowana

Aga, skoro ciasto na Ciebie tak działa, to może spróbuj 2 x dziennie ?

Na mnie grzeszki taż tak wpływają, więc nie ma co ich eliminować tak zupełnie.
Lżejszego tygodnia. No i '5' też życzę.

Zamieszczone przez Aga170

ale z okazji ich dnia upieklałm moim chłopakom ciasto

Hmmm, zawsze Dzień Chłopaka był 10 marca a teraz co, zmienił ktoś datę
Dziwne

Buziaczki Aguś, a mnie jak się nie chce, to nie sprzątam taka jestem leniwa

Zamieszczone przez Kasia Cz.

Zamieszczone przez Aga170

ale z okazji ich dnia upieklałm moim chłopakom ciasto

Hmmm, zawsze Dzień Chłopaka był 10 marca a teraz co, zmienił ktoś datę
Dziwne

Buziaczki Aguś, a mnie jak się nie chce, to nie sprzątam taka jestem leniwa

No Kasia, ja od kiedy pamiętam, to zawsze w szkole chłopcom składało się zyczenia właśnie 30 września. Zresztą teraz też w szkole uroczystości z tej okazji byly... To ja już nie wiem Nieważne, co mi szkodzi potem jeszcze raz 10 marca świętować

Selva - może to jest metoda

Wczoraj miałam dobry dzień Tak po prostu :P Niby nic, popracy do przedszkola, potem szybki obad, na karatę z synkiem, powrót do domu, pichcenie obiadu na dzień następny, lekcje z dziećmi... ZArobiony dizeń, można powiedzieć, ale jakoś tak było miło, swojsko, rodzinnie. Po drodze na i z karate fajne rozmowy z dzieciakami (kiedy mi te mądrale tak urosły ), potem gotowanie obiadu przy którym uczyliśmy się wierszyka "Na straganie" dalej trochę wygłupów gimnastycznych z dziećmi trochę -syn chce sie nauczyć szpagatu, zeby zabłysnąć w przyszłym tygodniu na zajęciach a ja stałam się autorytetem jeśli chodzi o sportowanie (kto by pomyślał ). No mówię, niby nic, a dzień bardzo miły

Juz wzoraj nie grzeszyłam, to i nie latałam Żartuję Troche ten niedzielny bieg czulam w mięśniach, więc zrobiłam sobie tylko solidne rozciąganie i cwiczenia na brzuch a nóżkom pozwoliłam się zregenerować, choć kusiło, jak już rozgrzana bylam, żeby choć na cwilę wybiec z domu Wariatka

Dobra, lece do was Miłego dnia dziewuszki

Aga mistrzuniu, podziwiam Cie za te biegi...

Haha, to ja już jestem bardzo przedpotopowa, bo za MOICH CZASÓW, dzień chłopaka był na bank zaraz po dniu kobiet, czyli 10 marca
No ale nieważne, zostawmy to

Aga, ja uwielbiam rozmawiać z moim synem takie chwile na pozór zwykłe, są bezcenne

Miłego wtorku

Agusia
miłego zwykłego wtorku
żeby było swojsko i rodzinnie
ja miałam taka niedzielę i też bardzo dobrze mi było
pozdrawiam
c.

No i zagalopowala sie dziewczyna

Aga, co u Ciebie???

Zebys za duzo szukac nie musiala to podciagam Cie z 8mej strony na wierzch

Agus podciagam w ramach sportu

Mam nadzieje, ze jestes "tylko" zapracowana i nic powaznego sie nie stalo, ze brak Cie na forum

Aga co u Ciebie słychać?
Pozdrawiam

Agunia
ty znowu zginęłaś w obowiązkach
PRZERWA na kawkę