u mnie juz sie chyba powoli konczy sezon truskawkowy, bo podrozaly o 100%, ale te ktore kupilam 2 dni temu byly rzeczywiscie przepyszne! najslodsze jakie jadlam
u mnie juz sie chyba powoli konczy sezon truskawkowy, bo podrozaly o 100%, ale te ktore kupilam 2 dni temu byly rzeczywiscie przepyszne! najslodsze jakie jadlam
A weekend masz chociaż wolny zapracowana kobieto? Czy wręcz przeciwnie ?
to ja wam opowiem, o Pani Wandzie
otóz mieskzam od kilku tygodni w mieszkaniu po mojej siostrze, ktora pojechala w swiat
i przed wyjazdem wraz z informacją o rachunkach przekazała mi tez opieke nad Panią Wandą - sąsiadką. Pani Wanda ma 82 lata , jest samotną emerytką i dobrym człowiekiem. Mam z nią pic od czasu do czasu herbate, robić jej pranie i przynosic zakupy, gdybym robila wieksze zakupy.
wiec ja dzisiaj poszlam do pani wandy na herbate i bylo calkiem milo, rzeczywiscie dobry z niej człowiek.
A po powrocie z pracy zamienilam sie w tytana porządków i
wyszorowalam lazienke i kuchnie, odkurzylam, sprzatnelam, starlam kurze i w ogole
poptem zjadlam pierogi i pomidora z ogorkiem i ciasto z herbata u pani Wandy.
A teraz nie wiem, czy pojde biegac czy spac
Aniu, wspaniałej, uśmiechniętej, radosnej i przyjemnej soboty Ci życzę i pozdrawiam bardzo cieplutko
I co wczoraj zrobiłaś?
Biegałaś czy poszłaś spać?
Stawiam na bieganie
oj ta pani Wanda to chyba diabełek bo cie tutaj na złą droge aniu wprowadziła i pierogi i ciaaaasto przez nia zjadłaś no albo sie przejmuje, że z głodu umrzesz chodzinko jedna
hehe
Kasiu, zrobilam dokladnie to, co ten kot czyli padlam spac a biegac pojde za chwile, bo juz bylam rano na shreku trzecim i w ogole
i nie jadlam jeszcze obiadu, wiec pomyslalam ze pobiegam, nastawie ogorki na malosolne i pojde na spotkanie
i tyle mojej wolnej soboty, ale biegac mi sie nei chce, wiec siedze i sprzedaje swoje rzeczy na allegro
ktos chce kupic 200 kart magnetycznych? albo memoriał Janusza kusocinskiego
a ktos moze wie, po cholere mi 200 starych 100zł i 50zł?
czy ja wszystko musze kolekcjonowac???
no i ksiazki przede wzystkim sprzedaje, bo wydaje na nie 50-250zl miesiecznie
a wiekszosc jest takich, ze wystarczy je raz przeczytac i nie warto do nich wracac. Niektore rozdaje znajomym, gdy chce, zeby przeczytali cos fajnego
ale inne po prostu leżą, wiec ja je sprzedaje szczegolnie te moje ulubione jednorazowe- literatura w spodnicy i inne takie, ktorych nigdy nie warto czytac dwa razy bo i po co
i jutro chyba ustawie taksowke bagażową i przywioze sobie biurko
biuuuuuurko ma 2mx1mx1.2m i jest dębowe
wiec potrzebuje jeszcze 4 chlopów do niego
i jeszcze kilka mebelkow
pozdrawiam
i jeszcze obiecane zdjecie wlosow
mowilam, ze nie chce mi sie nigdzie wychodzic???
ale juz sie ubralam i jeszcze wklejam wam zdjecia przed bieganiem
po bieganiu nie wkleje
i nie iwem czemu maja taka fatalna jakosc
ale to chyba photobucket tak dziala
pozdrawiam i ide w koncu ibegac (w miedzyczasie zjadlam mala nutelle ktora dawali przy wejsciu do kina)
Nie wiem czy w Twoim wypadku to bieganie to jest dobra sprawa.
Bo z tego co zauważyłam po fotkach, do góry jesteś szczuplutka.
Problem zaczyna się na pupie i idzie w dół...
Chyba(przynajmniej tak mi się wydaje) największym problemem są uda.
A one wraz z łydkami od biegania mogą się jeszcze bardziej rozrosnąć.
Wprawdzie będą to mięśnie a nie tłuszcz, ale raczej nie będzie to zbyt ładnie wyglądało, przynajmniej nie u kobiety.
Pozdrawiam ;*
Nika to byl zart???
Zacznijmy od tego, ze aby rozbudowac mocno miesnie dolnych partii ciala, trzeba by niemal zawodowo biegac, czy uprawiac jakikolwiek inny sport (patrz: Kasia cz., ktora od roku dzien w dzien jezdzi nawet do 70 km na rowerze i nogi ma JAK KOBIETA, a nie Arnold ), po drugie bieganie i wszelkie dyscypliny sporotwe, ktore zmuszaja do ruchu dolne partie ciala spalaja doskonale tluszcz na owych. Bieganie, obok pedalowania i stepowania uznane jest za najskuteczniejszy sport, na odchudzenie dolnych partii ciala.
----------
Ania....ja tez mam stare 50 i 100 zlotowki Nawet taka przedarta na pol z 1996 roku, gdzie z moja siostra pisalysmy sobie na niej o czym marzymy i co z nas bedzie Zycie to jednak troche zweryfikolwalo
juz po bieganiu
7,2km + rozgrzewka i rozciąganie w godzinke
nawet niezle mi sie biegalo, bo znalazlam sluchwaki
teraz juz wybiegam na konferencje i zaraz sie spoznie
Nika jak bylam bardziej rozbudowana na górze (+20kg) to też biegalam
tylko wtedy po 100-200m a potem padalam i znow
a teraz juz jest niezle
a biegaczki zawodowe mają takie zgrabniutkie nozki
Zakładki