heh
owoce tez jem
ael za to co zjadlam przed chwila to mozecie mnie zabic
chipsy i cola
i sama to kupilam
czesc
mam dzisiaj koszmarny dzien
mam takie dziwne uczucie mrowienia w stawach
CAŁY DZIEN!!!
niesamowicie mnie to irytuje, caly dzien chodze jak bomba
jakby mnie ktos nieustannie wkurzał, bo to takie uczucie wkurzające jest
mialam sie dizsiaj spotkac z masażystą, bo mnie wszystko boli
i on tez nie przyszedl bo costam costam
i jestem coraz grubsza (kolega mowi, ze to jest objaw ciasnego sweterka, czyli to tylko takie uczucie ze wszystko jest za male, ale to psychiczne )
rzeczywiscie, rozebralam sie do pizamy i tez mi ciasno a nie moze byc przeciez
nawet nie moge pisac, bo mnie wkurzają łokcie i nadgarstki
no wlasnie to mnie nie boli
tylko wkurzająco łaskocze
wwwwwwjrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrr
niech ktos ode mnie zabierze te stawy!!!!!!!!!!!!!!!
bo zaraz bede gryźć
dawno nie bylam w takim stanie
Wypluj to![]()
![]()
Bez stawow bedzie ci jeszcze gorzej
![]()
co to jest? wszystkie stawy? czy np nogi tylko![]()
![]()
![]()
wszystkie! łokcie nadgarstki, palce, kolana biodra nawet
wszystko mnie łaskocze od środka
cholerajasna jakie to wkurzające
kupilam sobie wino z tej okazji, zeby mnie wyluzowało
troche to pomogło ale bez przesady
i tak wkurza i swedzi
wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rrrrrrrrrrrrrrrr
niechh mnie ktos stad zabierze
za to ugotowalam dobry obiad
i nikt go nie chce jesc,
oczywiscie ja chce, ale wiecej nie powinnam
a na obiad spaghetti tricolore
piers kurczaka, szpinak i 2 pomidory razem ugotowane
mniaaaaammmmm
mejdej mejdej
ważę 77,6!!!!!!!!!!!!!!
wczoraj:
rano 2 kanapki z chleba razowego sałaty wedliny lub sera z pomidorem
potem kawa z cukrem
potem pierogi z truskawkami 7 sztuk
potem jakies 2 czekoladki i te cholerne chipsy z colą (0,2) a chipsow garsc lub dwie
potem bułeczka jedna razowa na sucho i troche winogron
a potem makaron razowy z gotowanym kurczakiem
nie wiem ile to wychodzi
ale moim zdaniem nie jest to masakrycznie duzo
mało sikam i czuje sie jak balon
ale tyje i nie bede sie oszukiwac, ze to woda
moze w zakwasach miesni...........
ale za chwie okaze sie ze to nie jest problem metabolizmu
tylko dużej dupy i zostane z 77 na karku
Ania, a ile wagowo tego żarcia wychodzi? bo trudno oszacować kaloryczność bez posiadania wiedzy o wadze poszczególnych posiłków ...
Masakrycznie dużo to nie jest, ale w miarę kalorycznie
Dużo biegasz, więc spalasz, ale na pierwszy rzut oka, to ja bym dała Twojemu wczorajszemu menu jakieś 2000 kcal![]()
A jak dzisiaj czują się Twoje stawy?
I to niedobrze, że mało sikasz.
I teraz pytanie: mało sikasz, bo mało pijesz, czy pijesz dużo i mało sikasz?
.... żebyś się nie podtruła tym słabym sikaniem, nerki muszą pracować i filtrować i oczyszczać
Miłego dnia :P
Ech, ja jem po 1000 karolków a tyję![]()
W ciągu ostatnich dni przybył mi kilogram a jestem po okresie a nie przed.... i sikam dużo, więc już zupełnie nie wiem w czym tkwi problem
![]()
![]()
![]()
Aniu więcej warzywek wcinaj i zdrowych rzeczy, no jak tak można.... robisz nam apetyt na pierogi i chipsy i czekoladki i na kawę z cukrem :P :P :P
Hashimoto, insulinooporność, depresja no i nadwaga - czyli walka każdego dnia
>>>> zapraszam do mnie<<<<
wypilam wczoraj sporo chyba,
kawe, herbate, cole, wody prawie litr, potem w domu jeszcze wode herbate i wino
wagowo jedzenia?
kanapki nie wiem, ale to mały chleb razowy, wedlina i ser raczej male, pol pomidora
pierogow 7 daje nie wiem, ok 300 karolków (200g)
winogron jakies 200g
cola 0.2
chipsy jakies 0,015g
makaron - 100g suchego pewnie
sos...... to 1/3 piersi kurczaka, 1 pomidor i pewnie garść szpinaku by wyszła bo zjadłam połowe tego co mialam
buleczka tez nie zaduza, z ziarnami
no troche sie tego nazbiera
ale 2000 to cos, od czego sie nie chudnie, ale chyba tez nie tyje
przynajmniej nie pol kilo dziennie
A łaskotanie? Galaretkę jedz może, na te stawy to żelatyna, nawet profilaktycznie, dobrze zrobi![]()
Zakładki