No to źle, że Cię brzusio boli
Ja też chcę iść na "Sierociniec", czekam więc na relację
No to źle, że Cię brzusio boli
Ja też chcę iść na "Sierociniec", czekam więc na relację
aha, zrobilam sobie jeszcze obiad dziwny ale smaczny, chociaz nie wyglada
czyli
makaron razowy (bardzo razowy, składał się z mąki razowej, mąki i wody)
tuńczyk w sosie własnym
i 3 pomidory
zjadłam połowę tego co przygotowałam
Kasiu, dziewczyny
jeżeli oglądałście Labirynt Fauna, to Sierociniec jest równie dobry, ale o czymś zupełnie innym. Idea jest ta sama. Pokazuje straszne rzeczy oczami dziecka, ale w sposób nieinfantyln, tylko bajkowy.
za to sam film jest thrillerem, w pewnych momentach byłam tak przerażona i do tej pory jestem, bo to film....... troche o duchach.
straszny ale bez strasznych scen.
Ooo, to coś dla mnie
Uwielbiam takie filmy Może jutro pójdę? albo pojutrze
no i stało sie bez umiaru
od wczoraj zjadłam torbę płatków............ takie cholery niby niewinne a tu........
no, 750 karolków na paczkę...............
no dobrze, mam nadzieje, ze po tej dawce weglowodanow do obiadu wytrzymam
Ania po takiej dawce węgli to do jutrzejszego obiadu powinnaś wytrzymać
dobry wieczor
dzisiaj zrobione:
praca,
2 spotkania w hufcu
przeczytana /skonczona ksiazka
dzisiaj zjedzone
płatki
płatki z mlekiem
2 kostki czekolady
kawa
enchiladas+surówka
kawa mrożona
kawa gorąca
troche paluszkow
miseczka truskawek i resztki tego co mi zostało z tuńczyka
w ogóle to jak sie zle odzywiam to od razu sie zle czuje
wiec łakomstwo nie popłaca a ja ide spac
Dzień dobry Aniu :P
Wpadam życzyć miłej środy i zdrowego odżywiania :P :P
Zakładki